wysyłam setki paczek tygodniowo głównie allegro polecone InPost - po sierpniowym fatalnym czasie kiedy otrzymywałem dziesiątki reklamacji gdzieś od połowy września sytuacja zaczęła się poprawiać, a przesyłki zaczęły dochodzić bez większych problemów. Punkty odbioru przesyłek w sierpniu to była tragedia, kurier pojawiał się po paczki raz na tydzień, paczki zalegały /głownie mam na myśli skoki stefczyka/ bardzo długo, dzisiaj nie ma tego problemu, prowadzę monitoring na bieżąco i kurierzy pojawiają się codziennie. Mam wrażenie że po załamaniu wszystko zaczyna wracać do normy. Dodatkowo na stronach InPost można przeczytać informację o modernizacji wydajności w związku z przewidywanym wzrostem zainteresowania usługami w ostatnim kwartale więc jednak coś robią i się przezbrajają. Z mojej perspektywy wszystko ponownie zaczęło się kręcić, 400 nowych maszyn już zarabia, testowałem, są o niebo lepsze od starych paczkomatów, pojawiają się jak grzyby po deszczu. Będzie dobrze, pamiętajcie, że każda maszyna codziennie pracuje i codziennie daje stabilne przychody, to nie węgiel, którego ceny są jak sinusoida
guzik prawda naganiaczu, dzisiaj kolejny raz rozmawiałem z infolinią, połączyłem się bez problemu podobnie sprawy mailowe są załatwiane w ciągu max 2-3 dni. O paczkomatach nie wspominam, bo dostawa na drugi dzień to standard.
W przypadku Brzoski nie istnieje coś takiego jak "prawda", są tylko jego wersje... PS. Dla tych którzy chcieliby zarzucić mi naganianie bądź pisanie wierutnych bzdur, mam tylko jedno pytanie - widział ktoś na żywo sprzedane za grube miliony setki lodówkomatów?
okradło ?:))) powiedz to tym co latali za listami z sądów po warzywniakach , skandalem było przyznanie kontraktu firmir która nie miałą infrastruktury i myślała ze jakoś to będzie bo jak im zgninie kilka tyś listów na kilkaset tysięcy to nic się nie stanie :))))
Czytaj ze zrozumieniem, jak Brzoska robił inwestorów na szaro to było ok, ale jak jego Państwo wykiwało to olaboga... Typowy Kali.
Nie muszę czytać bo informacje mam z pierwszej ręki.
Czlowieku nikt Brzoski nie okradl to raczej on jest miszczem w okradaniu. Poczta Austriacka na 1.7 mln euro. Obligi pzu. Pinebrige na 50 mln euro mało? Przegrał przetarg ale wczesniej przez 2 lata nie potrafil niczego zbudować na bazie sieci pocztowej odwiedzając 2 mln ludzi miesiecznie jakim trzeba byc tempakiem zeby tego nie wykorzystać.
I na koniec sławny ruch z 1.200 listonoszami ludźmi zarabiajacymi po 1.500 którzy budowali jedo firme. Sprzedal ich i twierdzi ze to nie jego zobowiązania. Żenada mam nadzieje że po pierwsze prokurator mu sie dobierze do pupy a po drugie nikt go juz nie zatrudni na prezesa z takimi dokonaniami.