Wydaje mi się, że spadki zasłużone. Listy stanowiły spory procent dochodów (nie chce mi się sprawdzać tabelek, ale chyba coś koło 50%?). Teraz czekamy na wyniki finansowe (raczej spora strata) i kolejne spadki.
pewnie tak bo listy ciążą ale pamiętaj ze kupuje sięprzyszłość za Q1 mieli łądny zysk na kurierce chyba ok 5 mln EBITDA wiec pomyśl co będzie jak wyczyszczą listy czy spółka czasem nie powinn abyć warta 200 mln zamiast 80
Mam nadzieję, że będą wzrosty. Smuci mnie tylko, że się już zaczęły... chciałem kupować mały pakiecik co tydzień. Po dzisiejszych wzrostach jestem na plus, ale wolałbym jeszcze potracić przez parę tygodni, żeby kupić taniej.
Na początku sądówki dogadali się z Małpką i Ruchem. Wszyscy wiedzą jak to się skończyło. Punkty odbioru (POKi) były nierentowne jeszcze z poleconymi (innymi) awizowanymi po zakończeniu kontraktu na obsługę sądów. Teraz do awizacji zostają jedynie Allelisty, których jest za mało. Jakieś 75-80% nie są awizowane. Reszta jest zwożona do oddziałów lub awizowana. Należy założyć, że max 15% to awiza. Ilość Allelistów to średnio 1,4 sztuki/1000 mieszkańców/dzień. Nie trzeba być geniuszem, żeby stwierdzić że jest to prawdziwa kula u nogi.
A teraz inaczej: 1 POK/żabka na 15.000 mieszkańców? Wychodzi z tego 21 przesyłek na dzień, a awizowanych całe 3 sztuki, czyli jakieś 3-4 PLN. Śmiech. POKi nie mają racji bytu, dlatego żabka to swego rodzaju ostatnia deska ratunku.
Ktoś pisał o 5 mln zysku z kurierki za I kw. Ale ta kurierka była bez "najlepszego" - Allelistów.
Koszty, koszty i jeszcze raz koszty. Bez listów zwykłych nie ma przyszłości.