lewej strony w zasadzie nie ma. Ktoś został z kwitem i próbuje tanich sztuczek ale nikt już się nie daje na to nabrać. Moim zdaniem wartość godziwa to 55 groszy za akcje. Ale żeby zaryzykować kupno to dyskonto musiałoby być tak ze 30% przynajmniej.
Droga Joanno, a według Ciebie to jak wycena jest właściwa, ile za akcję? Wiesz, argumenty, że wycena ma się w określony sposób do wielkości przychodów w przypadku takiej mikrospółki to są zupełnie nie na miejscu. Owszem, gdybyśmy mówili, że jest firma która ma np. 20% rynku a dwie kolejne mają każda po kilka procent, to wtedy w przypadku tej największej moglibyśmy mówić o dodatkowej premii do ceny, ale nie w przypadku czegoś takiego co ma 300 tys. zł przychodów w kwartale. Sprawa jest prosta, skoro nie udało się spółce z takim zapleczem jak ma Integer/InPost to jak ma się udać takiemu maluchowi, który zaplecza finansowego ani organizacyjnego to tak naprawdę właściwie nie ma? No jak? Cudem? Dla mnie nawet nie to jest zniechęcające do tej mikrospółki, że jest "mikro", tylko to, że nie ma perspektyw bo jeżeli spróbuje rozwinąć skrzydła (spokojnie, nie spróbuje bo nie ma na to kasy) to tylko więcej straci i tyle. Słowem zero perspektyw. Myślę, że spółka pozostanie mniej więcej w takiej skali jak obecnie i na pensję dla prezesa zawsze będzie. I to właściwie wszystko.
Apollo, lepiej martw się o EC2, chyba wchodziłeś coś w granicach 1.60-1.70, mnie już tam dawno nie ma i jak widać posunięcie było prawidłowe, a obecna cena tam i tak jest mocno zawyżona, ff prawdopodobnie cały wśród drobnicy, myślałem, że jest inaczej, jednak poskładałem sobie wszystko i wygląda mi na to, że tylko drobni zostali, w kilka tygodni zmienili prognozy o kilkadziesiąt procent w dół i wcale się nie zdziwię jak nawet tego nie wykonają, tam to dopiero jest wysokie ryzyko, a tu, na cóż spójrz sobie na przychody kwartalne, które stopniowo się odbudowują, dziwi mnie tylko jedno, że spółka nie ciągnie tematu wygranego kilka lat temu przetargu z Pocztą Polską, gdzie później wygrany przetarg został odrzucony, szansę na odszkodowanie i to wcale nie małe wydaje się, żeby były spore.
Drogi Kolego lub Droga Koleżanko proszę mnie łaskawie nie mylić z niejakim apollo51. On jest apollo51 a ja jestem Apollo ale możesz do mnie też pisać "Boski Apollinie" :-)
A co do kursu, to przecież gołym okiem widać, dokąd to wszystko zmierza.