Miarą należytego wykonywania obowiązków Zarządcy, którymi są działania w interesie wierzycieli niewypłacalnego dłużnika, jest szybkie zdiagnozowanie sytuacji. Konsekwencją jest złożenie wniosku o umorzenie postępowania, gdy tylko oczywiste stanie się, że dłużnik nie ma zdolności wykonania planu restrukturyzacyjnego, jak i pokrywania bieżących kosztów swojej działalności.
W wypadku Dayli Polska sp. z o.o. bezpośrednią przyczynę niepowodzenia planu restrukturyzacyjnego stanowi brak udzielenia przez właściciela Spółki finansowania na zakup towarów o wartości minimum 4,5 mln zł, pomimo wcześniejszych deklaracji i takiego zapisu w planie restrukturyzacyjnym. Z kolei zaproponowane gwarancje okazały się dla dostawców niewystarczające, a sprzedaż w warunkach komisu nie dała szans na osiągniecie obrotów i marż wystarczających do pokrycia kosztów zatrudnienia, nie mówiąc o czynszach i innych kosztach utrzymania sklepów. Oznaczało to konieczność złożenia wniosku o umorzenie postępowanie restrukturyzacyjnego.
jednak tego tutaj brakowało ale Powinien Pan wkleić całość oświadczenia o dalej jest.....
Zarządca informuje, że złożenie wniosku nie oznacza definitywnego (ani natychmiastowego) zakończenia procesu restrukturyzacji. W chwili obecnej nadal trwają rozmowy z właścicielem Spółki i podmiotami trzecimi ws. dofinansowania, tak by możliwe było uregulowanie wszystkich bieżących (a zaległych) zobowiązań narosłych po dniu 1 lutego br. O ile w najbliższych dniach Spółce zostanie przywrócona zdolność do niezakłóconej działalności, możliwe będzie kontynuowanie procesu restrukturyzacji.
Racja, wkleiłem jedynie według mnie najistotniejsze informacje, jednakże u spodu tekstu jest odnośnik aby każdy mógł sprawdzić i doczytać. Faktem jest że spółka nie radzi sobie z obsługą zadłużenia. Czas pokaże czy są jeszcze jakiekolwiek szanse na restrukturyzację. W mojej ocenie z wartością księgową na poziomie -1zł nie ma co liczyć na kredyt chociażby obrotowy na zakup towaru, a jeśli nie ma towaru to nie ma obrotu i dalej idąc nie ma zysku.
spółka nie ma żadnych, ale to żadnych szans na restrukturyzację, a nawet gdyby to z kim ?, za co ? po co i dla kogo :-) zrozumcie tu nikt nic nie chce "naprawiać" tu potrzebna jest jak największa zasłona dymna !
Każdy czyta to co chce przeczytać. Skoro towarzystwo umoczyło kilkadziesiat baniek to teraz ma coś się zmienić na lepsze? Może oddadzą hehe. Ten sam układ rządzi. Panowie powagi. Zanim ktoś mnie skrytykuje niech dokupi sobie akcji hehe.
To jest chyba element gry gieldowej w takich sytaucjach... Gdyby mozna bylo zarabiac po 100-200% w krotkim okresie bez ryzyka , stresu i niepewnosci.. wiekszosc ludzi by to robila..
Do Awatara... Psy szczekaja a karawana jedzie dalej...
Ja uwazam ze ta informacja to ma byc bat albo gong na rozwiazanie tej sytuacji.. albo ktos w wchodzi w ta restrukturyzjacje i buduje drugiego rossmana.. albo Zimmerman sie w to nie bawi..
Wydaje mi sie ze informacja dobra i w poniedzialek kurs do gory!!
Dnia 2016-04-03 o godz. 17:22 ~hmmm napisał(a): > To jest chyba element gry gieldowej w takich sytaucjach... Gdyby mozna bylo zarabiac po 100-200% w krotkim okresie bez ryzyka , stresu i niepewnosci.. wiekszosc ludzi by to robila.. > > Do Awatara... Psy szczekaja a karawana jedzie dalej... > > Ja uwazam ze ta informacja to ma byc bat albo gong na rozwiazanie tej sytuacji.. albo ktos w wchodzi w ta restrukturyzjacje i buduje drugiego rossmana.. albo Zimmerman sie w to nie bawi.. > > Wydaje mi sie ze informacja dobra i w poniedzialek kurs do gory!!
element gry giełdowej? pół roku temu czytając raport finansowy kerdos wartość księgowa spółki wynosiła ponad 100 mln zł , mieli sporo towarów itd dziś co masz? to jest dopiero numer jak wyprowadzić taką kasę ze spółki i jak zrobić to tak by nikt ci gitary nie zawracał byś cieszył się jakże zasłużoną emeryturką...........................................