JAK nie pojawi się inwestor, to... :) Dla mnie kluczowa jest sprawa zwrotu kasy za "zakup" Menga. Wydaje mi się, że właśnie na to liczy Romualdo-Rambo. PinoKKio przewidział całą sprawę i złożył wniosek o upadłość likwidacyjną. I teraz Rombo i PinoKKio mają po jednej armacie. Rambo pewnie straszy sądem w związku z działaniem na szkodę spółki i wyprowadzeniem kasy, chyba że PinoKKio odpuści obligacje. A kolei PinoKKio straszy koniecznością wykupu obligacji, chyba że odpuszczą przekręt na Meng. Dla mnie, jeżeli Rambo ma być wiarygodny, musi złożyć sprawę do sądu przeciwko CYGANOWI, musi walczyć o pieniądze za bubel JAKim jest Meng. A z obligacjami niestety będzie się bujać w sądzie.
Cygan cwaniak się dobrze ustawił. W krótkim czasie zarobił kilkanaście baniek na przekrętach. Kto mu na to pozwolił. Qtas krzyknął a wszyscy stali na baczność. Jak nie to smarował gdzie trzeba. Meng...jeden wielki przekręt. Kilkanaście sklepików za kilkadziesiąt mln i to nawet większości udziałów nie ma. Hehe Dobrze, że nic nie straciłem przez tego złodzieja, oszusta,chama i cwaniaka. W sumie to mądry inteligentny człowiek. Nawet go podziwiam :)