Ciezko bylo cos dobrac wczoraj i dzis pomimo, ze dalem Wam w spokoju ponaganiac :P. Jeden strzal do 2,66 gdzie wlecialo mi do koszyka tyle co kot naplakal... . Z reszta nic dziwnego, w te dyrdymaly o filipinskim myphone nie uwierzylby nawet czlowiek o inteligencji rozwielitki, a ja zakladam, ze takich na gieldzie nie ma lub szybko znikaja... :).

Jakie wyniki uwazacie za usprawiedliwajace obecna wycene? Wedlug mnie aktualny kurs to przyjecie, ze wyniki sa nieznacznie ponizej 0 w q3. Zakladam, ze przy bardzo ladnej marzy z q2, wystarczy, ze zbili koszty i powinno byc co najmniej bardzo przyzwoicie (na pewno lepiej niz w q2). Na szczescie odpisanie wratislavii po raz drugi w q4 juz nie grozi, a polityka gospodarowania zapasami zaczela przyzwoicie wygladac juz jakis czas temu. Nowe telefony, choc osobiscie nie podoba mi sie ich mocno budzetowy charakter powinny dawac firmie bardzo przyzwoita jednostkowa marze (biorac pod uwage uzyte podzespoly) i odpowiadaja w proporcjach cena/wydajnosc chyba jednak duzej grupie klientow, biorac pod uwage, ze wszystkie modele sa solidnie wykonane, wygladaja lepiej i trzeszca mniej niz bezposredni konkurenci :). 

W poniedzialek sie okaze, czy zadowalajacy mnie pakiet ktory ukulalem bedzie sobie lezal i kwitl ;), czy bedzie trzeba go powiekszac w okolicy 2,5, czy tez praktycznie zmonopolizuje moj portfel w okolicy 2,0 :).

moim skromnym zdaniem , nie przejdzie już ten numer co w zeszłym roku ,
to nie już nie ten sam klima , kiszonka i powolny zjazd na na dwa zylka, niemal pewny,
no chyba że panie arku z krzykniecie się i szarpniecie to gówno do lini mocnego oporu 3,90zł.

Tu bardziej pasuje numer sprzed dwoch lat ...

Nic dwa razy sie nie zdarza, nie wiem jakie wyniki beda w q3, ale jestem przekonany, ze q4 w tym roku bedzie lepszy od q3 - bo to jest regula na tej spolce, na niekorzystny obraz q4 w zeszlym roku decydujacy wplyw mialy jednak zdarzenia jednorazowe (niefajne i psujace opinie o spolce, dalej jednak jednorazowe i ciagnace sie raportach od lat jak smrod po gaciach). Spuszczenie tego balastu spowodowalo tapniecie na kursie, no ale spowodowalo tez usuniecie koniecznosci kalkulacji tego maszkarona w potencjalnych ryzykach. Gielda to nie przedszkole nikt tu sie na nikogo obraza (a jesli to zle na tym wychodzi), spolka pokaze, ze potrafi znowu zarabiac to i inwestorzy sie usmiechna, beda bardziej rzetelni to i moze nawet zaufaja.

Poza tym jutro KAPS konczy sie okres zamkniety... :).

ja mam tylko jedną obawę, czy np. nie podrzucą nam jakiejś świnki w postaci dużej straty na opcjach lub innych zabawach walutowych, miejmy nadzieję że nie...

No coz po tym co jest w raporcie spolka powinna wedlug mnie wiekszosc dnia na widlach spedzic (ale to juz nie zalezy ode mnie - ja swoj pakiet mam, stanowiacy odpowiednia czesc mojego portfela :) ). Nie mowie tu wcale o samym netto, ktory biorac pod uwage oczekiwania i obecna cene jest swietny. Marza brutto dalej rosnie, srodki pieniezne z dzialalnosci operacyjnej po 9 miesiacach 2015 10m, a w 2014 bylo -20m, widac wyraznie nie pierwszy juz kwartal, ze sytuacja na zadluzeniu tez zaczyna wygladac dobrze. Znacznie o 4m wyzsze sa w stosunku do zeszlego roku koszty sprzedazy, jednak firma zatrudnila sporo ludzi i rozwija nie tylko myphone'a, poszlo sporo w targi w tym roku itd. Z gotowka na koncie tez sie poprawilo wzgledem ostatniego kwartalu. Ciezko znalezc cos negatywnego lub zle rokujacego w tym raporcie, a jest jeszcze wiele pozytywnych rzeczy o ktorych nie wspomnialem - czytac, analizowac samemu :). Teraz wystarczy zeby standardowo (nie jak wyjatkowo w 2014) q4 byl lepszy od q3 i bedzie super, moze sie nawet okaze, ze poprzedni rok wcale nie byl najlepszy - szczegolnie, ze byl podpompowany zmiana wartosci nieruchomosci :).