Akcje już stały się drobnymi groszówkami. Ciąży chyba wysokie zadłużenie. Spójrzmy prawdzie w oczy - dług jest wysoki i nakłada się do spłaty w krótkim terminie. Mają rozgrzebanych wiele inwestycji na raz. Muszą uwolnić te zapasy, żeby mieć z czego spłacać bo inaczej zjedzą swój własny ogon.
Tylko czemu ktos wykupuje duze ilosci akcji? (liczone w tysiacach akcji). Jest cos na rzeczy i pewnie jest duzo lepiej niz piszesz, bo nikt nie robilby takich zakupow.