COL ogłaszając skup, zamierza wystraszyć popyt..., i małymi zleceniami podbierać papier z dołu (z coraz niższym kursem kupna). Ale leszczy jest coraz mniej. OK, popyt może w krótkim okresie zmaleje (nieciekawa atmosfera wokół), ale leszczy jest coraz mniej. Źródło wysycha i strategia nie uda się.  Z pozycji innego podmiotu sprzedają małe pakiety aby obniżyć kurs. Ciekawe, jak rozwinie się sytuacja, jak zachowa się kurs, gdy do gry włączy się poważny inwestor (zacznie kupować papier). Moim skromnym zdaniem, COL może "kombinować" z wynikami aby ratować sytuację.  W przeciwnym razie (nie jest tajemnicą, że sytuacja w sp jest dobra) kurs do jesieni poszybuje do 5,5 PLN.  Kto ma czas i pieniądze, wytrzyma i zarobi. 

Ten numer już był przerabiany przy okazji poprzednich skupów. Jednak ma szansę powieść się tylko wtedy gdy spółką nie będą się interesować więksi inwestorzy tak jak poprzednio. Mam wrażenie, że tym razem może być z tym problem gdyż na gpw nie ma zbyt wielu spółek tak tanich na tle konkurencji jak Colian. Chyba fundusze też o tym wiedzą a w coś muszą inwestować pieniądze. Drobni będą zawsze na takich spółkach ale oni są bez znaczenia

to znaczy na urealnienie wartości AKCJI cOLIANA. Zreszta tz deklaracj prezesa o możliwści wyjscia z zyskiem dla dotychczasowych akcjonariuszy do mnie przemawia. Jednak nie wierzę w jakiś GWAŁTOWNY up np. do 10 zet

Jest tak niski ff i tak duża kwota na skup że wniosek jest tylko jeden...