1. siedzę w tej branży 20 lat i pojąć nie mogę co trzeba robić żeby nic nie zarobić w Polsce są DWA ZAKŁADY liczące się tego typu BATERPOL i orzeł biały ostatnie cztery lata była hossa NA OŁÓW w tym czasie akcje straciły 60-70 % PYTAM-co będzie gdy ołów potanieje o połowę ODPOWIEM-akcje będą groszowe ZARZĄD ---TO STARE DZIADKI CO KOMUNĘ PAMIĘTAJĄ TO SZKOŁA GIERKA --WYWALIĆ ICH
Biznes firmy polega na kupowaniu złomu akumulatorowego, jego przetopie i sprzedaży ołowiu rafinowanego. Firma realizuje marżę między ceną sprzedaży i cena zakupu, zabezpieczoną forwardami na ołów na LME oraz kontraktami na USD lub Euro. Sprzedaż odbywa się w USD(euro) według kursu odnoszonego do notowań ołowiu na LME. Tak więc jedynym problemem jest zabezpieczenie ceny sprzedaży poprzez odpowiedniej konstrukcji kontrakty z terminami zbliżonymi do rotacji zapasów (to tak w skrócie). Zysk firmy zależy więc jest w głównej mierze od ceny zakupu surowca, którego cena zapewne jest także zależna od bieżących notowań ołowiu (ale nie jest to pewnie zależność liniowa) oraz wolumenu przerobu surowca. Koszty rafinacji i koszty ogólnego zarządu mają oczywiście wpływ ale nie powinien on być istotny i raczej nie jest zależny od ceny ołowiu na rynku.
Tak więc konstrukcja tego biznesu jest bardzo prosta (tak jak większość spółek surowcowych) i z pozoru nie jest zależna od ceny ołowiu (a tak naprawdę iloczynu ceny PB i kursu USD/PLN). W przypadku wyników OBL tak nie jest. Wolumen sprzedaży ciągle rośnie, a zyski za tym nie idą. Spółka ponosi wprawdzie koszty istotnych zmian w przedsiębiorstwie (zmiana umiejscowienia zakładu, zmiany technologii) ale wydaje się, że problem jest trochę głębszy (może jeszcze ciągle chodzi o rozruch). Jeżeli przy stabilnym kursie PB/PLN lub nawet lekko rosnącym spółka w kolejnym kwartale oraz przyszłych nie pokaże dużych lub bardzo dużych zysków to znaczy że jest jakiś głębszy problem.
Pierwszy to koszty produkcji (to by było dziwne), koszty zakupu (bardzo dziwne), nieumiejętne zarządzanie pozycjami terminowymi (możliwe) lub na końcu CELOWE DZIAŁANIE. Chodzi zapewne o całościowe przejęcie spółki za środki spółki, generalnie za bezcen (bo te 8 zł z kawałkiem to jakiś żart nieprawdaż?!). W tym scenariuszu uwalanie kursu i generowanie strat jest bardzo prawdopodobne. Jak oni to robią to osobna kwestia, ale to jest chyba proste do zrobienia. Moim zdaniem decydujący jest obecny kwartał. Brak solidnych zysków daje 99% pewność, że leszcze będą dymane z akcji do całkowitego przejęcia wszelkimi metodami. Jest tylko jedna kwestia która w tym szwindlu może nie zagrać – jesień będzie miała kolor krwi, a nie rudy i przypomnimy tematy Kajmanów, złodziei z NFI, Przedsiębiorstwa Ekologicznego i całego tego syfu. A wtedy rafinacja nagle może stać się opłacalna, a złodziejskie skubanie leszczyny będzie przestępstwem a nie zaradnością i organy powołane trzyliterowe zaczną robić porządek, czego zarządowi i drobnym Akcjonariuszom DAJ BOŻE.
Co wiecie? Że jest bardzo możliwy scenariusz całkowitego oskubania akcjonariatu przez tą ekipę zarejestrowaną na wyspach i że jest to scenariusz ćwiczony na bananie setki razy. Jeżeli zamierzenia wyspiarzy są niecne to co można realnie zrobić. KNF będzie miał to w d..., CBA w tej formule też. Tu może tylko pomóc przegląd papierów w spółce i odpowiednia reakcja na sytuację. Najprościej przez RN, tylko jak się tam dostać lub jak ich zmotywować. Druga wersja to przeciwdziałanie przejęciu, ale to też nie temat drobnicy. I na końcu presja na zarząd i straszenie ich przed realizacją niecnych zamiarów (jeśli takowe planują). Wydaje się, że jesienią będzie łatwiej - bo teraz to sobie można tylko do najwyższego wnioskować. Konkrety proszę - bo tak to można tylko przyglądać się rozgrywce i liczyć straty w portfelu.
witam ; mogę się zgodzić z tezą że działania ZARZĄDU jest celowe i ma na celu przejęcie przez większościowego Akcjonariusza spółki po jak najniższej cenie . Pytanie podstawowe ;co zrobią Fundusze posiadające około 16 % w akcjonariacie ?? Czy odpuszczą czy też pójdą na wojnę z Zarządem ?A jeżeli tak - to jakie działa w tej rozgrywce mogą wytoczyć ? Już na walnym był widoczny konflikt pomiędzy nimi a większościowym . Czy ktoś ma pomysł na działania mające na celu ochronę interesów akcjonariuszy mniejszościowych ??/
a może by tak faktycznie zapytać zarząd i głównego akcjonariusza pytaniami : 1 ) do zarządu : - jak to jest możliwe że firma nie jest w stanie wypracowywać zysku 2) da głównego akcjonariusza - dlaczego godzi się na kierowanie spółką przez zarząd - pod którego kierownictwem - spółka nie przynosi zysków - dlaczego godzi się na opłacanie Prezesa Zarządu honorarium w kwocie 1 mln - skoro tenże Prezes nie jest w stanie prowadzić biznesu w taki sposób aby wykazywać zysk .
kolego ale zarzad i najwiekszy akcjonariusz znaja odpowiedz na te pytania. Odp. Chcemy wyslizgac najdrobniejszy akcjonariat i przygotowac spolke do przejecia. pozdrawiam
zgadzam się że prawdziwe intencję są takie jak Wskazujesz Ale nie mogą tego w tak oczywisty sposób potwierdzć W takim razie jakie możliwości działania mają mniejsi akcjonariusze w zakresie ochrony swoich interesów ? Moim zdaniem Uchwała o skupie - jak zostanie zrealizowana - spowoduje że większościowy zwiększy swój procentowy udział w akcjonariacie ( nie wydając przy tym ani jednej swojej złotówki. ) , co otwiera przed nim łatwą drogę do przymusowego wykupu Pytanie do znawców ; czy można uchwałę o skupie zaskarżyć i czy ta droga ma jakiś sens ? czy pozostało nam tylko biernie czekać ?
uchwala o skupie ma na celu zakotwiczyc kurs w okolicach 8PLN zeby nie wyskoczyl wyzej Oczywiscie dodatkowo jesli dojdzie do wezwania to SMA45 bedzie w tych okolicach i od tego bedzie sie liczylo premie. ja jak pisalem siedze i nie puszczam
Tak po krótce udział w walnym, sprzeciw do uchwały, zaprotokołowanie sprzeciwu, głosowanie przeciw, 30 dni na zaskarżenie do sądu. Czyli już po temacie. Ale sprawa ma prawdopodobnie wątek dodatkowy, a mianowicie robienie sztucznych strat. Nie jest łatwo uwalać kurs gdy spółka osiąga dobre lub bardzo dobre wyniki. Te procesy zawsze są ze sobą zgrane przy niecnych zamiarach, tj. uwalamy kurs i robimy także kiepskie wyniki. Tu jest cała paleta możliwości, ale większość z nich jest nielegalna (ze względu na działanie ze szkodą dla spółki). Jeśli ktoś dojdzie do informacji o takim procederze to można próbować panu prezesowi zrobić bałagan. A tak na marginesie to zastanawia oczywiście działanie TFI - to to jest dopiero towarzystwo robiące cuda z cudzymi pieniędzmi. ING, PZU - no proszę Extraklasa.
Bardzo cenne uwagi . też mam podejrzenia związane z celowy działaniem mającym na celu zaniżanie wyników . To wszystko układa się w jedną całość ; kiepskie wyniki=niski kurs , niski kurs=większa ilość skupionych akcji , większa ilość umorzonych akcji=większy procentowy udział większościowego w akcjonariacie a to= większa szansa na przymusowy wykup . Ale jak mają się zachować mali i jakie plany mają fundusze ?
W całym tym zamieszaniu umknęła jeszcze jedna informacja PZU zwiększyło ostatnio zaangażowanie w spółkę o ok. 280 tys. akcji! To jest dodatkowo ciekawa sprawa!
dotyczy przymusowego wezwania. przymusowe wezwanie dotyczy drobnego akcjonariatu <5% akcji wiec zeby zebrac wszystko musza zebrac 2 funfusze jeszcze raz pisze ze tutaj sie bedzie dzialo
Fundusze żeby się bronić muszą mieć min. 20% na WZA czyli realnie te ok. 20% w akacjach. PZU zwiększa zaangażowanie - wydaje się więc, że działa w obronie swojej pozycji, z kolei ING zmniejsza zaangażowanie. Samo PZU jest w stanie wygrać, tą walkę ale czy będzie chciało podjąć rękawicę i czy tam nie ma podatnych na pokusy prywatnego biznesu. Czas pokaże.
Takie uwalanie kursu nie ma kompletnie sensu w tym układzie, chyba że chłopaki będą uwalać a spółka skupywać. Przy tych cenach i takim układzie akcjonariatu to raczej niewykonalne bez szwindli i lewych układów. A czas się skraca. Jesienią już będą inne odwołania niż do Pana Boga. Jesień tego roku nie będzie ruda, spłynie krwią zapewne w ciemnych kolorach. A jak się zacznie oglądanie papierów NFI/OBL to może jakiś kwicik na pana L...kiego przy okazji się znajdzie. Już się bójcie złodzieje wszelkiej maści....
pamietam jak kiedys tak uwalali swissmeda ok 2 PLN a pozniej zrobili z niego 22 PLN ;) w miesiac a pozniej sie okazalo ze to SLD na swissmedzie siedzialo. ja siedze na orle w koncu PO wyborach z czegos trzeba zyc ;) pozdrawiam
Orzeł B. na pewno czeka zmiana właściciela , ale dopiero po wyjściu z gpw . Na Yawalu duzi akcjonariusze dostali po 13,6 zł .......mali mieli wezwanie bodajże po 7 zł. Obecnie na naszej spółce zaciśnienty hamulec . Z kolei na Bipromecie wielomiesięczne zaniżanie i wezwanie 70% wyżej od ostatniej ceny. Czekamy
na Bipromecie siedzialem 6 miesiecy zanim oglosili wezwanie, srednia mialem 4,20PLN, musze powiedziec ze dusili kurs mocno, same zle infa sypali a to ze kiepskie wyniki a to ze fundusz wychodzi itd. az w koncu nazbierali tyle zeby w wezwaniu miec 90%. ciekawe jak dlugo bede siedzial na OBL, srednia mam 8,2PLN, zadne kiepskie infa mnie nie wystrasza wrecz dodaja mi sily w czekaniu na przejecie, moj cel to 100K papiera. pozdrawiam
Widzę że wszyscy są zgodni że to co obecnie się dzieje ma na celu doprowadzić do wezwania albo przymusowego wykupu . aby nie przepłacać tworzona jest zła atmosfera wokół spółki ( słabe wyniki - ciekawe jak oni to robią ? ) Ale aby ten plan się powiódł muszą odkupić akcje przede wszystkim od funduszy . Bez tego to im się nie uda na walnym moim zdaniem zarysował się pomiędzy funduszami a większościowym konflikt Pytanie ; jak przekonają je do oddania swoich akcji i jaką cenę im zaproponują biorąc pod uwagę ceny po których kupowały akcje na wejściu ?
O czym ty pseudoznawco piszesz. Ceny ołowiu dla spółki księgującej w PLN są bardzo stabilne od 5 lat i mieszczą się w przedziale (6000-8000 zł/tonę PB). Są to wymarzone warunki rynkowe dla tego typu spółki. Kurs spółki już dużo lepiej skorelowany jest z kadencją obecnego prezesa, który widać rozgrywa scenariusz, w którym spadek notowań OBL jest mile widziany. Nie pieprzcie o cenie PB bo ta jest optymalna.
ktk czytaj raport: "Jednocześnie spadek cen ołowiu może niekorzystnie wpływać na osiągane marże handlowe w liczbach bezwzględnych. Notowania w I kwartale 2015 roku wykazywały tendencję spadkową – średnia cena ołowiu na LME wynosiła 1 806 USD/t i był to poziom dużo niższy niż w I kwartale 2014 roku, kiedy to średnia wynosiła 2 105 USD/t." Aktualnie cena spadła jeszcze niżej do 1716 USD/t , więc nie pisz o wymarzonych warunkach dla spółki.
Do znawcy i res. może wpływać niekorzystnie w liczbach bezwzględnych - rozumiecie coś z tego bełkotu; ponadto przeczytajcie sobie min. 2 razy, a jak nie rozumiecie to i 100 razy to co napisałem (i powyżej w wątku). Ponadto weźcie ściągnijcie sobie dane do arkusza (zajmuje to 10 min.) i zróbcie badania dotyczące ceny ołowiu na LME zarówno w USD jak i PLN, ewentualnie kliknijcie współczynnik korelacji miedzy PB i OBL i będziecie mieli spółkę jak na dłoni. Prawda jest taka, że ten pan pseudoprezes skutecznie wami manipuluje by osiągnąć cel. Średnia cena ołowiu w PLN I kw. 2014 (ceny close LME dla kontraktów 3M, PLN/USD -NBP; liczone dla danych na zakończenie tygodnia) wynosiła 6491 zł, a I kw. 2015 - 6760 zł. Sprawdźcie to i zobaczycie jak raport wami manipuluje, mimo że prawidłowo podaje ceny. Ceny wzrosły, a pan prezes swoją nieudolność zrzucił na spadek cen (i dodatkowo koszty wsadu związane z remontem) - nie dajcie sobą manipulować takim panom (podobnie jak tej upadłej władzy). Zobaczymy co wymyśli w II kwartale, bo paletę wymysłów ma coraz mniejszą. Natomiast co do korelacji to sprawa jest na dłuższą rozprawę, ale nie będę wam zabierał satysfakcji zbadania tego zagadnienia. Jak już to policzycie to podzielcie się z nami.
O tym, że spółka różnicę w cenie ołowiu wyrównała z nawiązką różnicą kursową też jest mowa w raporcie. Mimo tego nie udało się uzyskać dodatniego wyniku choć przychód wzrósł skokowo. Innymi słowy: kaszanka.
do;ktk o kombinacji zarządu pisane było na początku tego wątku a ty koleś mądrego udajesz sprawa jest jasna ;zarząd kombinuje a do tego cena ołowiu spada i tego się można obawiać gdybyś taki mądry był to byś sprzedał po 25 zł a teraz kupował po 7 zł
okaże się po raporcie w sierpniu jaka perspektywa ewentualnych wzrostów / spadków na przyszłość..... na razie nie ma co spekulować, przy tak niskim ff każda byle większa transakcja kupna/sprzedaży ma wpływ na kurs, gdybym ja chciał puścić swoje 10k akcji to byłoby widać..... reasumując orzeł leci w trendzie spadkowym cały czas, ale jeżeli okaże się że ten raport jednak będzie na plus, bo przecież strata w porównaniu do przychodów, które o dziwo były dużo wyższe niż rok temu to była przecież jakaś niewielka kwota. Spółka do 2017r z tego co pamiętam zamierza prowadzić skup akcji do ceny ponad 8zł za akcje, wezwanie to jakiś odległy temat więc skoro wszyscy tu o nim piszą to zakładam że siedzą tu Inwestorzy długoterminowi, którzy myślą co będzie w perspektywie kolejnych 2 - 3 lat. Tak więc jak będzie na plus raport jesteśmy na dobrej drodze jak na minus, no cóż...każdy sam już decyduje. Ja w każdym bądź razie bez tego raportu nie robię żadnych ruchów, bo może się okazać że na koniec roku tu będzie 11zł.....
dolowanie kursu jest bardzo proste kupujesz akcje i od razu dajesz je na tabele na S. Wszystko co kupisz dalej na S kilkoma zleceniami np po 100szt. pozdrawiam
Wyniki kwartalne zbliżają się wielkimi krokami. Kurs jest uwalany - to by świadczyło o tym, że będzie dokładnie odwrotnie jak przed ostatnim raportem (kurs w górę, wyniki -bardzo słabe). Do całej tej teorii nie pasują tylko przepowiednie dotyczące celowego działania osłabiającego notowania i wyniki spółki. Jeśli chodzi o dane bazowe to średnie ceny PB (kontrakty 3M-LME) IIq2014 - 2118 USD/t -IIq2015 - 1957 USD (spadek -7,6%) natomiast w złotych polskich mamy bardzo duży wzrost z 6430 zł/tonę do 7230 zł/t tj. +12,4%. Co też teraz zarząd wymyśli by uzasadnić słabe wyniki, tak od razu narzuca się spadek cen ołowiu!!!!!! Są znawcy co łykną taki kit. Ale tak naprawdę to sam jestem ciekawy co też pan prezes teraz wymyśli.
sie okaże po wynikach, w każdym razie takie skoki kursu przed ogłoszeniem raportu na tej spółce już przerabialiśmy... :) Zastanawia mnie tylko co będzie jeżeli wynik będzie lepszy od tego 1qw.....
Na początek testowanie 5,7 a potem to już limitu nie widzę, ale najbardziej odpowiednia wydaje mi się jeszcze min. -1 zł, w przypadku braku aktywnej obrony historycznych minimów. Musiały by pewnie wystąpić dodatkowo tzw. czynniki obiektywne wzmacniające co przecież wcale nie jest wykluczone. Sam wykres technicznie wygląda nieźle i gdyby nie podejrzenia niecnych zamiarów zarządu (to głównie) to naprawdę lubię takie kreski i takie sytuacje w spółkach (spółka po dużych zmianach i na historycznych minimach).
ok niech ci bedzie 5,7PLN to policz przy tej cenie P/BV i ile warte bedzie 10% udziałów to tak jak ja kupowalem bipromet po 3 PLN i jeszcze niektorzy krzyczeli ze leci na 2 PLN, ja siedze ze swoim pakietem cierpliwie, to juz sie koniec rozgrywki robi.