jestem byłym pracownikiem tej firmy. Pracowałem jako kierownik serwisu i wiem o ich urządzeniach wszystko. Jeśli jakiś inwestor chce zainwestować kapitał w tą spółkę to proponuję moją osobę jako nieocenione źródło informacji. Zainteresowanych zapraszam do kontaktu: gtakrawczyk@gmail.com
Nic nie sprzedaje. Wszystko jest za darmo. A jeśli kłamie to przecież zawsze można mnie pozwać do sądu. A tu nie chodzi o akcjonariuszy, bo was mało interesuje co oni robią za produkty. Jak ktoś chce im do ręki dać np 2 mln to raczej o nim mówiłem. A znam ich bardzo dobrze, dlatego mi się bardzo fajnie czyta listy do akcjonariuszy. Zwłaszcza, że co 3 miesiące jest inwestor dopinany, jak już było krytycznie to niby się oszustem okazał i się sądzą. A teraz rozmawiali z dłużnikami o tym, żeby im akcje powciskać, a potem że tylko z kluczowymi, bo pewnie się wszyscy dopytywali o te akcje i że z nimi nikt nie rozmawiał.
To jest żadna nowa prawda. Zanim zacznę się rozwijać jacy to oni są, to wystarczy popatrzeć na raporty i listy do akcjonariuszy. Co kwartał dokładnie to samo. Że będzie inwestor, i tego inwestora dopinają jak się sięgnie to 2 lata z hakiem. I nic nie jest dopięte, od chwili gdy ja zakończyłem swoją współpracę. Firma po kolei traciła wiarygodność u dostawców usług, hurtowni, firm kooperacyjnych. Tylko pracownicy tam siedzieli bo wyjścia były 2. Odejść i nic nie dostać, albo zostać i robić sobie dług, który może zostanie spłacony. W różnym czasie pracownicy poodchodzili, albo zostali z dobrej woli zwolnieni. I kto im cokolwiek robi na firmie? Tam jest tylko sekretarka, która ostatnio została wcielona do zarządu, więc nawet tą sekretarką w świetle przepisów już chyba być nie może. A to bo na siłę trzeba było nowego członka, bo poprzedni miał wyrok i nikt wcześniej się nie interesował czy pan jest czysty czy nie. Nawet nie mam co pisać o ciekawych rzeczach, bo zaraz idą do kosza z tego forum. Tak jak mówiłem, jak ktoś chce zainwestować w nich kasę i się umawia z nimi na spotkania na którym mu obiecują złote gruszki na wierzbie to proponuje zaprosić mnie do takiej rozmowy, albo przynajmniej poinformować o podobnym zamiarze prezesa firmy.
Dnia 2015-06-12 o godz. 10:29 ~tedi napisał(a): > nie pisz głupot....ktoś poluje na niecierpliwych taktyką na wymęczenie...tyle że nikt nie che sprzedać
Mi się od bardzo dawna podoba jak ludzie się podpalają i trzymają te akcje, żeby odrobić to co są w czarnej .... Pamiętam czasy jak te akcje były po 4 złocisze, potem po 1zł i chodziły plotki, że specjalnie obniżają wartość akcji, żeby odkupić od satusa (tylko po kiego?). Potem akcje zeszły na 40 groszy, ciągle biadolenie o inwestorze, potem akcje na 10 groszy biadolenie o inwestorze, a potem się okazało, że inwestor to oszust a oni mu założyli sprawę w sądzie. To jak oni 2 lata zapinają inwestorów, którzy się wykruszają albo są inwestorami to co oni jeszcze robią. od 2 lat są w stanie stagnacji rozwojowej ze względu na gigantyczne długi wszędzie. A konkurencja nie śpi, ciągle tworzy nowe rozwiązania. Wiem bo śledzę. A pan prezes co 3 miesiące przekonuje jako to oni mają potencjał i wszyscy go dostrzegają. 2 lata ten potencjał nie zaowocował ani jednym inwestorem. Ani grosza nikt w to nie włożył. Dlaczego? Postawmy się w roli inwestora. Mam do rozwalenia 10 baniek. Na rynku jest conajmniej 5 firm produkujących to samo co Binary Helix. Z helisy się wycofali bo nie mieli kasy. Przyznali w raporcie, więc projekt kaput. Rotoscreena nie można było nigdy nigdzie kupić. Rotoss na rower można było kupić na allegro.pl, ale od roku konto jest martwe (chyba nawet zablokowane przez serwis. ) Facebook: https://www.facebook.com/pages/Rotoss-widmowe-wyświetlacze-LED-na-koła-roweru/150320941764989 martwy od roku. Więc tym się już nikt nie zainteresuje. Zostaje więc reduktor. na rynku takie firmy jak rabbit, profil rcg, prosper i tysiąc innych wyników w google. Firmy działające, mające płynność finansową i nie mające 4 baniek długu. Ale to w Binary Helix S.A. chce ktoś zainwestować, bo ich produkty sprzed 2 lat są taaaaaaaaaaakie super, nawet wyścig szczurów między konkurencją nie jest w stanie ich dogoni jeszcze. Tak wynika z każdego raportu kwartalnego. Konkurencja sprzedaje na potęgę, wyrabia markę, kontakty, sieć, a BH stoi z koszykiem i czeka na inwestora. I tak od 2 lat. A teraz się dogadali, że będą dawać akcje. Komu? Bankowi? ZUS? US? Ludziom, co mają wyroki nakazujące zapłatę? Kto weźmie absolutnie niepewne akcje giełdowe? Prezes ma ich ile, 40%? Jakby ktoś chciał to by mu je dawno zabrał, a czemu tego nikt nie zrobił? Państwo, które zawsze zabiera swoje nie chce tak świetnych akcji?
Grzesiu dobrze piszesz ale tu nikt nie ma akcji i nikt nie kupuje ja mam 698 akcji i może siwy z 1500 to po co się produkujesz zgadnij kto ma resztę akcyjek
Dnia 2015-06-12 o godz. 21:03 ~lisek napisał(a): > Grzesiu dobrze piszesz ale tu nikt nie ma akcji i nikt nie kupuje ja mam 698 akcji i może siwy z 1500 to po co się produkujesz zgadnij kto ma resztę akcyjek
Resztę akcji mają leszcze z ulicy kupowane po 40 do 85 grosz i umoczyli na zawsze !
Obrazowo wygląda to tak - Jabłko jest wate 2 zł -podzielone na 4 części każda część jest warta 0.5 zł ile jest warta 1 część jabłka podzielonego na 7 milionów części ???