Pytasz gdzie jest dno?, mi się wydaje, że już je uklepujemy, zaczynamy powoli iść do góry, hehe, za słaby rynek, na całą wstecz. Tak poważnie to Caliński w wywiadzie dla PAP podał, że "przychody Duonu w 2014 r. wzrosną w tempie dwucyfrowym. Spółka może przeznaczyć ok. 7 mln zł na inwestycje i kilkadziesiąt mln zł na akwizycje". Prognozy dokładnie na ten rok poda razem z raportem, 12 marca. Zaczeli brać jak wieczorem nie spie...rzą to będzie dobrze.
A kogo u nas na bananie obchodzą wyniki? Może, gdy cały rynek idzie w górę, to faworyzuje solidne spółki. Teraz wszystkich obchodzi, że "Ledwo Przędzące" rynki zwane przez Goldmanopodobnych "Emerging Markets" nie są trendy, a nasi nie mają żadnej autonomiczności. Teorie z OFE to bajeczki dla naiwnych dzieci.
Generalnie długo nie zawita u nas atmosfera z poprzedniej hossy. Wtedy było pompowanie na całego naszego rynku i Węgier pod poprawę w gospodarce w związku z wejściem do UE. Byliśmy wtedy uważani przez grube ryby za "trendy". Problem z giełdą jest taki, że to, co raz było mocno pompowane, nieprędko później odzyskuje dawnych blask. Patrzcie u nas na deweloperkę. Kto się obłowił w latach 2005-2007 i w porę wyszedł - wygrał, a nam zostały już tylko popłuczyny dawnej świetności GPW. Dlatego też jeszcze długo wiele spółek u nas nie będzie wycenionych z odpowiednią premią za ryzyko.
kolega chyba zapomniał, że co niektóre misie w tamtym roku dały zarobić po 100-200% no ale rozumiem, iż się spóźniłeś !?
info dla uspokojenia nastrojów i co ważne dla niejakiego LNG gaz jest nadal tani!
Kolego, Ty nie pytaj się ile urosły od dna, ale ile urosły w stosunku do tego co wcześniej spadły! Duon można było sprzedać w 2008 za ponad 7 złotych. I nie, nie spóźniłem się, ale wkurzają mnie tak niskie oczekiwania wobec życia naszego narodu. Podniecamy się, że coś urosło 100-200% wcześniej tracąc 90% swojej kapitalizacji, no bez jaj.
Widzę, że w naszym narodzie kompleksy wobec innych są naprawdę mocno zakorzenione w podświadomości. Nic dziwnego, że potem anale wciskają nam byle co do głów. Jak spadamy razem z DAX, to mówią, że nasza gospodarka jest silnie związana z Niemiecką i stąd spadki. Jeśli Dax rośnie, a my spadamy, to każą patrzeć na Emerging Markets, że jesteśmy w jednym koszyku z Turcją (SIC!). Jeśli lecimy samotnie, to mówią, że to przez reformę OFE.
To co zrobisz? Wolny rynek to ma babcia jak sprzedaje jajka albo grzyby na bazarze. Tutaj grają pieniądze i nie ma co się kopać. Ja napisałem o tym, że wkońcu jakaś pozytywna reakcja,(bo po umowie z Gazpromem nie było reakcji), że chociaż kilka promieni słońca wpadło do naszego ogródka.
dostajemy ciagle w takim razie,,, wiec chyab jeszcze zwala nizej :-P
no nic trzeba gotowke zbierac i korzystac!
Moim skromnym zdaniem Duona przetarzają fatalnie po dnie, tak ze bedzie nam sie chcialo wymiotowac, tak jak na ekoeksport, dobre info za dobrym info a kurs nisko,,, ale jak wywali,,, moze za miesiac, moze za 3 moze za pol roku a moze za 1rok, to bedzie dziura w ziemi ;) i kilkaset procent w kieszeni na plus.
tak czy siak to bedzie chyba jednak dluga zima na duonie :-P