Jak co kwartał, w zwiazku z tym ze do wynikow pozostal miesiac, pora aby zaczac dyskontowac te 2mln zysku netto za 2013r.
Proponuje zestawic obecna wycene spolki czyli 9,4mln zl i te 2 banki zysku netto, wtedy dopiero mozna dostrzec realny potencjal, co moze sie zadziac przez najblizszy miesiac
Po 1: bedzie ona mała - jakieś 10-15% nowych akcji
Po 2: do spółki wpadnie 1mln zł na inwestycje
Po 3: inwestor bedzie poważny i wchodzi na long term
Po 4: dzięki tej kasie, z zysku bedzie można oczekiwać dywidendy nawet 50% rocznego zysku!
Panowie znow jedziemy w gore -tu nie ma odwrotu-zobaczycie za chwile wyniki to wspomnicie moje slowa-spolka jak malo ktora jawi mi sie w optymistycznych barwach
pozdrawiam i zycze milej nocy
Nic się nie będzie dzialo dopóki glowni udzialowcy nie zdecydują się na sprzedaż choćby niewielkiej części swoich udzialow. Poki co obroty na poziomie kilku stowek akcji - one nie okreslaja w zaden sposób rynkowej ceny. Rynkowa cena to się wykluje jak sprzeda się kilkanaście tysięcy akcji w ciągu sesji.... Czyli musi być sprzedający i kupujący
Jak ktoś ma 2 mln zysku netto, na obrocie ponad 10 mln PLN, to nie robi emisji na 1 mln PLN, tylko idzie do banku.
Chyba, że:
- jest szaleńcem, który sam nie chce skonsumować tych czekających za rogiem "20 PLN/akcje", o których krzyczycie na forum
- jak realistą, więc wie jak spółka wygląda od środka i wie, że nie ma co iść do banków po kasę, bo nie dadzą
- był już w bankach i banki się przyjrzały i stwierdziły, że nie dadzą.
Jest jeszcze jedno wyjście, które nazwałbym "łowieniem frajerów". Polega ono na tym, że jako w zasadzie jedyny właściciel ogłaszam, że sam obejmę 70% emisji po powiedzmy 15 PLN/akcje i szukam tych 30% chętnych na rynku. Wkładam własne pieniądze do spółki nad którą mam pełną kontrolę (czyli zrobię z tymi pieniędzmi co chcę) i napędzam sobie kilku "wierzących", którzy de facto kupią ode mnie akcje po 15 PLN, co jest przy większej ilości ceną nieosiągalną na rynku - i mam tanio ich kasę na własność.
Kto chce niech się oszukuje dalej, w końcu każdy inwestuje swoje pieniądze i ma swój rozum :-). To co, za miesiąc będzie 20 PLN?
Czekam na te czasy, kiedy ktoś na mojego posta odpisze coś merytorycznie i logicznie, a nie tylko, że post "głupi", albo "spadaj", "zawistniku", "sępie", "nie masz tego", "nie masz tamtego" itp..
Liczyłem raczej na to, że padną jakieś logiczne i rozsądne argumenty przekonujące mnie do zakupu. Coś bardziej konkretnego, niż "spojrzałem w magiczną kulę i zobaczyłem, czego Wy nie widzicie...", albo "połączyłem kreską dwa punkty i nazwałem to analizą techniczną". A tu dowiedziałem się, że "nie mam pieniędzy". Popędziłem szybko do portfela, żeby sprawdzić, bo może wiesz o moich pieniądzach coś więcej ode mnie. Odetchnąłem, bo na szczęście jeszcze były :-).
A tak na poważnie, to ja poczekam po prostu co się stanie i za jakiś kwartał znowu się przyjrzę mojej ulubionej spółce "wysoko" technologicznej.
Kama, a co powiesz na dywidendę z rekordowego zysku za 2013r, dajmy na to w wysokosci 1,5zł na akcję... ? dobra stopa dywidendy 15%? interesują Ciebie takie spółki?
Jeżeli są takie zapowiedzi wysyłane przez spółkę, to jest to dobry znak. Na razie jest to jednak raczej życzenie komentatorów na forum :-)
Teoretycznie dzisiaj jest data publikacji raportu 4Q2013, który pokaże jak poszedł Q4 i ile jest tego zysku przed audytem. Zakładam, że wartość około 2 mln jest już jakoś zdyskontowana w cenie (o ile można mówić o dyskontowaniu czegoś w cenie przy obrotach na NewConnect). Poczytam raport, to napiszę coś więcej.