No to nie rozumiem tych kilku osób. Za chwilę rusza skup, to teoretycznie powinno być skupowanie na wyścigi a nie sprzedawanie. Chyba, że to jakaś ustawka była.
wynik nie jest gorszy o 3/4 to po pierwsze, poza tym w IIkw 2012 wynik był podobny więc nietrudno bedzie go pobić
2kw 2012 - 650tys zysku więc jak zarobią 1,5mln to pójdzie 20% w góre ?
poczytaj szczegóły - podatek odroczony i inne
zysk na akcjach
i wyjdzie ci ze mają 1/3 zeszłorocznego
rok temu jak bili rekordy to nie szli 20-30% w góre po wynikach wiec czemu teraz mieliby spadac
to myslisz ze prezes tez wezmie udzial w tym wezwaniu i bedzie chcial sprzedac wszystkie akcje ... i ofe tez to zrobia ..
bo ja mysle ze o ile ofe sie moga skusic zeby pare akcji sprzedac to prezes swoich nie odda .. a wtedy redukcja wynioslaby max 45 % ..
.
Z całą pewnością każdy większy akcjonariusz weźmie udział w wezwaniu. Nawet jak nie chce zmniejszyć udziału, to sobie spokojnie dokupi taniej to, co sprzedał.
Zerknij na Tell, tam od 2 lat skupują po 14 zł i zawsze wszyscy zgodnie odpowiadają na ofertę.
Wydaje mi się, że chodzi o nowatorski, kozrystny podatkowo sposób płacenia dywidendy, więc zgłosza się wszyscy, łącznie z głownym akcjonariuszem, a wówczas redykcja będzie ok 90%. .
czy to przypadkiem nie na zasadzie "Kto pierwszy, ten lepszy" jest pomyślane???? 7. Skup akcji będzie prowadzony do wyczerpania środków na ich nabycie nie dłużej niż do dnia 23 maja 2013 r.;
Nie ma to żadnego znaczenia czy zapiszesz się 16 czy 23w tym terminie musisz się wyrobić
Oferty Sprzedaży akcji będą przyjmowane przez Spółkę w dniach od 16 do 23 maja 2013 r.
Przewidywany termin zawarcia i rozliczenia transakcji w ramach niniejszej Oferty – 29 maja 2013 r.
Niezbyt uczciwe to wezwanie.
Zamiast dać możliwość załatwienia sprawy przez internet, ewentualnie przez jakieś biuro z wieloma pok-ami, to wybrali jakieś malutkie biuro dysponujące 14 (!!!) pokami i bardzo skomplikowaną procedurę.
Mieszkam koło Rzeszowa i żeby odpowiedzieć na wezwanie musiał bym jechać osobiście prawie 200 km w jedną stronę (do Krakowa albo Kielc).
Spolka chce skupic z rynku 1 mln akcji w celu umorzenia (nie sprzedazy jakiemus inwestorowi strategicznemu!). Przy takim zabiegu pozostale akcje na rynku powinny zyskac na wartosci, bo spolka nie rozwadnia kapitalu, a dziala w druga strone. Skup po 10,20 zl, wiec duzo powyzej ceny rynkowej wynoszacej obecnie ok. 6 zl. Nic, tylko brac garsciami , by wziac udzial w wezwaniu - zarobek (calkiem niezly, bo 70%) gwarantowany. Owszem nie wiadomo jaka bedzie redukcja, bo znajdzie sie pewnie sporo chetnych. Mimo wszystko, co najwyzej jakas czesc akcji i tak sprzedamy z zyskiem 70% !!!! Dlaczego zatem nie ma chetnych na pewny zysk 70% ??? Jakie jest drugie dno tego skupu, ktorego ja nie widze, a inni byc moze owszem, skoro cena akcji i obroty sa mizerne??? Czy moze to ktos wytlumaczyc??? A moze wszyscy licza, ze juz niedlugo akcje bede po 20 zl, wiec 10,20zl proponowane w skupie to jednak za malo biorac pod uwage przyszlosc spolki??? Czy moze to ktos wytlumaczyc??
nie potrafię wytłumaczyc spadku ceny akcji - teoretycznie był gorszy kwartał i ten teraz też nie będzie bardzo udany ale generalnie spólka od kilku lat bardzo dobrze sobie radzi i przy zysku 10mln kurs powinien wynosić grubo ponad 10zł a tyle nie wynosi.
Wg mnie to jest tak że sa spólki niedoscenanie i przeceniane a ta chwilowo nadal jest niedoceniana
Ale dlaczego nie ma chetnych na 70% gwarantowanego zarobku? Za malo? Zarobek do pogardzenia?! Emisja akcji KCH byla w okolicach 6 zl (dokladnie nie pamietam), wiec nawet ci co kupowali w dniu debiutu moga wyjsc w miare godnie, a co wazne pewnie, z inwestycji. Wiadomo tez, ze ALMA chce sprzedac KCH i robi wszystko, by zwiekszyc jej wartosc - co zreszta widac po dotychczasowych dokonaniach o czym pisze kolega wyzej. Dwa gorsze kwartaly to przeciez nie upadek, patrzac na konsekwentne polepszanie wynikow w poprzednich okresach. Spolka bardzo dobrze zarzadzana. Niedoceniana - owszem, ale przy pewnym zysku 70% nikt nie chce jej brac. W dzisiejszych czasach to chyba godziwy zarobek. Lapie sie za glowe i...nie rozumiem, nie rozumiem, nie rozumiem. Owszem, warunki skupu, tj. koniecznosc osobistego udania sie do POKu - to utrudnienie, ale przeciez nie czynnik decydujacy o zmianie decyzji wziecia udzialu w ofercie.
Proszę nie pisz że spółka jest dobrze zarzadzana bo to nie jest prawda.
Spółka jest zarzadzana trochę gorzej niż średnio.
Pana prezesa ratuje tylko znajomość z głównym akcjonariuszem p Mazgaj i dawne względy.
Znam bardzo dobrze ten rynek i uwazam że Krakchemia jest najgorzej zarządzaną spółką w branży (sprzedaż granulatów). Osoba zarządzająca sprzedażą jest po prostu .... bez pomysłu i na dodatek stosująca zasady z lat 90 .
Powinni wpuścić nowego sensownego managera.
Ale główny akcjonariusz nie jest zainteresowany podwyższaniem wartości spółki.
Jak się okaże że nie przedłużą kontraktu z Basell Orlen to dopiero będą jaja :) a takie rozmowy trwają o czym rada nadzorcza wie.
Pan Mazgaj jak by się jego chłopcy z Krakchemii przyłożyli do pracy zgarnąłby 3 x więcej ale ... po co .Dla nas też by więcej zostało .
Spółka prowadzi rozdawniczy tryb sprzedaży co widać po wynikach rocznych.
Oczywiście mozna powiedzieć ryzyko ale ryzykiem się zarządza a w Krakchemii tego nie ma.
Dodam : lepsze wyniki Krakchemii w poprzednich kwartałach to nie efekt zarządzania a dobrego rynku. Prywatna firma z obrotami 150 mln ma większe zyski ( choć robią to samo) Jest kilka dodatkowych aspektów ale szkoda pisać.
wracając do skupu
jeśli odpowiedzą wszyscy - a główni napewno bo to niejako dywidenda to mamy redukcję na poziomie 90 % i tak
mając 10000 akcji sprzedamy im tylko 1000 akcji czyli 10200 zł
odliczyć koszty przejazdu i dokumentów oraz prowizji za przeniesienie zostanie pewnie 9800
dziś możesz sprzedać po 6.10 czyli zarabiasz 3700 zł ( koszt inwestycji 61000 + prowizje)
czyli mamy ok 6 % + ryzyko że będzie spadać i nie wyjdziesz po 6,10 ...
Jeśli moje obliczenia są poprawne oczywiście
Hej narciarz skąd nagle tyle negatywów do tej spółki, od lat co jakiś czas coś tu piszesz, bywałeś na walnych ale nigdy tyle złego nie napisałeś.
Zgadzam się co do tego że pan Mazgaj źle wpływa na krakchemie, chce z niej drążyć ale z tego wynika tyle że i inni akcjonariusze dostają kase.
Co do samego zarządzania to niestety nie jestem w branży ale wydaje mi się że widać znaczący postęp w stosunku do tego co było 4-5 lat temu a przychody nie wzrosły 3-4 krotnie a tylko 2 razy więc widac efekty restrukturyzacji. Jeden kwartał na minusie w ostatnich latach to też chyba coś znaczy.
Szkoda że piszesz że szkda pisać- brakuje wartościowych wpisów i jak widać nie chcesz podzielić się wiedzą z innymi.
Co do skupu to zgadzam się w 100% , dla małych jest to spore utrudnienie i na pewno można to było załatwić inaczej.
Kontrakt z BOP
Umowa została zawarta na czas oznaczony do 31 grudnia 2013 roku i przewiduje 6 miesięczny okres wypowiedzenia
Czemu mieliby nie przedłużyć?
Panowie Jaś i Narciarz jestem tak jak wy od samego początku i już widziałem 1,55 za akcję i 7 i 8,2 i mam pozytywne wrażenie na temat tej spółki tylko jeden kwartał na minusie , zreszta w plusie nawet jak ktoś uwzględni dywidendę to 10,55 to godziwa cena szkoda że tylko 10%
Ja nie jestem negatywnie nastawiony do spółki.
Ja chciałbym by spółka w której jestem akcjonariuszem osiągała zyski na pozimie choć średniorynkowym . W przypadku Krakchemii tak nie jest. Powinni się bardziej postarać. Moim zdaniem wyciągnięcie przy takim obrocie zysku na poziomie 25 mln to nie jest wielka sztuka . Wystarczy tylko chcieć.
Byłem na walnym w 2011 i 2012, niestety w 2013 nie mogłem . Mam nadzieje że Prezes nie ma mi za złe że w tym roku nie podsumowałem co robi źle :). A Prezes dobrze wie co robi źle . Dyskutowałem z nim to na Walnych , owszem kilka rzeczy ulepszył ale... to ciągle mało . Szkoda że nie potraktował mnie powaznie bo mógłby tylko zyskać.
Najbardziej się wściekł jak poprosiłem radę nadzorczą o nie przedłużanie na kolejny okres z nim umowy :)
Ta firma zależy od sytuacji rynkowej i wyniki ma tak przewidywalne ( dokładnie tak jak rynek) Nic więcej a czasem mniej. Jeśli tak sytuacja będzie się działa to drugi kwartał będzie na minusie ( sytuacja rynkowa) lub nieweilki plus.
Na szczęście dla prezesa ceny zaczęły iść do góry więc jeszcze jest szansa jeśli zrobił zapasy magazynowe.
Znam rynek i wiem że jest wiele do poprawienia w tej firmie.
umowa z BOPS jest do końca roku - wiem że trwają rozmowy z innym dystrybutorem i wtedy Krakchemia nie dostałaby dystrybucji. Jeśli by się tak wydażyło (moje gdybanie)Owszem poradzi sobie bo sprzedają też inne surowce ale obroty mogą znacznie spaść. Dokładając złe zarządzanie i kiepskie zarządzanie ryzykiem plus brak strategii sprzedaży da wynik wiesz jaki.
Istnieje tylko jedna możliwość sensownego wyjścia dla p. Mazgaja - sprzedaż Krakchemi ale musiałby zebrać całość a przynajmniej 95 % i aktualne wezwanie może być sprawdzeniem ile osób byłoby zainteresowane sprzedażą po 10,20 zł.
Pan Mazgaj nie wpływa źle na Krakchemię on po prostu nie ma świadomości co traci albo inaczej co mógłby mieć . Ale może coś zawdzięcza Prezesowi i tak musi pozostać.
Dodatkowo jako członek rady nadzoczej zbiera swoją dywidendą (wylicz ile na akcje) co miesiąc wraz z żoną i znajomymi :)
Trzeba mieć trochę pojęcia o światowym rynku tworzyw zanim się podejmuje rozmowę.
Tu wszystko jest nieprzewidywalne, po samych obrotach nie ma co tu porównywać Krakchemii do podobnych spółek, bo podobnych po prostu nie ma.
Narciarz. Twierdzisz że firma jest kiepska, kiepsko zarządzana, a co gorsza, może stracić dość istotny kontrakt, który może ją oraz akcjonariuszy skazać na wegetację. Jestem wdzięczny że dzielisz się z nami tymi informacjami, ale nie rozumiem tylko dlaczego jeszcze jesteś jej akcjonariuszem. Gdybym ja miał taką wiedzę o ryzyku, jakie niesie za so bą firma, oraz patowej sytuacji z głównym menagerem, poszukałbym innej inwestycji. Okazji szczególnie teraz jest od groma!
Wyraziłem swoją prywatną opinię. Zapewniam Cię że jeśli sytuacja stanie się pewna to wysiądę w jedną sesję. Napewno nie będę się z Wami dzielił taka informacją.
Na razie na spadkach dokupiłem i odpowiem na ofertę zakupu. Jest jeszcze sporo czasu zarówno do nowego kontraktu jak i ewentualnych zmian. Spółka ma pieniądze i nie widzę zagrożenia dla swoich pieniądzy. Ale dziękuję za troskę :)
I nie sa to dwa odmienne spojrzenia bo spółka jest zarzadzana źle ale to nie oznacza że nie można na niej zarabiać ...
pozdrawiam
Każdy ma prawo do swojej opinii, ja jako osoba z zewnątrz, nie znająca realiów tej konkretnej firmy, muszę poweidzieć, że znaczy wzrost przychodów przy wzroście marży na diałalności operacyjnej świadczy raczej o dobrym zarządzaniu. Ponadto uważam, że kazdy każdy ma swój sposób zarządzania i kierowania firmą. Pan Prezes ma być może taki sposób jaki Tobie się nie podoba (po wypowiedzi dla tvn cnbc moje wrażenie jest takie że mi też się za bardzo nie podoba), ale mam nadzieję że dobrał sobie takich pracowników, którym się on podoba i dzięki temu w miare dobrze to wszystko działa.
To tylko Taka moja drobna uwaga, przy zachowaniu pełnego szacunku do Twojego zdania i opinii.
PS. Ja zapiszę się jutro. Obstawiam, że redukcja będzie bardzo bliska max.
Pozdrawiam i udanej inwestycji. :)
mialem kilka spolek ktore zastosowaly podobny skup tzn mala ilosc po wysokiej cenie
dla wszystkich skonczylo sie to bardzo zle dla kursu np 06N, 08N PEPES
wg mnie to zle rokuje dla dalszego kursu nachapia sie tylko duzi udzialowcy