na stronie photona pojawilo sie memo w zwiazku z wezwaniem http://en.photonenergy.com/fileadmin/user_upload/IR/PhotonNV_Memo_2013.04.12_Final.pdf
jest tez instrukcja jak odpowiedziec na trwajace wezwanie, wyglada ze procedura calkiem prosta http://en.photonenergy.com/investor-relations/share-swap/
czyli trzeba zdobyc certyfikat depozytowy od swojego brokera i udac sie z tym do KBC, zeby podpisac wszystkie papiery
a co jesli nie moge udac sie do KBC osobiscie, samemu wydrukowac papiery, podpisac i wyslac do KBC razem z certyfikatem?
Za dwa dni kończy się okres wezwania. Ciekawe ile zbiorą akcji i czy bedą mogli przymusowy wykup i delikatnie zrobić.
Dla zainteresowanych - na photon energy investments w sekcji reportrs pojawił się raport za q4 2012
9-tego byłem w KBC w Gdańsku. Byłem 4 klientem w tym oddziale, do tamtej pory, w tej sprawie. Trochę mało chyba? Z BRE oprócz świadectwa, dostałem wypełnione dokumenty, które musiałem jeszcze raz wypełnić w biurze, (bo pieczątki DI BRE, a nie KBC). W dodatku źle zaznaczona była opcja czy chcę kupić nowe akcje, czy tylko sprzedać. Co akurat zauważyłem. Ciekawe gdybym wysłał dokumenty pocztą, czy nie robili by problemów.
Dnia 2013-05-14 o godz. 17:53 ~dzekoo napisał(a):
> 9-tego byłem w KBC w Gdańsku. Byłem 4 klientem w tym
> oddziale, do tamtej pory, w tej sprawie. Trochę mało chyba?
> Z BRE oprócz świadectwa, dostałem wypełnione dokumenty,
> które musiałem jeszcze raz wypełnić w biurze, (bo pieczątki
> DI BRE, a nie KBC). W dodatku źle zaznaczona była opcja czy
> chcę kupić nowe akcje, czy tylko sprzedać. Co akurat
> zauważyłem. Ciekawe gdybym wysłał dokumenty pocztą, czy nie
> robili by problemów.
W mojej okolicy nie ma żadnego punktu KBC Securities, dlatego dokumenty wysłałem do KBC w Warszawie pocztą. Potem telefonowałem - potwierdzili, że wszystko OK.
Te dokumenty to: świadectwo depozytowe z mojego biura maklerskiego
oraz wypełnione przeze mnie "Dokument nr 1" i "Dokument nr 2" , na których to dokumentach pracownik mojego biura maklerskiego poświadczył własnoręczność mojego podpisu.
Poniżej link do wzorów dokumentów:
A ja się cieszę, że wytrzymałem z akcjami. Przyznam, że dużo w tym było słowności zarządu, która zresztą w tym wezwaniu została potwierdzona.
W Krakowie agent KBC powiedział mi, że było duże zainteresowanie wezwaniem i sporo osób dzwoniło.
Nawet gdyby w skali kraju niewiele osób nie wzięło udziału, to ich strata. Zostają z akcjami spółki wydmuszki, podczas gdy cała działalność będzie się odbywała w Photon N.V.