A po co ci wiedziec dowiesz się w poniedziałek o godzinie 9 rano .... wypij dzisiaj butelke popraw jutro i w niedziele jakoś doczekasz poniedziałku heee.. heeee..
Operacyjnie widać, że firma zaczyna zarabiać. Zwróciłbym również uwagę na EBITDA. Idzie ku lepszemu, pozostaje oczekiwać na cieplejsze miesiące i większe umowy.
Podziwiam tych wszystkich , którzy liczą na cud i uzdrowienie spółki. Strata się powiększa, Wszystkie minusy rosną, nawet zobowiązania wobec pracowników. Rynek się wali o kolejne kilkanaście procent. Spółka ma obroty za 2012 mniejsze niż za 2009 a stratę jeszcze większą. Prezes obiecuje , że spłaci wszystkich wypracowując nadwyżkę w wysokości 25 mln zł rocznie. Z czego szanowny Prezesie??? To by oznaczało rentowność sprzedaży na poziomie kilkunastu procent (co najmniej!). Działalność podstawowa??? - nigdy nie dała spółce zysków. Ceny kruszyw spadają na łeb na szyję. Niektórzy odbiorcy z uwagi na rosnącą niepewność takiego partnera jak DSS szukają alternatyw. Kopalnia zasypana hałdami tak że świata nie widać. Pozostaje tylko powiedzieć do prezesa powtarzając za Kmicicem : "Kończ Waść - wstydu oszczędź"
Jaki łeb jaka szyja kruszywą będą szły jak woda , tylko zima odejdzie w tej chwili jest zimno zrobi sie plusowa temperatura to będzie rakieta ....... tylko trzeba widłowego dobrego zatrudnic a nie lesera ......
Budownictwo lezy bo ludzie nie maja kasy na kupno mieszkan a drogi buduje panstwo a kruszywo to podstawowy skladnik i zawsze bedzie zapotrzebowanie wiec po co niektorzy pisza glupoty...
Dnia 2013-03-24 o godz. 12:57 ~abc napisał(a):
> Budownictwo lezy bo ludzie nie maja kasy na kupno mieszkan
> a drogi buduje panstwo a kruszywo to podstawowy skladnik i
> zawsze bedzie zapotrzebowanie wiec po co niektorzy pisza
> glupoty...
Dróg nie buduje państwo tylko UE. Jak są pieniądze z Unii to drogi się buduje, jak ich nie ma to branża jest zostawiona sama sobie. Brak jest narodowych programów infrastrukturalnych . Dopóki nie ruszy nowy budżet unijny, koniuntura się nie poprawi znacząco. Moze poprawic się jedynie delikatnie z powodu upadajacych firm działajacych w tej branży. Jeśli DSS przetrwa do 2014 to ma szansę na poprawę wyników z działalności operacyjnej. Dużo podobnych firm zdechnie po drodze, a ci co zostaną będą dyktowac ceny - to jedyna szansa dla DSS.
Hałdy rosną i to są koszty ogromne bo ten materiał żeby go sprzedać trzeba jeszcze raz przerobić jak ktoś się zna na tej robocie wie o co chodzi to jest już trup i ktoś nie zgłosił że umarł tylko chcą jeszcze pobierać na niego emeryture ile się da przy dlugu duza bańka zyski 25 mln rocznie spłata trwała by 40 lat bez odsetek i inwestycji trzeba zrobic pogrzeb i skonczyc z ta szopką.I jeszcze jedno pytanie co stało sie z pieniędzmi na fabrykę opakowań biodegradowalnych i fabrykę sztucznego kamienia to jakies 75 baniek ciekawe co sie z nimi stało ??????
Wyniki są rzeczywiście super!. Będzie dzida do góry!!!. Co tam że na 125 mln zł przychodów jest ponad 90 mln zł straty. Kto by na to patrzył??? Przecież to w większości przez odsetki a przecież banki z nich zrezygnują.
Jest zysk operacyjny!!! Hura!!! Pewnie wystarczy na dywidendę ha ha ha ha A jak nie na dywidendę to na spłatę zadłużenia zgodnie z układem , który będzie już..., już.... już za chwilę i wtedy DZIDA!!!
Powodzenia spółce i wszystkim którzy wierzą prezesowi patrzącemu przez bardzo różowe okulary.
Jak wyżej pisze jaki optymista będzie miał dzide ale na pysk w kamieniołomie , będzie rabotał kilofem i łopatą żeby furmanke kamienia do południa nakopał , tylko niech się nie stroi w te różowe okulary i różowe skarpetki choc jest zimno - lepsza jest słoma do gumowców i onuce nogi nie przemarzną , licz może kurs pójdzie ..... po dobrej pracy swierzy dobry duch...