nie wytrzymałem nerwowo i..dziś rano wszedłem po 46 gr, po raz raz 4-ty , w tym roku w PLJ, na razie z pozytywnym skutkiem? /chociaż mówią do 3- razy sztuka/
to chyba mądra decyzja bo tutaj dopiero się zacznie , ale w 2 połowie sierpnia.
Wyniki pewnie ostatniego, ponoć zajebiste po euro!!!!
No i oczywiście pan M ze swoimi planami.
Teraz mogę spać spokojnie pierwszy raz od dłuższego czasu!!!
zajebiste, tzn co papierowy zysk i odpływ gotówy !!!!!!
Zajebiście to karmi leszcza prezez z synem. Potrafią zanęcić, nie ma co!!!
Chyba oprócz pichcenia na ryby często jeżdza?
endriu58...a czy Ty masz w ogóle akcje PLJ... bo w różnych wątkach sobie zaprzeczasz....raz mówisz że papier nie ma szans na wzrosty, potem że nie wytrzymałeś i kupiłeś po 46... po czym płaczesz że się źle zamknęło mimo, że spółka na najwyższe zamkniecie od wielu tygodni. Jak kupiłeś po 46, to wawalaj po 48 (jest obecnie kupno). Duzo nie kupiłeś bo wczoraj nie było dużego wolumenu po 46 wiec kursu nie zwalisz.... :-)
Aktualnie,akcje mam, ok.10k po46, ale jestem rozchwiany emocjonalnie:jak mam to mi się wydaje, że nie powinienem mieć, a jak nie mam to odwrotnie .. i co tu robić?