handluje bezsensownie (pszczelarz piekarz murarz-znaczy się, jeszcze prezesina)
KOMISJA NADZORU FINANSOWEGO
Raport bieżący nr 22 / 2012
Data sporządzenia: 2012-07-27
Skrócona nazwa emitenta
M DEVELOPMENT S.A.
Temat
Informacja o transakcjach na akcjach Spółki dokonanych przez Prezesa Zarządu Spółki.
Podstawa prawna
Art. 160 ust 4 Ustawy o obrocie - informacja o transakcjach osób mających dostęp do informacji poufnych
Treść raportu:
Zarząd M Development Spółki Akcyjnej w Łodzi ("Spółka") informuje, iż Spółka powzięła wiadomość, w trybie art. 160 ust. 1 pkt 1) ustawy z 29.07.2005 r. o obrocie instrumentami finansowymi, o transakcjach zbycia i nabycia akcji Spółki dokonanych przez Prezesa Zarządu Spółki, Pana Jerzego Gądka.
Zgodnie z otrzymanymi zawiadomieniami:
(-) Pan Jerzy Gądek – Prezes Zarządu Spółki dokonał zbycia, za pośrednictwem firmy inwestycyjnej – Domu Maklerskiego BZ WBK SA, w alternatywnym systemie obrotu na rynku NewConnect, w drodze transakcji sesyjnych w dniu 18 lipca 2012 roku łącznie 400.000 sztuk zdematerializowanych akcji Spółki, po jednolitej, jednostkowej cenie wynoszącej 0,05 zł za jedną akcję;
(-) Pan Jerzy Gądek – Prezes Zarządu Spółki dokonał nabycia, za pośrednictwem firmy inwestycyjnej – Domu Maklerskiego BZ WBK SA, w alternatywnym systemie obrotu na rynku NewConnect, w drodze transakcji sesyjnych w dniach:
* 18 lipca 2012 roku łącznie 241.176 sztuk zdematerializowanych akcji Spółki, po jednolitej, jednostkowej cenie wynoszącej 0,05 zł za jedną akcję.
* 25 lipca 2012 roku łącznie 158.824 sztuk zdematerializowanych akcji Spółki, po jednolitej, jednostkowej cenie wynoszącej 0,05 zł za jedną akcję.
Podstawa prawna: Art. 160 ust. 4 Ustawy o obrocie - informacja o transakcjach osób mających dostęp do informacji poufnych
Na moje leniwe oko:)... wyglado to tak, jak by sam prezes chcial zbic kurs. Wywalil akcje i myslal, ze podlaczymy sie do niego i wywalimy ze strata...a tu leszczyna pokazala pazurki...w ku.pie sila, bo ku.py nikt nie ruszy:). Nie sprzedawalismy, kurs klepna ledwie 4gr(chyba klepnal) i spowrotem Prezes musial akcje odkupic po tej samej cenie.
Dlaczego tak uwazam... sprzedawal gwaltownie by nas wystraszyc, a kupowal w ratach spokojnie. Duza podaz przy poprzedzajacych ja spadkach miala nas przestraszyc...ale bylismy madrzejsci i w moim mniemaniu siegnelismy dna...dlatego, ze my drobni sie postawilismy a zastawilismy:). Posiadamy okolo 22-23% wszystkich akcji...malo tego wydaje sie, ze glowni inwestorzy nie sprzedawali...wiec zostaje marne kilka procent prezesa...a to za malo by ruszyc leszczyna(nami:)).
Jedna rzecz mi tylko tu nie pasuje... prezes spolki jest w radzie nadzorczej jednego z funduszy(moze i w wiecej, ale tylko jeden sprawdzilem), a my tu ciagle mowimy, ze chca go wywalic... nie wiem co o tym sadzic.
I jeszcze jedno, dla potwierdzenia mojej teorii... wystarczy bysmy wszyscy drobni zeszli z podazy na ten jeden tydzien a zostali na kupnie... wtedy bedzie widac(po prawej stronie), kto gra na spadki, czy sam prezes bo fundusze chca go wywalic...czy tez fundusze w porozumieniu z prezesem.
Ciekawie powinno byc od poniedzialku:)... po raz pierwszy od kilku miesiecy:).