Notowania są świetne, wyniki za 1Q/2012 jak sie wszyscy spodziewamy mile zaskoczą i wykop bedzie niesamowity . Trend na chwilę obecną spadkowy i kurs 2,50 tylko to potwierdza. Spekulanci niesamowicie podgrzewają atmosferę , chociaż emocje i tak juz sa duże. Spadki świadczą o wybiciu jakie nas czeka. Im niższy kurs - tym zyski będą większe . Czeka nas prawdziwa EUFORIA !!!!!
Jak kurs dojdzie do 0,67 zł - pakuję sie akcjami na maxa. Od tego poziomu po 15.05.2012 będzie ostra jazda w górę !!!!
Wiem , ze oprócz mnie jest na forum jeszcze kilku optymistów , w tym optymistów z Zarządu . Zapinamy pasy , na razie ostro w dół......ale wybicie to zrekompensuje , to pewne :)

weź pigułkę...

Biedny pan Maciek...

Po tak spektakularnej porażce (przegranie Semaxu) pomieszało mu się w głowie...

Pisze pierdoły na forum pod coraz to idiotyczniejszymi nickami, wywalił całą amunicję tj. 116 kilo SKL po śmieciowej cenie, teraz próbuje uwalać kurs tym, co kupuje na bieżąco, tracąc przy tym oczywiście resztki oszczędności.

A co najgorsze... dalej robi te same literówki, po których bezbłędnie można poznać jego wypociny :-))))

Niestety musze przyznac rację koledze DOKTOROWI oraz jak zawsze czujnemu NISSANOWI SKAMLAJNOWI .
Musze łyknąc tabletke , byc może nawet mocniejsze lekarstwo z psychotropmai włacznie. Jestem biedny jak pisze Nissan Paweł.
Taki jest niestety odbiór społeczny wszystkich tych którzy są optymistycznymi inwestorami SKYLINE. Traktują ich jak wariantów, szaleńców, ludzi biednych podwojnie : umysłowo , oraz po redukcji kursu o 60% - również fianansowo.
Optymizm i euforia z posiadania akcji SKL ma swoje pietno , bo traktują nas jak pomyleńców , moze nawet zboczków , a delikatnie mówiąc sugeruja nam brać leki.
Doktór jako stały bywalec tego forum i tytuł nicka jest dla mnie prawdziwym autorytetem , NissAN Skymline - również .
Jesli Ci ludzie traktują optymizm dla waloru SKL jako szaleństwo to jest naprawdę nie fajnie ........

Miało być ironiczne, a jest nudne.
Miało być dynamiczne, a się rozlazło.

Forumowe pisarstwo chyba nie jest pana najmocniejszą stroną, niestety...

Może jakby pan użył choć trochę tej energii do podciągania kursu zamiast do jego uwalania, to byłoby wszystkim milej.

Dobranoc

PS nie jestem Paweł