Niestety musze przyznac rację koledze DOKTOROWI oraz jak zawsze czujnemu NISSANOWI SKAMLAJNOWI .
Musze łyknąc tabletke , byc może nawet mocniejsze lekarstwo z psychotropmai włacznie. Jestem biedny jak pisze Nissan Paweł.
Taki jest niestety odbiór społeczny wszystkich tych którzy są optymistycznymi inwestorami SKYLINE. Traktują ich jak wariantów, szaleńców, ludzi biednych podwojnie : umysłowo , oraz po redukcji kursu o 60% - również fianansowo.
Optymizm i euforia z posiadania akcji SKL ma swoje pietno , bo traktują nas jak pomyleńców , moze nawet zboczków , a delikatnie mówiąc sugeruja nam brać leki.
Doktór jako stały bywalec tego forum i tytuł nicka jest dla mnie prawdziwym autorytetem , NissAN Skymline - również .
Jesli Ci ludzie traktują optymizm dla waloru SKL jako szaleństwo to jest naprawdę nie fajnie ........