Biedny pan Maciek...
Po tak spektakularnej porażce (przegranie Semaxu) pomieszało mu się w głowie...
Pisze pierdoły na forum pod coraz to idiotyczniejszymi nickami, wywalił całą amunicję tj. 116 kilo SKL po śmieciowej cenie, teraz próbuje uwalać kurs tym, co kupuje na bieżąco, tracąc przy tym oczywiście resztki oszczędności.
A co najgorsze... dalej robi te same literówki, po których bezbłędnie można poznać jego wypociny :-))))