dla mnie wyniki niewiele robią, bo cenę zakupu mam za wysoką do obecnych cen rynkowych. Pociesza mnie, że Anioła wziął się solidnie do roboty. Wcześniej czy później coś z tego będzie. No i dał odpór pomówieniom, że program skupu akcji jest lipą, bo takie zarzuty na forum padały. Skupione akcje systematycznie ograniczają podaż, więc to w końcu zaprocentuje wzrostem kursu. Kiedy?, to zależy kiedy spekulanci wybiorą sobie nową zabawkę.
SPEKUŁA WZIĘŁA SOBIE NOWĄ ZABAWKĘ OCZYWIŚCIE JUŻ JUTRO SPORA CZĘSC GRACZY WYSKOCZY W BIEGU JUŻ NA OTWARCIU A CZĘŚC JUŻ DZISIAJ SKASOWAŁA ZYSKI TYLKO JEDNO JEST ZASTANAWIAJĄCE A MIANOWICIE OBROTY 520 TYS AKCJI CHYBA MAŁY SZOK ABY WYJŚC Z TAKIEJ ILOŚCI AKCJI TO TRZEBA POCIĄG NIEŻLE ROZPĘDZIC JAKI POZIOM JEST MOŻLIWY 5,50- 7,50 -9 00 ? RYNEK OGÓLNIE SŁABY ALE 7,50 LEZY W ZASĘGU RAŻENIA WARFAMA Z 0,80GR NA 2,00ZL ABS Z 2ZL NA POW 4 ZL CZYLI PBANIOLA Z 3,90 NA ILE?
może być początek ruchu a może być i koniec. Takie przeloty z robieniem płynności to domena spółek 2-3 ligi. Tak grano KOV, Midasa, wszystkie badziewiaki w stylu Anti. Pytanie po ile wyjdzie T2, któremu na walnym pokazano wilczy bilet. To nawet trochę wyglądało, na zasadzie, masz chłopie dobrą cenę i spadaj. Kupowali po 3, to mogą pochwalić się zyskiem. Najbardziej denerwuje mnie to przeszacowanie, bo w takiej pozycji można schować wszystko. No i sprawa Bauder o nieuzasadnione wzbogacenie. Może to dla nich skupują akcje i wymyślą jakąś ugodę, bo kasę za zrobioną robotę będą musieli kiedyś tam zapłacić. Walne zapowiada się niezmiernie interesująco.
Ja trochę się uwolnię z PBO, bo muszę przewietrzyć portfel (jakoś się w nim zrobiło nieprzyzwoicie dużo PBO) i mam pomysł na zaczepienie się w nowe papiery. Zobaczymy ile autor ruchu będzie skłonny mi zapłacić. Podobają mi się PBG (nota bene też budowlanka i tez Poznań) i BOMI. Zwłaszcza na BOMI grane są chamskie zagrywki, tak jak do przedwczoraj na PBO z wbijaniem 1000 szt. z kieszeni do kieszeni. Miałem te zlecenie pokazać KNFowi. Byłyby jaja gdyby się okazało, że to chłopcy z BZWBK tak się nieładnie bawią pod kołdrą.