Bo czego się spodziewacie?

Myślę, że tu chodzi o coś innego.

Za kilka dni się okaże - mam rację i up, albo nie mam i kiszonka.

Spadki poniżej 1,3 wydają mi się mało prawdopodobne.

P.S. Chyba, że stracę cierpliwość i wywalę swoje:)

@drugi most - to też ciekawa teoria ...kto wie czy za chwilę nie dowiemy się jakimś raportem czegoś co zmieni diametralnie oblicze spółki, a to co @mozza mówił, że wroci w przyszłym tygodniu jak będzie 2.5 zl może być bardzo realne...

A nie mówiłem, że raport jest bez znaczenia?

Nie ma tu nic, czego byśmy się nie spodziewali.

Najwyraźniej ważne infa dopiero przed nami...

Racja, jedyne co widać z raportu to to, że spółka się rozwija! A to dla nas, akcjonariuszy jest kluczowym elementem.

No ale miał być większy zysk :(. Będą teraz inwestować w marketing żeby to rozkręcić. Pytanie czy taki biznes łatwo wrzucić na większe obroty. Mozza mógłby tu powiedzieć parę słów. W takim razie jeśli nie pod raport były wzrosty to pod co? Co Kaliwoda widzi w tej spółce? Jakieś przemyślenia?

Też liczę na głos mozzy w tej sprrawie...jednak wg stepnych zapowiedzi mieli mieć 2 punkty usługowe a mają już 6...mnie to trochę przypomina dobre spółki na dnie bessy - rozwijają się i pokazuję nie najlepsze wyniki...kurs zaczyna rosnąć...wszyscy się zastanawiają - co się dzieje...a na końcu okazuje się, ze po roku, dwóch firma osiąga dobre wyniki a fundusze przekraczają po kolei 5% w kapitale zakładowym...

No fakt szybko idą do przodu ale za tym muszą zacząć iść zyski. Co prawda w porównaniu z 2010 rokiem jest duża poprawa i są na plusie a nie na minusie ale trochę więcej od nich oczekuję. Ciekawe jakie mają prognozy na 2012. Na razie nic nie powiedzieli. Jeśli teraz skończą się koszty związane z otwieraniem nowych placówek to powinno być znacznie lepiej. Nic zobaczymy. Jutro może być nerwowo chociaż widziałem że ludzie chcą zebrać od wystraszonych i poustawiali się z koszami. Pytanie co będzie dalej. Znawca, Mozza co wy sądzicie?

Raport jaki jest każdy widzi. Przychód jest wyjątkowo słaby, można na to spojrzeć z przymrużeniem oka i tłumaczyć to sobie okresem zimowym i tak dalej... ale skoro spółka ma się rozwijać to powinna te przychody kwartalne mieć przynajmniej na poziomach miliona złotych. Spółka po prostu nie ma z czego się rozwijać, więc jedyną drogą jest emisja, prawda ? Trochę mi to przypomina Nicolas Games, ale tutaj prezes nie obiecuje gruszek na wierzbie. Prawda jest taka, że 2 złote były dla kogoś bardzo niewygodne.
Z innej beczki po dłuższym zastanowieniu, sytuacja może przypominać trochę ochronę przed wrogim przejęciem. Spółka ma jakieś problemy w prowadzeniu swojej działalności, ktoś mógł to zauważyć i zaproponować przejęcie pakietu kontrolnego na pewnych warunkach, które były niewygodne dla zarządu i w obawie przed przejęciem proszą o pomoc inwestora, którym w tym przypadku może być Pan Mozza.Im bliżej ceny emisyjnej tym jest większe zagrożenie ze strony osób posiadających akcje z oferty prywatnej, które mogłyby wpaść w niepowołane ręce. Zauważcie, że zrobił się straszny szum w okół tej spółki. Jeżeli wczoraj ktoś przekroczył progi to ma jeszcze kilka dni na ujawnienie się. Po przeanalizowaniu kilku faktów ten scenariusz staje się dla mnie coraz bardziej realny. Dla mnie spadek przychodów wskazuje na totalny brak zainteresowania ze strony klientów, a bez tego spółka może zostać postawiona w stan upadłości. Dlaczego ktoś sprzedawał wczoraj, według mnie za szybko ? Ktoś coś wie, pytanie: co wie i kiedy ta informacja dojdzie do nas ? Ten tydzień będzie kluczowy.

Znaczy wpieprzyliśmy się? To chciałeś powiedzieć?

Nie do końca

A jakich lepszych słów można użyć do tego jeśli emisję obejmują za mniej niż 1/3 ceny IPO? Chyba, że okaże się że mamy jakiś fund w akcjonariacie. To byłoby ciekawe ale czy realne?