Ludzie - zaaplikujcie troche intrligencji i nie dajcie się zwieść. Fakty są bardzo proste -
- Fast Finance ma zadłużenie ok 40 mln.
- Generuje znaczny zysk netto co rok, który rośnie każdego roku i w 2011 pewnie poważnie przekroczy 8 mln.
- Spółka posiada pakiety wierzytelności osób fizycznych o nominale jednostkowym kilku tysięcy złotych na osobę, warte w sumie ponad 300 mln zł.
- Osoby fizyczne mają duży problem aby uniknąć płącenia zobowiązań, chyba że wyjadą z kraju lub odejdą z tego świata.
- Jeżeli dostają nakaz zapłaty z sądu, to prawie w 95% płacą - patrzcie na statystyki innych spółek i Krajowego Rejedtry Długów.
- Fast Finance ma prawie 150 mln zł w wierzytelnościach potwierdzonych przez sądy, a więc parwie w 95% ściągalnych.
- Spółka jest warta na GPW trochę ponad 40 mln
- czy was to nie dziwi ?
Wnioski pozostawiam inteligentnym inwestorom. Powodzenia
PS - dla mniej wnikliwych inwestorów podpowiedź - gdyby dzisiaj ktoś kupił całą spółke za 42 mln zł (tyle jest warta na GPW) i zamknął ją zwalniając prawie wszystkich pracowników i zarząd (czyli prawie brak kosztów stałych) to w ciągu 3-4 lat odzyska zancznie ponad 150 mln zł. Kolejna ciekawa zagwozdka dla ciekawych inwestorów.
Myślisz że czemu oni kupili 300 mln wierzytelności za kilkadzeisięt mln zł>?? Wiekszość z nich to wierzytelności przedawnione, więc póki nie zawra ugody/zapadnie wyrok to nie bierzmy ich po uwagę.
Co do tych 150 mln, to rzeczywiście udało się im złapac naiwnych, którzy pomimo przedawnienia zgodzili sie spłacać. Chwała za to spółce (zreszta to właśnie na naiwnych i nieświadomych prawa stoi cała ta branża).
Gdyby tutaj zakończyć to rzeczywiście fast jest atrakcyjny.
Są jednak porblemy inne. Zbliża się kryzys, i wierz mi, że ludzie nie spłącają długów nie dlatego że nie chcą, ale dlatego że juz nie mają z czego. Duża inflacja, wzrost cen żywności, wzrost bezrobocia - na tym cierpią właśnie najbiednijsi a to oni sa dłużnikami fasta. ( nalezności do 1000 zł). Powstaje wiec duże ryzyko że z tych planowanych przez spólkę 150 mln duża częsc nigdy sie nie zostanie spłacona.
Zresztą zobacz na ostatni raport..... spadek przychodów... wiec już teraz widac że ze sciągalnością jest coraz gorzej.
Niestety koszty obsługi długu wraz z malającymi przychodami się nie zmniejszają, co oczywiście wpływa że zysk spółki jest coraz mniejszy. Obsluga całej firmy też generuje koszty.Do tego beznadziejna płynnosc akcji, co zwięsksza ryzyko inwetsycji.
Jak dalej myślisz że będziemy zieloną wyspą i wszytkim żyć będzie się już tylko lepiej to kupuj fasta. Moim zdaniem najlepsze wynika fast ma juz za sobą. Zresztą skoro 40 groszy to taka promocja to czmu prezes nie skupuje akcji......
heheheh chłopie nie rób scen. Nadwyżka nalezności nad zobowiązaniami jest w tym przypadku olbrzymia...
Zadłużenie spółek windykacyjnych to rzecz najnormalniejsza pod słońcem, muszą pożyczać, by kupować. Nabywają wierzytelności za 10-15% nominalnej wartości. Szkopuł w tym, by kupować wierzytelności, które można odzyskać, co FFI udaje się znakomicie.
W ciągu 3 najbliższych lat do spółki spłynie 150 mln gotówki. Rok 2012 będzie pierwszym naprawdę "tłustym"