a Anioła jest i tak naciagaczem. W gpwinfostrefie nie ma wyników, których załącznik można ściągnąć i otworzyć. Jak ktoś jest pierdoła to po całości. No i ten spektakularny wynik 8 mln strat kapitałowych dla akcjonariuszy oszukanych przez duet Anioła-Amerbrokers (mój prywatny rating AA-).
Prosta kalkulacja. skoro firma zarabia 1,7 mln w pół roku czyli 3,4 rocznie to zysk na dzień wynosi ponad 9 K zł. poniżej historia notowań PBO Anioła bez PDA.
Łącznie obróciło się 87847 szt akcji dziennie średnio 2929 szt. o bieżącej wartości rynkowej 14,5 K zł.
W prognozach mają 8 mln zysku netto, czyli 22 K dziennie. To, że nie skupują akcji do umorzenia mówi wszystko o intencjach Anioły względem akcjonariuszy mniejszościowych. PO PROSTU CHCE I JEST TO JEGO CEL, ŻEBY AKCJONARIUSZE TRACILI KAPITAŁ!!!
Nie zdziwi mnie jeżeli okazałoby się, że ręką wykonawczą rynku jest Amerbrokers włącznie z osobą swojego prezesa, przez któego prowadzone BM walnie przyczyniło się
do wprowadzenia akcjonariuszy obejmujących akcje w IPO. w błąd Instytucji i TFI tu nie ma, bo nie kupowały IPO, więc może prezes DM Amerbrokers osobiście postanowił dorobić na boku bawiąc się kursem na GPW. Tak sprawy się mają. POWTARZAM, PAN ANIOŁA ŹLE ŻYCZY AKCJONARIUSZOM,
Ale bzdura, Anioła nie skupuje akcji, bo emisja służy pozyskaniu pieniędzy na konkretny cel, którym bynajmniej nie są spekulacje giełdowe. Gdyby wypuścili akcje po 11zł i teraz je skupowali po 5 to by właśnie świadczyło o złej woli i naciągactwie, jeśli tego nie rozumiesz to trudno.
Co do wyników, uważam że nie są złe, ale też nie zachwycają w kontekście prognozy zysku. Niby jest napisane, że długa zima przesunęła projekty, a dla realizacji prognozy nie ma zagrożeń, ale wg mnie osiągną nie więcej niż 75% tego co zakładają.
nie chodzi o spekulacje tylko O BUDOWANIE WARTOŚCI DLA AKCJONARIUSZY. wszystkimi dostępnymi środkami, w granicach rozsądku i posiadanych środków, a te są. Jeżeli tego nie robi, sprzeniewierza się interesom akcjonariuszy.
Spółka ma być jak matka dla inwestorów. Nie można mówić jutro wam dam jeść, ablo w przyszłym roku, zwłaszcza, że nie potrzeba tu cudów żeby wesprzeć rynek. nie wiem jakich ma doradców i animatorów, ale muszą być z Poznania bo momentami nie ma żadnego popytu. to pewnie w dowód wdzięczności za powierzony spółce kapitał i żeby akcjonariusze czuli się lepiej. Ktoś kto nie rozumie czym jest płynność dla spółki giełdowej nie ma czego szukać na giełdzie. Niech spada do banku i pożycza na procent. zobaczymy jakie naciągacz wtedy wyniki wyprodukuje, W kwietniu skamlał jak pies i razem z Amerami zarzucał skrzynki mailowe reklamą jakie to świetne akcje ma do sprzedania a teraz włożył mordę w kubeł. po prostu szkodnik!!!! I prawdę mówiąc jeżeli jesteś inwestorem to się dziwię, że bierzesz go w obronę. Tacy jak on niszczą, giełdowy rynek. niszczą patologicznymi praktykami, nieudaczną komunikacją z rynkiem, numerami z przerzucaniem akcji pomiędzy transzami ( tu ani chybi doradzał Amerbrokers). Na razie zarabia, ale przyjdzie czas kiedy noga mu się powinie i wtedy zobaczymy geniusz tego pana, Niech ktoś mu wreszcie wyjaśni, że giełda jest miejscem generowania kapitału dla spółek ale inwestorzy nie są dobrymi wujkami ani frajerami. Po prostu niepojęte, jacy marni ludzie są teraz szefami spółek giełdowych.
Wartość spółki a cena akcji to 2 różne rzeczy. Kilka miesięcy temu te akcje były po 11,50, teraz są po niecałe 5, czy to znaczy, że wartość spółki w tym czasie spadła o grubo ponad 50%. Raport raczej tego nie potwierdza.
Tutaj obroty są marginalne i pojedyncze akcje ustawiają kurs, a zabawa w kotka u myszkę to nie zadanie PBO. Oni mają budować, realizować kontrakty i podnosić faktyczną wartość. Jeśli im się to uda, to rynek w nich uwierzy i popyt na akcje się znajdzie. Póki co brakuje wiary i skup interwencyjny tego nie zmieni.
A co do akcjonariuszy to niestety są dobrymi wujkami, bo dali kapitał i nie mogą go ot tak sobie zabrać. Choćbyś się wściekł to mu tych pieniędzy nie zabierzesz, co najwyżej Ci je sam odda w postaci dywidendy (czego póki co nie zamierza). Anioła cel emisyjny osiągnął i dobrze bo uważam, że ma duże perspektywy rozwoju i te pieniądze wykorzysta w dobry sposób, znacznie lepszy niż generowanie papierowych wzrostów na GPW. Wg mnie jeśli chcesz na tej spółce grać to Twoje oburzenie nie może dziwić, ale jeśli w nią "zainwestowałeś" to co innego.
Poza tym nie jestem z Aniołą związany w żaden inny sposób niż posiadanie skromnego udziału w akcjach, dodatkowo jestem dusigroszem z Poznania :)
Wartość spółki a cena akcji nie idą w parze, ale masz rację z tym zachowaniem anioły. Wziąść kase wziął, raz od bidy dał jakieś info w tv i teraz pocałuj go w d... Wpakowałem sie na mine jak wielu innych, ale nie kupiłem tej spółki na przypał, tylko sobie to w miare przeanalizowałem, zakładałem że jak papier nie będzie miał siły to go pogonie z minimalną stratą, ale takiego zjazdu nie zakładałem. Myśle że systematyczne wyniki powinny nas kiedyś wyciągnąć na rozsądniejsze poziomy gdzie będzie można pozbyć sie tego. A do co Amerów to myśle że wyrobili sobie opinię już nie raz, a ta ostatnia szopka postawiła kropkę nad i.
jestem początkującym na giełdzie, i była to jedna z pierwszych moich inwestycji. Ale jak was czytam jedno wiem napewno-nigdy już w nic nie zainwestuję gdzie palce maczają Amery. Nigdy!!!!
kto tak starannie pilnuje, żeby kurs nie urósł. co do trzymania kursu za mordę to mam parę pomysłów. jak się skrzykniemy (do pozwu zbiorowego potrzeba min 10 osób) to może pan prezes Anioła zacznie poświęcać swoim akcjonariuszom więcej uwagi. Cwaniak gada o rozwoju do pierwszej wtopy. kasa od akcjonariuszy była, to teraz kasa dla akcjonariuszy ma być!
Kluza mówił o tym, że mają skaner, ale to taki skaner, żeby mieć święty spokój i nic nie wykryć. W piątek było zlecenie na s 6000 K po 4,6 potem podniesione na 4,8. Myślę, że to ci, o których tak ciepło myślimy.
O jakie punkty zaczepienia ci chodzi? Mnie przychodzi do łgowy konflikt interesów. Amerbrokers jako rekomendujący i jako agent emisji. Czyli zachwala to na sprzedaży czego zarobi sporą prowizję i succes fee.