spółka całkowicie opanowana przez dużego gracza lub spółdzielnię. Drobnica w popłochu porzuciła papier. Kurs jest całkowicie kontrolowany. Duże spadki spowodowały brak zainteresowania papierem, sternik może zrobić co zechce. Tutaj nie ma już pojęcia dołka, kurs będzie się przesuwał w zalezności od interesu sternika, którego strata jest czysto wirtualna.
Kurs może jeszcze spaść do 0.20, a nawet do 0.10, by sternik mógł odebrać kilka mln akcji znajdujących się jeszcze w rękach nie związanych ze sternikiem. Póxniej natomiast nastąpi gwałtowne wybicie, rzędu 1000%, albo i więcej, kiedy spólka zacznie publikować dobre informacje.
Plotki o niewydolności spółki nie mają nic współnego z jej realną kondycją. Jeżeli spólce groziłaby niewydolność finansowa, inwestycja w Kajetanach zostałaby wstrzymana. Niestety, zarząd nie dementuje tych plotek, które zataczają coraz szersze kręgi i w ten sposób przyczynia się do spadku wartości spółki.
Zarząd nigdy nie przyznał oficjalnie, że ma kłopoty z domknięciem finansowania inwestycji w Kajetanach. Kilka miesięcy temu zarząd podawał, że dysponuje kwotą 52 mln zł na tę inwestycję, co całkowicie wystarcza do jej realizacji. Gdyby jednak brakowało kilka mln, spółka może bez problemu zaciągnąć kredyt lub wyemitować obligacje pod inwestycję. Nie ma żadnego niebezpieczeństwa niedokończenia inwestycji.
Obecna sytuacja kursu EUI nie ma nic wspólnego ze spółką. Zalecam przede wszystkkim nie sprzedawać.
dobra ,a co mi tam będę trzymał choćby do grobowej dechy
a tak na poważnie to jasna sparwa , że jest to bardzo perspektywiczna spółka, która da sporo zarobić
Dnia 2011-07-22 o godz. 20:20 stockwolf napisał(a):
> Kilka miesięcy temu zarząd podawał, że
> dysponuje kwotą 52 mln zł na tę inwestycję, co całkowicie
> wystarcza do jej realizacji.
Możesz zacytować ?
Skąd kwota 52 miliony, skoro lab będzie kosztował 35 milionów. I nawet tej kwoty nie ma, bo prezesi ją sobie wypłacili i wypłacają sukcesywnie z kasy spółki.
no niestety, wolf ma chyba racje. Wielka szkoda, że takie dziwne losy dotknęły EUI. Teraz już niewielu wierzy w spółkę. No i wolf ma całkowitą rację w potępieniu milczenia zarządu. To żenada
W pełni zgadzam się z tą teorią, jednakże co w przypadku scenariusza takiego jak na Biotonie. Spadek bez późniejszego wybicia, a mimo to wielcy przerzucają na nim duże kwoty. Tu może również być podobnie, chociaż osobiście wolałbym scenariusz z 1000% wybiciem. Pzdr.
Bzdury ?
Czy to ja napisałem, że EUI ma zapewnione finansowanie ?
Nie.
Pisałem dwa miesiące temu, że brakuje prawie 20 milionów - spółka już przyznała się do połowy tej kwoty.
Pisałem o działaniu na szkodę akcjonariuszy. Podawanie informacji o zapięciu finansowania na 52 miliony, skoro brakuje 20 ( i nigdy ich nie było ), to tak jawne kłamstwo, że brak słów po prostu.
manipulantom takim jak as i wanad, prawdopodobnie wynajetym, udało zasiać się niepokój pośród akcjonariatu, co zdecydowanie ułatwiło zadanie "sternikowi".
Ze spółki nie wypłynęła żadna zła informacja. Trochę było zamieszania ze zmianą lokalizacji inwestycji, czy opóźnieniem z wejściem na główny. Nic więcej. Ale blogerzy rozbudzili nieufność, a sterowane spadki zwieńczyły dzieło.
Jedyna nadzieja teraz w tym, że ktoś z większą gotówką dostrzeże okazję i gwałtownie pozbawi "sternika" sporego pakietu akcji. Albo sam "sternik" uzna, że już dość, bo to zbyt grubymi nićmi szyte.
Inwestycja jest realizowana szybciej od zakładanego planu. Gdyby Budimex miał tylko cień podejrzenia, że EUI zabraknie pieniędzy, następnego dnia zszedłby z budowy. Tutaj nie ma sentymentów.
Nikt mnie nie wynajął - nie pisz głupot.
Finansowanie na ten rok jest zapewnione ( pod warunkiem sprzedaży poprzedniej lokalizacji ). Jak widać jest z tym problem, pomiomo że sprzedaż nastąpi ze sporą stratą.
Nigdy nie twierdziłem, że EUI na pewno nie pozyska brakującej kwoty.
wolf i comissar dobrze ujeli temat, a widzę że i wanad zmienia front, możliwa jest więc ciekawa merytoryczna dyskusja.
Wszyscy zgodzą się raczej, że finansowanie budowy laba jest dopięte i tutaj nie będzie żadnych niespodzianek. Istnieje natomiast problem sfinansowania bieżącej działalności spółki w roku 2012, czyli zakupu dodatkowego wyposażenia do nowego labu, zwiększenia zatrudnienia, kupna surowców oraz rozpoczęcia akcji prosprzedażowej głownie poza granicami Polski. Na to spółka potrzebuje ok 10 mln. Tych pieniędzy nie ma. I to jest problem przyszłości. I tutaj widzę źródło obecnych zawirowań kursu.
Zarządowi można postawić kilka zarzutów. Po pierwsze, trochę zbyt optymistycznie przedstawiał perspektywy rozwoju. Wg tego, co mówił rok temu Kisieliński, spółka winna się już samofinansować na poziomie operacyjnym. Raczej tak nie jest, choć przekonamy się o tym po następnym raporcie.
Drugi zarzut, to schowanie głowy w piasek w obecnej sytuacji. Szybka reakcja zarządu na spadki oraz częste prezentowanie sytuacji w spółce na pewno zwiększyłoby lojalność inwestorów.
Drugi zarzut można powiązać z trzecim. Otóż przypuszczam, że obecne spadki wynikają poniekąd z częściowej winy zarządu. Rozważam dwa warianty. Zarząd dogadał się już jakiś czas temu z inwestorem finansowym (pewnie jakiś fundusz) ustalono cenowy poziom wejścia do spółki oparty zapewne na czasowej średniej (3,6 miesięcy). I inwestor przystąpił do zbijania kursu, bo nie trzeba było dużo zainwestować, żeby kurs zbić, a oszczędności z tego tytułu w porównaniu z objęciem dużego pakietu akcji po wyższym nominale, są zapewne znaczne. Zarząd nie robi nic, bo potrzebuje inwestora i jego kapitału i dlatego zapewne Kisieliński teraz żałuje, że nie zrobił emisji przy przejściu na główny.
Drugi wariant jest gorszy dla zarządu. Otóż sypie Cypr akcjami Kisielińskiego przekazanymi gratis. Między 5% a 10% Henkelman nie musi informować o zmianie posiadania. Akcje te objęte zostały po 1 groszu, więc się opłaca. W tym wariancie niebawem dowiemy się, że zostaną wyemitowane obligacje, które obejmie Henkelman, albo jakaś inna tajemnicza spółka związana z Zarządem, a które zapewne później zostaną skonwertowane na akcje, pytanie tylko po jakiej cenie? Być może własnie po średniej z jakiegoś ostatniego czasookresu, pomniejszonej o coś tam. W tym wariancie, zarząd zachowa się nie fair wobec obecnych akcjonariuszy.
Nie zmienia to postaci rzeczy, czyli atrakcyjności spółki na obecnym poziomie cenowym i jej dobrych perspektyw. Ja również zalecam nie sprzedawać. Chętnie wsłucham się w merytoryczne uwagi innych uczestników forum.
"Wszyscy zgodzą się raczej, że finansowanie budowy laba jest dopięte i tutaj nie będzie żadnych niespodzianek"
Nieprawda. Brakuje 12 milionów na dokończenie budowy i całej kwoty na wyposażenie. Wg mnie to 20 milionów ( lekko licząc )
"Istnieje natomiast problem sfinansowania bieżącej działalności spółki w roku 2012, czyli zakupu dodatkowego wyposażenia do nowego labu, zwiększenia zatrudnienia, kupna surowców oraz rozpoczęcia akcji prosprzedażowej głownie poza granicami Polski"
Nieprawda. Bieząca działalność jest finansowana przez wyjmowanie kasy z konta. Naszej kasy.
Zakup surowców, to groszowe sprawy.
O żadnej sprzedaży poza granicami - mowy nie ma ( wątek Certyfikacje ).
Z żadnym fuduszem zarząd się nie dogadał. Jak ma się dogadać, skoro kurs spada po kiladziesiat procent miesięcznie ? O jakim poziomie ceny ma rozmawiać ? Fundusze myślą tak jak inni inwestorzy - nie łapią wodospadu.
"Zarząd nie robi nic, bo potrzebuje inwestora i jego kapitału i dlatego zapewne Kisieliński teraz żałuje, że nie zrobił emisji przy przejściu na główny"
To prawda. Nie ma dnia, by nie żałował, że nie wydoił inwestorów przy dwukrotnie wyższym kursie.
"Drugi wariant jest gorszy dla zarządu. Otóż sypie Cypr akcjami Kisielińskiego przekazanymi gratis"
Jest jeszcze gorszy wariant. Sypane są akcje Śladowskiego, który wycofuje część działalności w EUI i przerzuca ją do swojej nowej spółki.
Akcje K. nie zostały darowane. Nie było aportu - tylko zwykła sprzedaż po 25 groszy za sztukę.
nie pisz głupot , ze akcje były oddane po 1gr. ..to ze transakcja została sformalizowana w takiej cenie wcale nie oznacza że po tyle sprzedali..az taki głupi to ten zarząd nie jest..sam niedługo będę robił transakcję na sporą kwotę i zrobie ją przez spółkę cypryjską
dzięki za wasze wypowiedzi. Rzucają bardzo ciekawe światło na spółkę. Mystery, dałeś mi wiele do myślenia. Gdyby Twoje podejrzenia okazały się prawdą, to mamy odpowiedź na obecne spadki, ale też zapowiedź mocnych wzrostów.
Max - akcje na Cypr nie zostały sprzedane, ale przekazane w formie darowizny. W ówczesnym czasie było to prawnie możliwe, dziś już nie.
Jeżeli Mystery ma rację, to obecny akcjonariat finansuje EUI lub Kisielińskiego, bez żadnej nowej emisji. Życie...
AT nie daje sygnalow odbicia wiec nalezy zakladac kontynuacje marszu ku historycznym wsaprciom ,a nawet ich przelamanie.
Dopiero przy ewentualnym dolku mozliwe bedzie wybicie do pziomu 35 gr.
Kto kupil nizej bedzie mial okazje do wyjscia.
Wg J.Jarmolinskiego , male spolki beda generalnie mocno przecenione z koncem roku wtedy bedzie okazja do zakupu.
Jeszcze jedno ,zastanawia mnie jak to mozliwe ,ze wielu stalych bywalcow tego forum ,dysponujac" detaliczna" wiedza o tym co sie dzieje w spolce,prawie taka jak insajderzy, inwestuje w takie oto dziwne "kuriosum" tyle kasy i za tak wysoka cene ?
Pisza nieustannie elaboraty i traca kase zapominajac o regulach AT.
Byc moze to platni agitatorzy?
Nie znam kompletnie zycia wew. spolki ,ale wiem ,ze wsakznikowo zaczyan byc interesujaca,a to co robia na budowie niwele mnie obchodzi i sadze ,ze tych
"Kraszewskich" tez nie powinno wiele obchodzic.
Przypominam ;
sukces na gieldzie zapewnia polaczenie :
-wiedzy,
-intuicji,
-dyscypliny(konsekwencji)
np kolega Wanad spelnia tylko pol pierwszego warunku, ma troche wiedzy ,ale wylacznieo o spolce.:))))))
i nożyce się odezwały w postaci dość nieporadnego jasia... Wiem już po co as, jaś i wanad tu funkcjonują oraz w jakim celu. Bynajmniej, nie po to, by ostrzegać, ale by manipulować. Wydaje mi się, że wiem już dla kogo pracują...
btw wanad, skąd roisz, że Kisieliński "darował" swoje akcje po 25 groszy? Masz na to jakiś dowód?
Zgadzam się z Janem - moja wiedza dotyczy głównie EUI :))
Skąd wiem ? Nie powiem. Dowody ? Gdyby takie istniały, US skasowałby prezesa. Chyba nie wyobrażasz sobie, że podam ci link do filmu z przekazywania walizki z pieniędzmi. ROTFL :))
jak słusznie ~basia napisała , as ,łanad i jasio to takie forumowe pierdoły co to cały czas pierdu..pierdu...nie ważne ,że najczęściej bez sensu i logiki....jasio to specjalista od inwestowania , łanad od inwestycji (zwłaszcza problemów z budową labu) a as od wszystkiego...oczywiście przewidzieli spadek kursu o czym tak namiętnie cały czas wspominają tylko nie zauważyli ,że cały rynek a zwłaszcza NC głęboko spadły..każdy ma własny pomyślunek i strategię inwestowania i nie ma co słuchać forumowych troli..
co do Cypru to przepisy zmieniają się dopiero od 2012r
Kupowałem rok temu i pisałem na forum, że warto kupić, bo wzrośnie - wzrosło.
Przy 70 gr sprzedałem i napisałem, że zacznie spadać. Mało nie popękali ze śmiechu. Kilka dni później dotknęło 80 gr i od tego czasu już tylko spada.
Sprawdziło się każde moje słowo, a ja tylko patrzę na wykres i się śmieję.
Na zadawane im pytania, np. o stronę WWW tej firmy, która miała się zajmować marketingiem w USA, albo o przewidywany zysk netto za lata 2011 i 2012 nigdy nie otrzymałem żadnej odpowiedzi! Leci tylko stek bliuzgów.
tłumaczysz matołkowi proste rzeczy a ten dalej swoje ..jakim trzeba być tłukiem aby nie zauważyć co się dzieje na giełdzie ..spółek które są przecenione w podobnym stopniu co EUI jest mnóstwo i nie ma co się doszukiwać teorii spiskowych..ważniejsze pytanie to które najszybciej i najmocniej odbiją i czy EUI będzie w tym gronie
mam kilka typów , ale każdy sam podejmuje decyzje inwestycyjne jak i decyzję czy chce brać udział w spadkach czy nie.....ja sporo kasy wrzuciłem ostatnio w WDM i myslę , że to pewniak do szybkiego zysku
bardzo ciekawy watek, dobrze że jest tu kilku inwestorów znających dobrze spółkę, bo już myślałem, że spółdzielnia tere fere qq hasa bezkarnie...
warto zdementować kilka kolejnych kłamstw wanada. Otóż proces certyfikacji dotyczy tylko rynku USA, w Europie certyfikacja ma być jednolita (UE), a same procedury są dopiero tworzone i ujednolicone pojawią się w roku 2012. UE ocenia rynek biotech w swoich krajach na 1.5 mld EUR rocznie, a spółka może spokojnie wyrwać z tego tortu spory kawał, bowiem firm podobnych do EUI w krajach UE jest dosłownie kilkanaście.
Sprzedaż akcji Kisielińskiego przez Cypr to humbug. Po podwyżce podatków na Cyprze, taka operacja ma sens tylko przy bardzo dużych transakcjach. Kisieliński przekazał swoje akcje w innym celu. Jakim? Na pewno dowiemy się przed końcem roku.
Mówienie o zyskach w przypadku tego sektora to objaw jego kompletnej nieznajomości. Na obecnym etapie żadna z dużych firm biotech w USA i UE nie przynosi zysków, ale ich kapitalizacje oscylują wokół 100 mln USD, a samym firmom nie brak kapitału na badania i inwestycje. W USA sektor biotech jest traktowany nie tylko jako bardzo rozwojowy i perspektywicznie opłacalny, ale jako wizytówka tamtejszej gospodarki. Stąd też duże zaangażowanie państwa w wspieranie takich firm.
Pierwsze wyraźne zyski sektora biotech przyjdą w USA w roku 2012, a w UE w roku 2013. Podobny scenariusz ma EUI. I tego warto się trzymać, a nie bajania trolli...
> warto zdementować kilka
> kolejnych kłamstw wanada.
No warto. Więc proszę to zrobić. Choćby jedno ( z cytatem )
Mam wrażenie, że głównym powodem Twojego postu było napisanie :
"Kisieliński przekazał swoje akcje w innym celu. Jakim? Na pewno dowiemy się przed końcem roku"
I mam wrażenie, że oboje wiemy, że to nieprawda. Nie przekazał - zwyczajnie je SPRZEDAŁ !!!!
Rozumiem obawy - panowie z US mogą się zainteresować nawet pisaniną na forum Bankiera :))
we wszelkich dostepnych źródłach jest informacja, że wniósł aportem... Możesz bajać dalej, tylko pamiętaj że oskarżasz kogoś bezpodstawnie o popełnienie przestępstwa fiskalnego
ciekawe rzeczy pisza ludzie na tym forum, jednagze analizujac wypowiedzi mysle ze majac walory spolki niestaralbym sie sam z siebie pisc o niej zle lub namawiac do sprzedazy, gdybym nie miał akcji spolki wogole bym na to forum nie zagladał, bo by mnie nieinteresowało czy spada czy rosnie, tak wiec Państwu ktorzy staraja sie maksymalnie obrzydzic inwestowanie w akcje spolki nie tylko tej ale jakiejkolwiek spolki
bardzo sie dziwie jaki maja w tym interes, ze co kupia tanio, chyba nie bo tanio moze byc po 20gr a tak samo jak i po 50gr wszystko zalezy od sutuacji.
Jesli chodzi o ta konkretna spolkę, to wyglada zarowna technicznie jak i chyba nastrojowo do zmiany trendu w najblizszych dniach moze nawet w najblizszych dniach, ciekawe ze podaz juz nie atakuje ponizej 30gr, a i popyt stara sie dalsze spadki ograniczac, w zeszlym tygodniu bylo kilka akcji majacych na celu chyba wytrzepac niewiernych i były TKO po 24gr ale bez obrotu, jesli by było tak zle ze spolka ja pisza tu niektorzy to nie ma bolka napewno by skorzystali z okazji do sprzedarzy po te 24gr-26gr gdzie czekalo ponad 1mln akcji w sumie/ notabene byly takie dwa zagrania/
Tak wiec posiadaczom akcji zycze doczekania lepszych czasow, zas tym ktorzy ich nie maja zycze zarabionia na nich a przypominam ze zarabia sie nie na spadkach ale kiedy wzrosnie, wiec w interesie wszystkich i tych co maja i tych co nie maja akcji a chca zarabiac jest aby spolka zaczeła rosnąc.
wanad i pozostałe dwa asy są niereformowalni, a ich obecność na forum to zwykła praca. Spółki biotech to nie spółki internetowe, dadzą świetnie zarobić w przyszłym roku. Teraz jest świetny czas na akumulację
spokojnie, sprzedaż dopiero się zaczyna. Spółka wreszcie zatrudniła osobę za to odpowiedzialną.
Przede wszystkim obecna oferta, czyli preparaty kosmetyczne, jest adresowana na rynek polski. Na rynki europejskie będą adresowane produkty medycyny regeneracyjnej.
Yosemiko się sprzedaje, to na dobry poczatek. Zobaczymy wyniki za I połowę roku. Obstawiam pozytywną niespodziankę. A w USA trwa procedura certyfikacji. Powinna zakończyć się jeszcze w tym roku
chcecie mieć spokój z trzema oszołomami na forum, to nie karmcie troli, niech sobie piszą co chcą a wy cisza...przykład, był aport a jeden pisze ciągle o sprzedaży:) wszystko na temat...i nikt z nich nie ma akcji, bo łanad chyba też się wyprzedał...
Niestety, mam te śmieciowe akcje.
I WIEM o czym piszę.
Jak nie wiem, to cicho siedzę, albo piszę, że nie wiem, albo zaznaczam, że to hipoteza. Akcje SPRZEDAŁ i to WIEM na pewno.
Ps. Z tym trollowaniem to zabawne, bo cała Twoja pisanina, to właściwie trollowanie.
I kompletne rozmijanie się z trendem.