widac ze chca utrzymac kurs powyzej 20z
ten kto przejmie firme musi miec kurs odniesienia zeby mu nie zarzucono ze przeplacil,ciezko sie dogadac z agencja bo sami nie wiedza ile wziac i od kogo,ale do wyborow musza zdazyc bo jak kaczor wygra to wstrzyma prywatyzacje i zacznie nacjonalizacje jak na wegrzech orban a tych co teraz pracuja wywali na bruk wiec sie musza zabezpieczyc
Co będzie to będzie, ale w tej chwili mamy wiele problemów wewnątrz spółki.
-niefrasobliwy nadzór tj. wolna amerykanka jak to w na państwowym
-brak walki o wynik bo brak jasnego systemu motywacyjnego ARP
- totalny przerost zatrudnienia tego nie ogarniam dlaczego
- biurowiec czyli np. takie działy jak zakupy i sprzedaż pracują chyba od 6- do 14 zamiast od 9-17
- i degrengolada Arp jeśli chodzi o politykę właścicielską
Osobiście to jestem załamany obecnym stanem!
Ja mam nadzieje że nastąpi kiedyś wielki powrót Prezesa Ireneusza Celi, tylko on potrafi zaprowadzić dyscyplinę której efektem będą zyski minimum obiecywane 10%netto i wzrost przychodów. Pamiętacie jak za jego czasów sypały się kontrakty! Ciekawe kto go wyautował z Kuźni R ,pewnie beton który w Rafamecie próbował kruszyć!
Witam,
z tego co wiem to ma uczulenie na RAFAMET. Słyszałem że rozwija się w ekspresowym tempie więc się mu nie dziwię że ponoć nawet nie przejeżdza przez Kuźnie. Ale czego to wy chcecie od Wonska - trwa, firma rośnie w siłę związkowcy zadowoleni więc jest ok. A dla nas najważniejsze że kurs nie spada - przynajmniej na razie ARP pompuje grosze i jest ok.
Wiecie - łubu dubu, łubu dub niech nam żyje ..... .... itd.