• Pytanie do Ricardo Autor: ~czuczu14 [83.29.52.*]
    Ricardo! Co myślisz o spółce nie patrząc na wykres , kurs czy obroty . Chodzi mi o to jak postrzegasz branżę którą się zajmuje spółka , czy jest dochodowa , jakie ma perspektywy na przyszłość , i jaką strategię inwestycji w spółkę widzisz ( jeśli w twojej wyobraźni jest miejsce na "przyszłość" ) ?
  • Re: Pytanie do Ricardo Autor: ~Ricardo [87.116.253.*]
    Branża sama w sobie nie jest zła, należy wręcz powiedzieć, że bardzo perspektywiczna patrząc na rosnące zadłużenie Polaków oraz problemy ze spłatami a co za tym idzie dla rynku będzie większy portfel wierzytelności, z czego z pewnością coś wpadnie tutaj. Należy zwrócić uwagę na ograniczanie kosztów w branży przez co wyniki powinny się poprawić. Sama spółka uważam, że jest niedowartościowana nawet patrząc na wyniki za ostatni rok. A jak wiadomo tutaj kupujemy i sprzedajemy przyszłość a ta zapowiada się lepiej niż dobrze....
  • Re: Pytanie do Ricardo Autor: ~piterro [89.76.17.*]
    No ja pierdykam, czuczu prosze Cie- jesteś gościem który zwąchał ten papier przy pięciu z kawałkiem, co samo w sobie jest wystarczającym poparciem twego wizjonerskiego oka, czy nosa jak kto woli. A teraz oficjalnie prosisz o rade przypadkowego kolesia ricardo, który miesiąc temu wbił sie na forum postem- "ej,co myślicie na temat tej spółki bo jestem tu nowy?"

    Czuczu, albo jesteście z ricardo kumplami albo przesadziłeś z używkami....
  • Re: Pytanie do Ricardo Autor: ~Ricardo [89.228.5.*]
    Polecam lekture...
    https://www.bankier.pl/wiadomosc/Coraz-wiecej-zlych-kredytow-na-rynku-2299866.html
  • Re: Pytanie do Ricardo Autor: ~Marcinos [62.121.121.*]
    Z branż finansowych rynek windykacji wydaje się ciekawy i perspektywiczny. Nie jest to może ropa naftowa czy jakiś facebook, ale będzie można na tym świetnie zarobić, szczególnie w momencie gdy zacznie to przemykać do świadomości inwestorów. Dobry inwestor to cierpliwy inwestor. Jeszcze będzie miał VIN kurs dwucyfrowy.
  • Re: Pytanie do Ricardo Autor: ~Ricardo [89.228.5.*]
    Skąd taki minimalizm?
  • Re: Pytanie do Ricardo Autor: ~czuczu14 [79.191.96.*]
    Wyjaśniam Piterro ! Papier trzymam od sierpnia 2009 . Liczyłem na szybki wzrost , ale przeliczyłem się ... Jednak przez te dwa lata poznałem spółkę na tyle , że nie boję się o złą kondycję firmy conajmniej do 2015 r. Z własnego doświadczenia wiem jak działa egzekucja długów i jak się kończy .Tak naprawdę to nielicznym udaje się uniknąć komornika. Z tego co się domyślam ( biorę pod uwagę nagrody fair play) firma nie bawi się jak inne firmy w listy ponaglające i zastraszające przez kilka lat , tylko kieruje sprawy w krótkim czasie do Sądu , a później do komornika. Brutalnie ale skutecznie. Nie chcę tu sterczeć latami , ale myśle , że trochę teraz zarobie . Co do Ricardo to , bardzo emocjonalny człowiek , ale chyba każdy przyzna na forum , że zrobiło się kolorowo . Życzę jeszcze długich wzrostów . Pozdro
  • Re: Pytanie do Ricardo Autor: ~Ricardo [87.116.253.*]
    Czyżby pittero miał kompleksy, że wszedł w nieodpowiednim momencie? Że wszedł dawno temu i jakoś nie może wyjść na swoje? Poza analizą fundamentalną analiza techniczna również ma znaczenie:)
  • Re: Pytanie do Ricardo Autor: ~piterro [89.76.17.*]
    Ja nie mam kompleksu bo patrząc z dzisiejszej perspektywy to jedna z moich najlepszych inwestycji. Nie pamiętam kiedy dokładnie wszedłem, jakoś latem ubiegłego roku. To nie było wejście jak na kghm że w minute se kupujesz akcji ile chcesz- to był długi proces zbierania po pare akcji bo taki był wówczas obrót, czego Ricardo nie może pamiętać.
    Skupowałem tuż przed pierwszą podbitką na ponad 6 zł, ale nie wyszedłem licząc na dalsze wzrosty, ale zamiast nich przyszło okrutne kiszenie które wiadomo ile trwało. Przy tym kurs notorycznie sie obsuwał przy żenującym braku obrotu. Ja mając kilkanaście kilo uciułanego ze średnią ok. 5,6 papiera którego nikt długi czas nie chciał zacząłem mieć poważne wątpliwości a wręcz obawy. Permanentny brak obrotu, zupełny brak zaintresowania i ostatnie wpisy na tym forum sprzed tygodnia- tyle sie działo na vin. Jak ktoś wywalał tysiąc akcji kurs leciał 5% w dół. Więc chyba zrozumiałe że miałem chwile poważnego zwątpienia. Ale jakoś to wytrzymałem, tzn musiałem, bo nie było szans odsprzedać wówczas posiadanej ilości bez dramatycznego spadku. A więc trzymałem bo nie miałem wyjscia i sie okazało, że cierpliwość i opanowanie zostały sowicie nagrodzone.

    Tę krótka retrospekcje dedykuję nowemu koledze Ricardo, by chłopak miał pojęcie jak to drzewiej na vindexusie bywało. Nie miałbym nic przeciwko niemu gdyby nie ściemy których sie dopuscił na tym forum.
  • Re: Pytanie do Ricardo Autor: ~Marcinos [62.121.121.*]
    Panowie, wrzućcie na luz. Ważne, że idzie do góry. Trochę się obawiam dłuższego przystanku w obecnych okolicach, ale cierpliwość wobec tej spółki bardzo popłaca.
  • Re: Pytanie do Ricardo Autor: ~Ricardo [89.228.5.*]
    Może kolega przytoczy te "ściemy"?
  • Re: Pytanie do Ricardo Autor: ~mietek [195.249.127.*]
    no to ktos popuscil troszke szkoda ze tak nisko. Ja trzymam swoje ponad 10k akcji i nie sprzedaje na tych poziomach.
  • Re: Pytanie do Ricardo Autor: ~Ricardo [87.116.255.*]
    Mietek nie panikuj... będzie dobrze:)
  • Re: Pytanie do Ricardo Autor: ~mietek [62.121.109.*]
    Dnia 2011-03-11 o godz. 23:23 ~Ricardo napisał(a):
    > Mietek nie panikuj... będzie dobrze:)

    Ricardo siedzę na VIN od połowy 2009 roku mam tego ponad 10k sztuk i traktuję tę inwestycję długoterminowo. Nie mów mi o panice bo jak będzie spadało to będę dokupywał jeszcze a nie sprzedawał.
  • Re: Pytanie do Ricardo Autor: ~Ricardo [89.231.253.*]
    Mogę tylko współczuć:)
  • Re: Pytanie do Ricardo Autor: ~mietek [62.121.109.*]
    Nie ma czego współczuć. Średnią mam poniżej 5,9pln. Jestem zadowolony z zysku 15-20% rocznie a myślę, że w przypadku VIN może to być ta górna granica.
[x]
VINDEXUS 0,00% 11,20 2025-09-23 14:54:07
Przejdź do strony za 5 Przejdź do strony »

Czy wiesz, że korzystasz z adblocka?
Reklamy nie są takie złe

To dzięki nim możemy udostępniać
Ci nasze treści.