Wszystko przemawia za wzrostem, który jakoś nie może się ziścić. Tak więc musi jeszcze trochę spaść , aby mogło nastąpić wybicie. Ten kto zbiera będzie w siódmym niebie , a ten kto sprzeda dostanie w kość. Chyba ,że to jest ten sam gracz , który wie więcej od innych.
Tak. Ale jak dojdzie do wykupu obligacji, czyli jak już kasa będzie w kieszeni, to musi dojść do odkrycia kart. Spółki mają aktywa i chętnie się nimi chwalą. Np. Mieszko. Nie mówi się o Pasywach. A one są i to one mają wpływ na cenę. Mieszko ma 115 mln. kredytu. Podano dochód Pergale za rok 2009, chociaż mamy już 2011. Ale co najważniejsze, nie wiemy czy Pergale ma Pasywa. My leszcze nie wiemy . Ale rekiny wiedzą. Teraz my leszcze mamy wykupić za dobrą cenę , czyli sporo ponad 4 zety akcje które rekiny wykupiły w milionach za 4 zety. Oczywiście wolna droga. Ja jednak poczekałbym na pełną wiedzę o Pasywach Pergale. Jeżeli ich nie ma , to Mieszko poszybuje. Taka wiedza po 28 lutym musi się ukazać.
Na marginesie jestem Mieszkowcem i dobrze mu życzę.Na pewno nie jestem jeleniem.
żadnych dużych wahań, nie było. Dalej ktoś zbiera w okolicach 4 złotych. Początkowo- tak mi się wydaje - ten co zbierał chciał kupować w okolicach 3,95 nie było chętnych to powrócił na 4 złote. Ciekawe ile tak jeszcze.
Kurs jeszcze trochę się "pobuja " w okolicach 4 zł. Myślę, że ci co kupią obligacje mają zagwarantowaną ich wymianę na akcje spółki i to po cenie zakupu obligacji. Tak więc to co jest zobowiązaniem przeistacza się w kapitał akcyjny. Ciekawe , kto tak naprawdę to wszystko rozgrywa ?
Moim zdaniem kurs poszybuje w niedługim czasie w rejony do 10 zł.
Nikogo nie naganiam ani nie namawiam do sprzedaży ani zakupu akcji tej spółki.
Ale coś mi się wydaje ,że moje rozumowanie nie jest pozbawione sensu
Po co te obligacje? To dobre pytanie. Kliknij na przeglądarkę temat : kto jest właścicielem Mieszka ? Potem kliknij drugi temat , kto jest właścicielem Pergale i będziesz miał odpowiedź. Wynika z niej , że właściciel jest ten sam i dla Mieszka i Pergale. No więc odpowiedź masz. Ale , ale.... Można ją przeczytać , a niekoniecznie zrozumieć. No bo jak można sprzedawać coś sobie samemu. ?
Przyznam się , że tego nie łapię chociaż wychodzę z założenia , że wszystko jest zgodne z polskim prawem . I tego też nie łapię.
4 zł z super ceny powoli staje się przekleństwem, obroty spadają a kurs ani drgnie, kupujący i sprzedający okopali się na z góry ustalonych pozycjach i wyczekują, chwilami tylko wystawiają transparent z hasłem nie oddamy ani grosika.
to dobrze tylko świadczy o papierze, bo ma silne fundamenty na poziomie, który jeszcze w listopadzie był dla większości marzeniem. Miejmy nadzieje, że się tylko nie zawiedziemy:)
A niskie obroty, przy takim zachowaniu kursu dobrze rokuje na przyszłość
znając życie przyspieszą publikację o 1-2 tygodnie. Na fajerwerki bym nie liczył - przynajmniej ze strony kursu, chyba, że wynik będzie jakiś nadzwyczajny. Większe ruchy po skonsolidowanym raporcie o ile trzymacz pozwoli. Ostatnio potrzebował pół roku żeby się obkupić w rejonie 3 zł. :(
Spółka dla długodystansowców.
ps.
w Walentynki w Auchanie był niezły run na bombonierki Mieszka, aż nie mogłem się nadziwić :)