Mam nadzieję, że niżej już nie będzie.

Dałem się ubrać na jednym z ostatnich wyskoków po 2,70 ale nie dam się wyleszczyć.

Moim zdaniem tu powinno być tylko up, chyba że zakup COIG postanowią sfinansować nową emisją.

Co sądzicie?

Nie wiem gdzie dno ale na dzień dzsiejszy tak jakoś chyba będzie wiem jedno że za rok będzie 200% wyżej można się teraz śmiać. Pozdrawiam

jutro troszke kupie moze cos byc

gdzies podawali,żę wartość COIG to około 20 mln PLN
wolnej kasy nie mają, więc pozostają obligacje lub emisja

Złożyli ofertę na COIG tylko chyba ze środkami na zakup może być problem. Nowa emisja byłaby pewnie równa co najmniej kapitalizacji na co - sorry - nie ma żadnych szans. Przy obecnych wynikach spółki, nawet po połączeniu z COPI i innymi, nikt działający racjonalnie nie wpompuję w nią tyle pieniędzy.

czytam was i sie zastanawiam , czy wy tego nie widzicie ,przeciez to bylo oczywiste ze to spadnie , podojny szczyt to nic innego jak wysyp akcji potem spadek i trojoknt
wybicie z trojkonta iprzeciencie lini trendu cowam jeszcze potrzeba
to sa oczywiste syganly ze zrostow tu nie bedzie , bo sama nic sie nie robi
podojny szczyt , jesli nastepuje i potem spadek to oczywiste zemusi spadac
niema kontunuacji trendu wiec juz w pierwszym ruchu widac bylo wysyp z akcji

mowisz nie dasz sie wyleszczyc , to bardzo zle myslisz , bojesli cos sie niesprawdza to sie tnie strate i juz po co tracic na swinstwo czas , na co czekasz na cuda
jak cie zdoluja jeszcze wiecej to strata bedzie rosla , tak sie nie gra podbitke jedna druga , aby panowie prezesi lub inni mogli wyjsc z tego , a ty sie na to nabrales
co ty nie widzials ze to czysta podbitka trend sie tak nie zatrzymuje nagle i nie targa
jak jest prawdziwy trend , a podbitki sapo aby cwaniacy cie wciagneli i podali ci ich smieci w ktorych sa od dawana

oni maja kase a ty co masz zasrane akcjie , mysl czlowieku troche

Nawiązując do poprzedniego postu: każdy człowiek może robić co chce ze swoimi funduszami i jeśli ktoś się w coś pakuje bądź ucieka to jego osobista sprawa.

A teraz do rzeczy. Wg mnie w pierwszym kwartale będą wzrosty. Nie mam na myśli 100 % zysków, ale 20-30% jest realne. Tak się zachowywała spółka w ciągu ostatnich lat.

Ta spółeczka to niewielka część mojego portfela dlatego mogę sobie pozwolić na luksus straty czasu w oczekiwaniu na wzrosty.

Poprawiająca się koniunktura w sektorze informatycznym, znaczne zwiększenie przychodów po finalizacji akwizycji oraz obecność COPI w zarządzie B3SYSTEM, dają sporą nadzieję na zyski już w IVQ i kolejnych. Dlatego mimo wszystko uważam inwestycje za w miarę bezpieczną.

Oczywiście wyniosłem z niej również lekcję analizy technicznej, ale jestem wciąż świeżym graczem więc z pewnością przyda mi się to w kolejnych inwestycjach.

Normalnie nawet mysza nie piśnie- ale to dobrze cccciiiiichooooszaaaaa przeddddd odppppalem - tak tu sobie czekam aż stado bizonów przybędzie i zawiesi nam kursik od tak na 4 PLN - w sumie dawno tam nie byliśmy co :)

widzę czapajewo, że optymizm Cię nie opuszcza. Jak przebije 1,93 to zatrzymać się może na dopiero na 1,5 , chyba , że jakie info dobre będzie. Nie chce obrażać tego papiera epitetami bo mam go od 4 miechów i ale ja poniżej 2 wysiadam.

Ponoć na giełdzie trzeba być optymistą :)

ale i rozum podpowiada że kapitalizacja 20 mln przychody 160 mln coś tu nie gra. Copi zamiana na akcje po 2,50 a kurs długo stoi na 1,5 PLN - normalnie coś tu nie halo by była ale kto go wie nie my tu decydujemy :) Jesteśmy tylko narzedziem w reku większego

Hmm więc i ja nie wykluczam zjazdu na 1,50PLN - wtedy to oznaczało by że stałem się long udziałowcem :) mniejszościowym

qwa tu jest taki ruch, że nawet wyskoczyć się nie da:))

Nie no u mnie jeden pstryk tylko - kilka kilo

A w zasadzie to po co teraz wychodzić jak nikt papierka nie chce

No dobra zostałem tradycyjnie wyleszczony

Minął kolejny miesiąc i muszę się przyznać że jednak nie wytrzymałem i też odpuściłem sobie ten papierek. Wtopiłem ok. 25% ale już to sobie odrobiłem na Wasko :)

Jedyną dobrą rzeczą wyniesioną z tej spółki jest nauczka na przyszłość.

Pozdrawiam i życzę sukcesu wytrwałym... pewnie kiedyś nastąpi ;)

Dobra i znowu się odleszczyłem :)