Za 2 tygodnie wszystko będzie już jasne. Dalszy druk pieniądza i zwyżki ceny metali to jedyny możliwy w tej chwili scenariusz. Już niedługo Impex po 6,4
Słuchajcie, ale przecież kurs się konsoliduje na całkiem przyzwoitych poziomach. Widać, że każde "zejście" poniżej 4.0 jest chwilowe i natychmiast wykorzystywane do zakupów. Z pewnością wyniki wpłyną na ożywienie na naszej spółce. Nie ma innej możliwości. Pozdrawiam. Pamiętajcie, że Prezes informował w tv o możliwości podniesienia w górę prognozy zysków...
Dnia 2010-10-22 o godz. 10:23 ~US napisał(a):
> Za 2 tygodnie wszystko będzie już jasne. Dalszy druk
> pieniądza i zwyżki ceny metali to jedyny możliwy w tej
> chwili scenariusz. Już niedługo Impex po 6,4
ludzie jakie zwyzki metali? korekta na metalach i to juz nie dlugo ,w stanach bubel z nieruchomosciami .chinole chca ograniczyc banke spekulacyjna na budownictwie ,itd....zreszta widac ze jak bedzie korekta to najlepsze spolki ida na dol bez dwoch zdan, uwolnili kurs i co ? znow jakas niewidzialna reka trzyma kurs? kazdy wie jakie sa obroty ,wiec bez sciemy
NO i jak tam Olu dalej mówisz, że będzie korekta. Porozmawiamy pod koniec roku.. Przypomnij się. Tani dolar jest na rękę USA, które mogą spłacać łatwiej swoje długi wobec Chin, a dodatkowo wspomaga to ich eksport i giełdy światowe, gdzie metale stają się nową lokomotywą napędzającą wzrosty. USA zadłużyło się na maksa, ale wykręci się z tego poprzez taniego dolara. Jeśli chodzi o Impex to należy zwracać głównie uwagę na ceny ołowiu i cynku, bo aluminium jest nisko-marżowe. Dodatkowy plus to kaśka z likwidacji Szopienic, poprawiające się wyniki Hutmenu i przyszłoroczna współpraca z Boryszewem czyt. Maflow. Pozdrawiam
Slift oczywiście, że ktoś w określonym przedziale czasowym za to beknie i pewnie będzie to głównie Europa. W mojej opinii znajdujemy się w stanie ogromnej nierównowagi i każdy powinien z czegoś zrezygnować w celu ustabilizowania tego cyrku, gdyż inaczej będziemy podążać od jednych baniek do drugich. Jak nie na surowcach to na walutach lub czymś innym. Długo o tym wszystkim można pisać, ale przecież jesteśmy tylko pionkami i musimy grać tak jak przeciwnik (rynek) pozwala, co też skrupulatnie czynimy. Chiny to rynek z którego nikt nie zrezygnuje przez długi czas. Ten czas zaś się skończy w momencie, gdy firmy dostrzegą, iż koszty pracy w Chinach są zbyt duże i trzeba szukać nowych miejsc pod inwestycje. Jedyną korzyścią dla firm pozostanie efekt skali Będą one dalej odgrywać ogromną rolę w gospodarce ze względu na populację, ale kapitał będzie już węszył zysków w innych miejscach typu Ameryka Południowa, Afryka. pozdro
No i właśnie kwestia ustąpienia lub podjęcia jednakowych działań aby z tego "szamba" wybrnąć jest kwestią podstawową. Ale jak widać wspólnego języka nie ma i nie zanosi się aby był w najbliższym czasie niestety.
Po części masz rację bo takie zachowanie USA rozwiązuje część ich problemów. Ale.....
Niestety powoduje duże problemy innych. Takich graczy jak Szwajcaria, Chiny, Japonia i ogólnie Europy. Przykładem są interwencje na rynku Forex w ostatnich czasach.
USA ma w czterech literach innych i Fed drukuje zielonego na potęgę aby zeszmacić walutę ile się da. I w przypadku Japonii czy Szwajcarii im to wychodzi gdzie te waluty są drogie jak cholera. Co zabija eksport, zwiększa długi itp. Ale już w przypadku Chin to inna bajka. Skośnookie mają duże rezerwy więc nie dają sobie pomiatać a Jankesy szczekają jak psy że to nie fair, że tak nie można. Oni mogą ale inni już nie. Obecnie mamy szach. Ale czy będzie mat???? Czas pokaże ale ogólnie rzecz ujmując wojna idzie na wyniszczenie i obecne wyceny walut nie mają nic wspólnego z rzeczywistością. Ot taka wstrętna spekulacja. I nic dziwnego że giełdy idą de facto bokiem. Wszyscy uciekają w coś namacalnego czyli w surowce. Ale ileż można???? Czy bańka pryśnie???? Pożyjemy zobaczymy
Nawiązując do waszych wypowiedzi o rynku światowym: Czy uważacie, że złoto, srebro metale są drogie?? Pytaniem zasadniczym jest to: Czy surowce mogą tanieć w dobie dodruku dolara??
Może właśnie dziś surowce pokazują realną wartość waluty do czegoś co istnieje rzeczywiście. Biorąc pod uwagę, że jest coraz więcej dolara (USA ma taki pomysł na kryzys) to właśnie surowce pokazują wartość pieniędzy. Oczywiście ktoś mógłby wpaść na pomysł przeliczania wartości surowców w EUR, ale każdy zdaje sobie z tego sprawę, że Grecja to dopiero początek problemów w Europie (dobry przykład to budżet Polski na 2011 rok który jest absurdalny). Wynika z tego, że dopóki Europa nie rozwiąże problemów u siebie to EUR nie będzie wiodącą walutą na świecie. Są jeszcze Chiny, ale im nikt nie zaufa w tak poważnych sprawach jaką jest wiodąca waluta. Świat jest teraz w patosie, może coś się zmieni kiedy Brack Obama nie będzie następnym prezydentem, bo teraz nie rządzi twardą ręką. Potrzebny jest w UE albo USA przywódca który nie będzie bał się przeprowadzenia reform (reformy kraju jak restrukturyzacja firmy nie są przyjemne, ale skuteczne). Takie drobne przemyślenia dotyczące rynku światowego.
Wracając do sprawy impexmetalu (na którym mam nadzieje zarobić), 12 listopada jest walne zgromadzenie, na którym ma być podjęta kwestia skupu akcji do 8 zł sztuka. Taka informacja wybiła by kurs o kilka zł.
Co sądzicie o Midasie i DGA?
Owszem w przypadku druku tej pięknej zielonej waluty łatwość pieniądza wzrasta i przy lokowaniu ich w surowce ceny rosną co jest zrozumiałe. Osłabienie relacji dolar kontra inne waluty tym bardziej przyśpiesza ten proces co mamy w obecnych cenach surowców.
Amerykanie szmacą dolara, Europa ma problemy z Edkiem także nie dziwota że to co mamy obecnie jest faktem i jakoś nie widać końca nowych problemów. Ten kryzys ma naprawdę głębokie dno i tylko wspólne reformy ( tak i w USA i w Europie ) dadzą szansę na wyjście z tej stagnacji. Ale trzeba grać i zarabiać :-)
Co do DGA to teraz trzymam się z daleka bo tam to się wszystko może teraz zdarzyć
A MDS. No cóż reakcja na nową emisję była fajna ale jakoś wyglądało na sypanko i niestety się sprawdziło. Ale warto obserwować bo kolejny zryw może być :-)
Do Lechm, taka mała informacja dla Ciebie NWZ Impexmetalu odbędzie się 15.11 Dla przypomnienia publikacja raportu za III Q 09.11 Wydaje mi się, że właśnie ten okres może być czasem IPX. Myślę, że dowiemy się również trochę więcej szczegółów na temat ewentualnej weryfikacji "w górę" wyników całorocznych. Pozdrawiam