Jak dla mnie mocno się napocili żeby pokazać co najgorsze. Smutne że zamiast się skupić na robocie - a ta idzie na miescie ostro do przodu - bawią się w kreatywną księgowość.
Wszystkie te odpisy są tylko po to żeby pogorszyć obraz spółki w oczach inwestorów i po taniości odkupić. Myślę że Dragados to nie byle amator i nie wywaliłby 27zł w ciemno bez wczęsniejszego due diligence a nic złego w spółce chyba od tego czasu się nie stało - poza długą zimą... Z jednej strony mam dość tej zabawy a z drugiej nie chce być ofiarą tej maskarady i dać się wyleszczyć... i co tu robić?...idę spać :-(
odpis wartości firmy 84 mln zł. Robią co mogą żeby odpisać jak najwięcej wyceniają po swojemu wartości w spółek zależnych kontraktów itp.Koszty zmalały. wiedzą co robią. Najpierw porządek potem zyski.Mocno zaniżają wartość spółki.Jak myślicie po co?
A po ten freefloat co to koli w oczy, a i ING i Stefański jeszcze trochę kiszą... choć pewnie ING się w konia nie da zrobić bo po co by dobierali jak zaczeła się zabawa z odpisami...
dodajmy jeszcze 23,5 M PLN odpisu aktualizującego zapasy, należności i środki trwałe!
łącznie metodą inżynierii finansowej mamy -107,5 M PLN !! Bez wpływu na cash!
jedyna tak naprawdę nieco martwiąca mnie sprawa to strata na sprzedaży brutto. Q2 powinien już trochę odbijać od dna, czyli poprawiać sie nieco na tym poziomie. Czy można to zwalić na podtopienia przy Moście Płn"? w komentarzach nic nie ma na ten temat.
Generalnie jak najbardziej wynik ma spłoszyć płochliwych. Czy się uda? Hmm może...
Mam średnią nieco ponad 17 PLN. jeśli będzie zjazd to.... uśredniam i czekam na Q3. Polecam też innym mającym czas ;) Sytuacja płynnościowa jest wciąż bardzo dobra.
Nowy audytor zrobił badanie po swojemu (stąd te opóźnienie) i po swojemu wycenił majątek firmy - stąd zjechał goodwill o 84 mln zł który wynikał z nowej wyceny dołującej Vectry. Druga sprawa to koszty operacyjne - nowa polityka rezerwowanie zobowiązań i wyceny aktywów. To więc bardzo nie martwi. Pytanie skąd 5,5 mln zł straty na sprzedaży w II kw. - zarząd zapewniał, że nie ma kontraktów poniżej kosztów. Tymczasem audytor zrewidował budżety o 26,5 mln zł w dół. To frustruje.
Jedyna pociecha, że zdaje się czyszczenie firmy dobiega końca. No i wreszcie rewident robi raporty z których da się cokolwiek wyczytać.
to i tak nie umniejsza faktu-tak ogromnych odpisow-b.nieladnie hiszpanie graja-polski knf i prokuratura powinna wkroczyc do akcji-to razace dzialanie na szkode akcjonariuszy