65-62 zobaczymy,
tu chodzi o to :
jesli kurs jest niski to goodyear nie podwyzszy wezwania
dla nich to na reke,a fundy nie zamierzaja sie angazowac w debice wiecej
bo nie wiedza kiedy z niej wyjda.
I dlatego od 2 lat jest pat i tak bedzie jeszcze dlugo.
To na reke jest niestety wszystkim duzym na debicy.czyli fundom i goodyearowi.
Pieprzy jak Palikot Tom to jest typowe dla żydków.
Tu chodzi tylko oto aby pokazać akcjonariuszom ,że wywalczyliśmy czyli PZU 100% przebicia na akcjach Dębicy i nic więcej i chodzi o honor PZU bo podpisywało z Goodyearem umowę
ile ty Tom masz lat 15-16
Chłopie nie widzisz o co walczy PZU
Sprawa jest prosta - Albo wezwanie po przyzwoitej cenie czyli 130-140 to jest minimum - albo koniec okradania dębicy z zysków przez goodyear i firma jest notowana w przedziale 150-180 + regularna dywidenda !
pzu pozwala przez 3 lata trzymac debice po 60 zł by pozniej
pokazac patrzcie jacy jestesmy wspaniali zrobilismy 100% przebicia.
Bzdura.
Fundy sa umoczone w te transakcje i tyle,nie wiadomo na co wyrazili zgode goodyearowi
jak sie z nimi dogadali,Byc moze byla mala wzmianka
ze nie moga podbijac kursu .
I na to to wyglada oprocz tego 2 lata czekali nic nie robiac nie wmówisz innym ze pzu bylo swiete,Oni sie dogaduja poza naszymi plecami taka prawda.
ja rowniez uwazam ze debica jest warta ponad 130-140 zł
i taniej nie sprzedam.
A czyms innym jest to jak sie zachowuja fundy wobec debicy przez ostatnie 3 lata.
Teraz sie wzieli za to ,lecz ja uwazam iz bez podbicia kursy do 100 zł nie bedzie wezwania.
A tylko fundy maja taki kapital ktorym moga to zrealizowac. .
PZU mądrze robiło wiedziało ,że przedawnienie jest po 5 latach i teraz uderzyło mocno.
Teraz już będzie wezwanie goodyear nie spełni tych żądań jakich domaga się PZU z wniosku z dnia 29 czerwca pięknie to zrobiły uderzenie jest bardzo mocne.
Teraz już wiem ,że goodyear na wojnę z PZU nie pójdzie bo jest na przegranej pozycji.
Tak jak pisałem giełda pójdzie o 30% a Dębica o 100%
DEBILCZANINI takich jak ty powinni resocjalizować np. przy wyrąbie lasu. O co ci chodzi z tą jazdą do dołu kochasiu? za wysoko jet wyceniana ta spółka?
Kazdy negocjator chece uzyskac jak najwiecej, dlatego zgadzam sie z Waldim ze kurs jest trzymany na odpowiednim poziomie zeby potem mozna bylo powiedziec ze osoby biorace udzial w ustaleniu ostatecznej ceny akcji w wezwaniu osiagnely max czyli np 100% co w dzisiejszych czasach na rynku pracy otwiera takim ludzim drzwi. Osobiscie mysle ze final bedzie juz nie dlugo koniec 2010 roku to chyba ostaeczny termin.
Pozdrawiam.
Dzisiaj śledziłem notowania Dębicy i kurs ewidentnie był zaniżany. Przez pierwszych parę godzin ktoś sypał po tysiąc akcji. Jak była nadzieja, że jest już rozebrany to znowu pojawiał się tysiąc i tak w kółko. W końcu pozwolił na wzrost, ale w stosunku do dywidendy i tak był bardzo niewielki. Po co to robił, jak był ostatni dzień z dywidendą? Gdyby komuś zależało na dobrej cenie zaczekałby, a tak dławił popyt.
Niestety nie dobrze to wróży na przyszłość. Od jutra będą chcieli pozbywać się waloru ci co grali na dywidendę. Jak nie pojawi się popyt, a pojawi się sypacz tysiącami, będziemy świadkami sporego zjazdu i to nie tylko jutro.
Chciałbym, aby było inaczej bo sam mam kilkaset akcji, ale obawiam się , że dna jeszcze nie zaliczyliśmy. Tylko popyt może ruszyć Dębice, ale do tego potrzebne jest jakieś pozytywne info.
Pozytywne informacje :
1.Firma jest w świetnej sytuacji finansowej. - nie korzysta z żadnych kredytów.
2. Niskie koszty pracy co daje jej najwyższą rentowność w Europie.
3.Wykorzystanie mocy produkcyjnych 100% - 7 dni w tygodniu 24 ha na dobę
4.Trzy - krotne zwiększenie produkcji i budowa nowego zakładu - opony ciężarowe.
PRODUKCJA ................blisko 20 mln opon rocznie !
46 tyś os./ doba
5 tyś/ cięż/ doba
BEZ wezwania powinna chodzić po 140-150 akcja !