bzdura, celowe zagrania
- jestem przekonany, że nie ma się czym martwić. Pamiętam, jak Mera spadła w okolice 60 gr, większość z akcjonariuszy widziała w myślach jak kupuje sznur i szuka odpowiedniego konara.
Miałem to szczęście, że wtedy dokupiłem. Nie miałem nadziei, ale miałem parę złotych. Do dziś uważam, że to co zrobiłem wtedy było błędem - mogłem kupić więcej! mogłem wziąć pożyczkę, kredyt....
Kto się załapał na tamtą promocję dziś jest przynajmniej zadowolony. Podobnie będzie i z obecnymi spadkami. Może jeszcze się pogłębią, ale za jakiś czas powiecie to co ja dziś - że za mało kupiliście, gdy była okazją.
Wytrzymajcie, nie traćcie nadziei. Spójrzcie na wyniki spółki. Mera obroni się sama. To tylko kwestia czasu
Jasne, tylko ile mozna trzymac takie akcje? Ja juz siedze w tej spolce ponad pol roku, przez ktore cena caly czas stala, i musze powiedziec, ze jestem juz lekko zniechecony, ale jeszcze wytrzymam:)
Wiem, że na spółce jest kilka osób, które kupiły po moim naganianiu. Zdaję sobie sprawę z tego jak te osoby muszą się czuć. Czuję się odpowiedzialny za to. Dlatego apeluję o spokój. Do tej pory nie zdarzyło się by można było stracić na spółce do zakupu akcji której namawiałem. I tym razem będzie tak samo.
Przypominam wyżej przygodę z Absolutem nie bez kozery. Wtedy Mera "poleciała" na 60 gr z okolic 4.5 zł.
Proszę spokojnie przeanalizować sytuację Mery sprzed tego spadku a wartości 4.5 zł, i porównać ją do sytuacji obecnej.
Jutro/Dziś WZA, nie spodziewam się rewelacji, bo wszystko co tam będzie my już wiemy.
Rozumiem zniecierpliwienie, rozumiem znużenie. Nie będę miał nikomu za złe jeśli wyjdzie z papiera, ale pod jednym warunkiem - o ile nie odda ze stratą. Kto ma dziś stratę na Merze, niech czeka. Będzie lepszy czas na oddanie akcji - powyżej ceny ich zakupu.
Przepraszam wszystkich za kurs Mery. Nie jest to sytuacja zwyczajna, a takie sytuacje trzeba wykorzystywać.
Będzie dobrze, będziecie zadowoleni. Tylko spokojnie podejdźcie do tematu,
gdybyście osobiście odwiedzili Mere w Lewinie Brzeskim nie mielibyście wątpliwości dlaczego kurs nie rośnie, widziałem, rozmawiałem z ludzmi dlatego nie mam już tych akcji, ale jak ktoś chce trzymać do 1pln to podziwiam odporność...
napisałeś:
"gdybyście osobiście odwiedzili Mere w Lewinie Brzeskim nie mielibyście wątpliwości dlaczego kurs nie rośnie"
- to znaczy co byśmy zobaczyli?
napisałeś:
"rozmawiałem z ludzmi"
- z jakimi ludźmi, co powiedzieli?
Owszem, zmobilizowałeś mnie do przejrzenia załącznika nr 3. Masz u mnie duży PLUS.
Nie mam czasu, żeby to dokładnie przeanalizować i porównać z raportem. Ale masz rację, że tak do tego trzeba podchodzić.
No to jeśli taka "kiepska" MERA, która nawet nie umie pisać raportów wg załącznika nr 3, znalazła się wśród 16-tu najlepszych spółek za między innymi: " ... stosowanie zasad Dobrych Praktyk i rzetelne wypełnianie obowiązków informacyjnych ...",
to ja nawet nie chcę myśleć wg jakich zasad piszą raporty inne spółki.
Ale jak może ci się podobać raport, skoro raportu w ogóle nie było? To co Mera nazwała raportem rocznym NIE JEST NIM. Zachęcam do zapoznania się z Załącznikiem nr 3 do regulaminu NewConnect. Tam jest napisane, co powinien zawierać roczny raport.
No i kogo to obchodzi? Wycofali Merę z NC za nieprzedstawienie raportu? KNF się przyczepił?
Nic się nie stało i nic się nie stanie...doszukuj się dalej nieprawidłowości...
A co KNF obchodzą roczne raporty na NewConnect? Jeśli ktoś miałby się przyczepić to byłaby to GPW a nie KNF. Wasz poziom wiedzy jest tak żenujący, że nawet kpić się z niego nie chce. Chyba zrobię wam na złość i zgłoszę do GPW brak publikacji rocznego raportu to wam akcje potanieją.
Zarząd MERA S.A. z siedzibą w Lewinie Brzeskim informuje, że skonsolidowany raport roczny za 2009 r., którego data przekazania do publicznej wiadomości została pierwotnie określona na 15 czerwca 2010 r., zostanie opublikowany w dniu 21 czerwca 2010 r. z uwagi na przesunięcie terminu badania skonsolidowanego sprawozdania finansowego za 2009 r.
REKLAMA
W dniu dzisiejszym Spółka przekazała jednostkowy raport roczny za 2009 r.
Podstawa prawna: §6 ust. 14.2 Załącznika nr 3 do Regulaminu Alternatywnego Systemu Obrotu "Informacje bieżące i okresowe przekazywane w alternatywnym systemie obrotu na rynku NewConnect".
PB
pod jednostkowych raportach nie spodziewam się wylewności i 107 stron danych księgowych interesuje mnie kilka danych i te podane w zupełności mi wystarczają
Niech zjeżdża jeszcze więcej. Jak dla mnie to dobra informacja. WDM spienięża akcje a my możemy na tym skorzystać. Oni mają presję, my nie. Jak zjedzie do 3zł to chętnie dokupię. A jak nie to dokupię po aktualnej cenie. I innym też polecam bo takie numery nieczęsto się zdarzają. Później będziecie dokupować po 4zł i wyżej. Jak skończy się sypanie to powrót do konsolidacji 3.8- 4.3 nastąpi w kilka godzin
ty spadaj z tego forum bo tu jestes zdecydowanie za madry zeby pisac tutaj.
podstawowke pewnie baran ledwo skonczyl a teraz na forum sobie kompleksy leczy
Zaraz wnerwił - przecież to celowe działanie(!). Ja w spółkę wierzę. W końcu zaczyna się wokół niej robić jakiś szum
cytat:
"Biznes Mery ma stać na czterech nogach
2010-07-15 09:31
Drobni gracze nie są przekonani, czy spółka z NewConnect powinna rozwijać grupę kapitałową. Notowania poszły w dół. Czy rynek ma rację?
Podczas wczorajszej sesji kurs Mery spadał chwilowo nawet o 7 proc., osiągając 3,27 zł. To 28,6 proc. poniżej majowego szczytu i 16,1 proc. poniżej wartości z ostatniego dnia 2009 r. Zachowanie kursu Mery w ostatnim czasie sugeruje, że akcjonariuszom mniejszościowym niezbyt podoba się pomysł rozszerzania działalności
spółki o budownictwo (toczą się negocjacje na temat przejęcia działającego przedsiębiorstwa). Czy słusznie? Raczej nie. Powodów jest przynajmniej kilka.
Spójrzmy na wskaźniki. Przy kursie 3,5 zł za akcję kapitalizacja spółki to 0,94 wartości księgowej (C/WK). To niedużo, zwłaszcza że Mera przynosi zyski. O ile w latach 2006-07 roczny wynik netto był niższy niż 0,5 mln zł, o tyle w ubiegłym roku, bardzo trudnym dla firm
z NewConnect, były to już prawie 3 mln zł. Dlatego kapitalizacja w porównaniu do zysku netto za 2009 r. jest obecnie 11,9 razy większa (C/Z). To niezbyt dużo, biorąc pod uwagę średnią z GPW (15,2).
Atrakcyjność spółki zwiększa się istotnie, gdy weźmiemy pod uwagę najnowsze prognozy zarządu. Spodziewa się on 4,3 mln zł zysku netto w tym roku oraz 5,3 mln zł w przyszłym. W oparciu o tegoroczny wynik netto wskaźnik C/Z spada do jedynie 8,3. Warto podkreślić, że prognozy zarządu Mery wydają się realne. Już bowiem w pierwszym kwartale tego roku spółka miała 1,95 mln zł zysku netto i 2,25 mln zł zysku operacyjnego przy przychodach 6,58 mln zł.
Analizując zyski Mery trzeba oczywiście wziąć pod uwagę rozwój biznesu dzięki gotówce z emisji akcji. W 2007 r. inwestorzy kupili po 5 zł akcje za ponad 13,7 mln zł brutto (27 proc. w podwyższonym kapitale
). W kwietniu tego roku Mera zamknęła też emisję dwuletnich obligacji zamiennych na akcje (cena konwersji to 5 zł), dzięki czemu do kasy spółki wpłynęły kolejne 3 mln zł. Aby uczestnicy pierwszej oferty
publicznej choć nominalnie wyszli na swoje, a nabywcom obligacji opłacało się je zamienić na akcje, kurs musiałby wzrosnąć o ponad 40 proc.
Na razie jednak to podaż jest górą. Może to być efekt zniecierpliwienia części akcjonariuszy. Od jesieni 2009 r. kurs znajdował się z reguły blisko 4 zł i raczej nie chciał rosnąć. W tym samym czasie wiele innych spółek przyniosło inwestorom wyraźne zyski. Taki marazm mógł coraz mocniej skłaniać do realizacji zysków tych, którzy kupili kilkaset tysięcy akcji w lutym 2009 r. Wtedy doszło do panicznej wyprzedaży akcji Mery przez jednego z akcjonariuszy — Absolute East West Master Fund. Stopa zwrotu od tamtego czasu wynosi 200-400 proc. (kurs zanurkował wtedy do 0,6-1 zł).
Dodatkowo, niektórych graczy może zniechęcać prawdopodobna emisja akcji na przejęcie firmy budowlanej. Obecnie na rynku kapitałowym emisje z prawem poboru nie pomagają kursom i nie przyciągają inwestorów. W przypadku Mery wchodzi w grę emisja 3 mln akcji, czyli 22,9 proc. w podwyższonym kapitale (w obecnej sytuacji to maksymalnie 8-9 mln zł).
Warto zauważyć, że fundamenty Mery wraz z upływem czasu wyraźnie się poprawiają. Oprócz rosnących zysków, akcjonariuszy powinna cieszyć też zmiana koncepcji biznesowej. Mera odrzuciła bowiem z nazwy drugi człon (Schody) i staje się holdingiem spółek z szeroko rozumianej branży budowlano-deweloperskiej. Oprócz produkcji schodów jest tartak, a także deweloperka. W jej granicach mieści się m.in. rewitalizacja i komercjalizacja zbędnych własnych nieruchomości (na razie z sukcesem). W najbliższych miesiącach ma dojść jeszcze czwarta noga — spółka budowlana. Dywersyfikacja przychodów
jest dobrym procesem, z którego można wydobyć również efekty synergii. Kursowi powinno sprzyjać planowane przeniesienie notowań na GPW do końca tego roku."
No i wzrost to 4 zł (czyli c.a. 33% up) to będzie dosłownie jedna chwila,
Jedyny żal, że nie znamy daty tej chwili, choć (myślenie życzeniowe) podejrzewam, że to najbliższe dni.
Ja dziś dokupowałem. To już końcówka wysypywania WDM-u. Potem nie będzie miał kto sypać i lecimy do góry na tej nowej fali zainteresowania:) Witamy nowych na pokładzie