BŁĘDY LAT POPRZEDNICH
Błąd lat poprzednich (błąd podstawowy) to błąd wykryty w bieżącym roku obrotowym, ale popełniony
w poprzednim roku obrotowym (poprzednich latach obrotowych), którego znaczenie jest na tyle istotne, iż
w świetle jego ujawnienia nie można stwierdzić czy sprawozdanie finansowe za poprzedni okres lub kilka
poprzednich okresów było wiarygodne, czy rzetelnie i jasno przedstawiało sytuację majątkową i finansową oraz
wynik finansowy na dzień jego sporządzenia.
Kwota korekty błędu podstawowego odnoszącego się do ubiegłych okresów obrotowych wykazywana
w sprawozdaniu finansowym jako korekta zysku/straty z lat ubiegłych. Dane porównywalne są przekształcone,
z wyjątkiem sytuacji, gdy jest to niewykonalne ze względów praktycznych. Przez przekształcenie danych
porównywalnych rozumie się doprowadzenie danych roku poprzedniego do porównywalności z danymi roku
bieżącego. W tym celu Spółka wykazuje kwotę błędu podstawowego w sprawozdaniu finansowym za rok
poprzedni w następujący sposób:
jeżeli błąd podstawowy powstał w roku poprzednim – jako obciążenie wyniku finansowego tego roku,
jeżeli błąd podstawowy powstał w latach poprzedzających rok poprzedni – jako obciążenie
zysku/straty z lat ubiegłych.
GPPI przyznało się do fałszowania sprawozdań. Niebawem pewnie pojawią się wyniki kontroli. Ktoś tu ostro beknie. ZALECANA EWAKUACJA!!!
Czytaj ze zrozumieniem... to jest definicja pojęcia i sposoby zachowania spółki gdyby taki błąd został wykryty. Jaiekolwiek błedy (gdy w ogóle były) zostały już poprawione. Jakoś wyniki jak sam widzisz na tym nie ucierpiały. Pomyśl zanim napiszesz. Obecny raport został sporządzony na podstawie innych zasad. Jest on teraz porównywalny z raportami innych wiekszych spółek i od razu widac wielki potencjał GPPI. Jak uważasz że jest tutaj coś nie tak to nie kupuj.
Czy ty naprawde myslisz że jak FF i PRAGMA 2 lata temu zarabiały po 500 tys rocznie a teraz po kilka milionów to GPPI nie może pójśc ich śladami??? Przeciez to jest taka sama branża i zasada działania biznesu. GPPI zakupiło ogromną ilośc wierzytelności za pieniądze pozyskane z obligacji i emisji akcji. I teraz te pieniądze zaczynaja procentowac.
kurde, przeczytałem raport i jest tam mowa o błęsach przeszłości. I to nie w hipotetycznym odniesieniu lecz w kontekście działalności spółki. Nie zdziwię się, jak w poniedziałek ta spółka mocno poleci w dół.
Oj mecha mecha.... Dla ciebie mecha to mewa ma racje juz od roku. Szoda że juz 3 postepowania PRAWOMOCNIE PRZEGRAŁA i nikt nie uwierzył że byłą w błędzie - a za każdym razem na kilka stron udowadniała jaką to ma rację - potem ty sie przyłączałes twierdząc że skoro tak pisze to cos w tym musi byc - i co?? i nic nie było. Wskaż mi te sfałszowania w raporcie o których mówisz!!! Ja nic nie widze. Jeżeli korektę przeporwadzoną zgodnie z przepisami oceniasz jako fałszerstwo to życzę powodzenia. Jakiekolwiek koretky w przeszłości(ja nie umiem żadnych znaleźc) zostały już uwazględnione w bieżącym raporcie. Spółka zminiła system prezentacji wyników i stad komplikacje w niektórych przeliczeniach - stąd hipotetyczne wyjaśnienie co znaczy to pojęcie i jak sie spółka zachowa gdy taki błąd zostałby wykryty.
Wskażcie mi gdzie nastapiła korekta!!!!!
Nawet gdy gdzieś była to wpłyneła na wynik za ten kwartał..... Chcesz mecha powiedziec że gdyby nie "błędy " to zysk GPPI byłby jeszcze wyższy??? Na dniach wyniki postepowań. Niezależny biegły rewident pozytywnie ocenił sprawozdania więc nie pisz głupot. Takie głupoty mozna pisac o każdym raporcie.....
WIem że nie wierzyłes w spóke i myślałes że tylko FF i PRAGMA potrafią windykowac. Potempa i Nowak maja kilkunastoletnie doświadczenie - co widac w wynikach. GPPI z powodzeniem goni konkurencje. Jeszcze sporo brakuje ale kapitalizacja 6 mln jest nieporozumieniem.
Zdecydowałem się ostatnio zaangażować w GPPI i oczywiście ryzyko z powodu uwikłania w spór z Mewą i z wyciągnięcia domniemanych brudów przy okazji istnieje, ale z uwagi na wynik po 10gr na pewno nie będzie.
Wkrótce nastąpi próba polubownego rozstrzygnięcia sporu z Mewą przy okazji WZA, ale należy sądzić, że Mewa uzależni swoje decyzje od zwrotu 2 mln zł wyłożonych w ramach podjęcia obligacji GPPI. - Nikt o zdrowych zmysłach nie zrezygnowałby z odzyskania należnej gotówki, bez walki, a tylko pod pręgierzem mglistej perspektywy wypłaty wydumanych odszkodowań. Do tego mamy niepodzielony zysk z lat 2008 i 2009, z powodu braku zatwierdzenia rzetelności raportów przez głównego akcjonariusza czyli właśnie przez Mewę, więc wymagany przez Mewę konsensus pewnie polegać będzie na przeznaczeniu tych zysków a w tym z tego kwartału na wykupienie obligacji. Niestety to niemal wyzerowuje zdolności GPPI w kwestii nabywania dalszych wierzytelności, ale nie wyzerowuje możliwości egzekwowania posiadanych pakietów. Wprawdzie na początku największy nacisk kładzie się w takich wypadkach na egzekwowanie należności rokujących największe nadzieje na ich odzyskanie i stąd zapewne spory zysk w tym kwartale. Ale jeśli nawet dynamika jego pozyskiwania w następnych kwartałach spadnie, to w sporze z Mewą GPPI wyjdzie finansowo na czysto, a z czasem, z tego co ma, pozyska nowy kapitał inwestycyjny. A z powodu ewentualnej jasności sytuacji np. inwestorzy nie powinni odmówić środków na objęcie nowej emisji itp.
Szkoda tylko, że w sporze z Mewą zastały wyciągnięte potencjalne niedociągnięcia w kwestii sprawozdawczości GPPI, i sankcji nie dałoby się odwrócić nawet gdyby zawarto porozumienie z Mewą, zaś prowadzone kontrole potwierdziłyby zarzuty. Niemniej jednak sankcje nie powinny być druzgocące a branża jest w tych czasach bardzo rozwojowa, a GPPI niedowartościowane, więc możliwości wzrostu wartości inwestycji są tym samym olbrzymie.
te błędy w sprawozdawczości zostały popełnione z premedytacją. To jest kropla, która przepełnia czarę goryczy. Który inwestor zaufa spółce, która oszukuje w sposób zamierzony?
Neutron .. Dlaczego uważasz że oddanie 2 mln wyzeruje spółkę?? Po pierwsze ,MEWA najprawdopodobniej nawet gdy spróbuje to nie odzyska całości. Po drugie GPPI na tych pieniądzach juz sporo zarobiło. To tak jakbys powiedział że zwrot przez FF obligacji na 30 mln wyzeruje spółke. Przeciez to nie tak działa. To że teraz GPPI dłużej korzyta z tanich pieniędzy to cały czas działa na jej korzyśc. GPPI co miało zarobic na tych 2 mln to zarobiło.
Zpaomniałes tez o pieniądzach z innych obligacji które wnet zostaną zasądzone juz prawonmocnie na rzecz GPPI. Do tego mamy zainwestowane 2 mln, ze zwrotu pożyczki który nastąpił w grudniu zeszłego roku i tez zaporcentuje w 3,4 kwartale. Ten rok bedzie rekordowy. Spodzieam sie że zysk przekroczy 1,5 mln - wystarczy jeszcze zarobic 800 tys za 9 miesięcy więc jest to prawdopodobne gdyż pieniądze jak wiesz nie windykuje sie w ciągu 1 miesąca ale gdy sa podpisane ugody to gotówka spływa regularnie. Wiec to że teraz jej tak dużo spłyneło dobrze rokuje na nastepne miesiące. pamietaj że gppi wyraznie w raporcie wyjaśniło że za zysk bierze tylko to co już sciagneła a nie to ile dłużnik jej diopiero obiecał w ugodzie że spłaci
Ugody dotyczącej 2 mln bym sie nie spodzxiewał. MEWA bez tego uchwali zwrot akcji. Kiszka chce sie pozbyc Potemy i Nowaka z akcjonariatu gdyz maja za dużo głosów i z łatwościa by mogli zmienic perzesa MEWy przy tak rozdrobnionym i niezadowolonym akcjonariacie jaki tam jest.
Co do sparwozadań to kontole według mnie nic nie wykaża a jak coś to beknie za to auxilium, to ono ponosi za błedy w opiniach odpowiedzialnośc a nie GPPI.
Poprzez "wyzerowanie" miałem na myśli czasowe odebranie GPPI dynamiki przyrostu zysku, zaznaczam: czasowe, bo odebranie potencjalnych środków obrotowych uniemożliwia pozyskiwanie nowych wierzytelności zaś drenaż posiadanych, tak jak wspomniałem zaczyna się od tych najlepiej rokujących, więc bazując na starych coraz łatwiej nie będzie. Sam Zarząd GPPI w jednym z raportów podkreśla, iż impas w sporze z Mewą uniemożliwia im pozyskiwanie środków na nabywanie nowych wierzytelności, więc zmuszeni są do skupiania się na egzekwowaniu tego co mają. Niemniej jednak, wygląda na to, że to co mają wystarczy na sfinansowanie nawet najbardziej niekorzystnego scenariusza w odniesieniu do sporu z Mewą i wystarczy również na dalszy rozwój, zaś wyeliminowanie elementu sporu umożliwi również pozyskiwanie kapitału z alternatywnych źródeł, dlatego uważam że warto było podjąć ryzyko inwestycyjne.
FF za to nie ma właśnie problemów z pozyskiwaniem kapitału i świeżych wierzytelności, i choć koszt pozyskania jest wysoki, to dzięki dźwigni finansowej i podatkowej FF wychodzi na swoje, a dzięki towarzyszącym temu wysokim przychodom zachowuje płynność i nie ma problemów ze spłatą zobowiązań.
gppi sztubacko sie tlumaczy z tych bledow przeszlosci. jak jakis mierny piosenkarzyna.
W raporcie jest napisane wyraznie, ze bledy byly i ze zostaly dokonane korekty tam, gdzie to bylo mozliwe i konieczne. To przykre, ale na pewno odbije sie na kursie.
niech kupują... jak dostaną w końcu mocno w d... to może nieco zmądrzeją... choć na pewno nadejdą nowi leszcze... fauna leszczy nie znosi próżni... ponadto zatroszczy się o to spółdzielnia naganiaczy... Tu będzie i straszno i śmiesznie...