Tak to już jest ,że raz spada a raz rośnie. Ciekawe kiedy tak naprawdę będzie wybicie. Myślę, że w najmniej oczekiwanym momencie. Kiedy wszyscy przewidywali wzrosty, spadło i może jeszcze trochę spadnie. Kto sprzeda i zostanie na peronie a pociąg odjedzie jego sprawa. Moim zdaniem to jest dobry moment na zakupy a ci co sprzedają niech sobie sprzedają .Każdy przecież jest kowalem swego losu.
Warto zauważyć, że cała giełda spadła a cena cukru rośnie, ale na 32zł jest opór teraz cukier po ok. 29zł także jak cukier bedzie spadał to Mieszko również i wtedy ktoś zostanie z nocniekiem w ręku.
Myślę, że z tym cukrem będzie podobnie jak wcześniej z ropą naftową. Ceny ropy zostały wywindowane do granic przyzwoitości, aby później spaść o prawie 50 procent . Prognozy cen cukru na 2010 nie przewidują dalszych wzrostów. Wręcz przeciwnie , prognozuje się spadek cen o około 30 procent. . Fakt o ,że jeszcze nie ma ruchu ceny cukru w dól o niczym nie świadczy . Wszystko to ma moim zdaniem ścisły związek z roszadami i przejęciami na rynku słodkości. Ktoś dobrze wie , że tak się stanie i mając tańszy cukier może dobrze zarobić sprzedając swoje wyroby. A przy okazji kupując tańsze akcje zarobi podwójnie. Każdy kto sprzedaje akcje Mieszka chodzi jak po polu minowym. A może mając więcej akcji dołuje cenę sprzedając na przykład 200 akcji po niższej cenie , cena jeszcze spada , aby później dokupić więcej. Niektórzy nazywają to odleszczaniem. Jestem spokojny o wyniki spółki za czwarty kwartał i cały 2009 rok.
III kwartal rozczarowal. Zawsze sie zastanawialem, ze pomimo ze mieszko ma bardziej dopracowane produkty od jutrzenki to wyniki nie sa zadowalajace. Moze to jednak kwestia skali. Zatem dolaczenie do wiekszej grupy to chyba kwestia czasu.