Kupił i trzyma, a że dobra spółka to i tak zarobi, a ty będziesz tylko pierdział na forum i komentował i nic z tego nie miał. Kupiłeś akcje?, czy ciągle dla ciebie za drogo. Po 1,20 było za drogo po 50% przecenie znowu za drogo. Pierdu, pierdu.
Co zobaczysz po splicie? porównujesz Dfp do Hurtimexu, człowieku zacznij myśleć, zobacz czym zajmuje się Hurtimex, a czym Dfp, zobacz raporty tych spółek, ich zobowiązania. Przeglądnij ostatnie wiadomości podane przez Dfp i jaki to może mieć wpływ na wyniki. Człowieku zacznij myśleć, a nie tylko split, i co po splicie. Qurwa co za inwestory.
nie porównuję spółek tyko systuację dfp do innych na których był split. najpierw ostro szły do góry a potem zliczały ostry zjazd.
koleś pisze że kupił po 3zł a ty mu że dobrze zrobił bo i tak zarobi tylko niewiadomo kiedy i czy tak się stanie. to jest NC jak spółka będzie grana to może wyjdzie na swoje za jakiś czas ale prędzej zobaczy tutaj 1zł niż te 3 po których kupował. gadanie że dobrze zrobił kupując po 3zł dobrą spółkę jak teraz jest poniżej 2 jest debilne.
Dnia 2010-01-25 o godz. 15:27 ~jasiek napisał(a):
> nie porównuję spółek tyko systuację dfp do innych na
> których był split. najpierw ostro szły do góry a potem
> zliczały ostry zjazd.
A czy DFP jest juz po splicie?
koleś pisze że kupił po 3zł a ty mu
> że dobrze zrobił bo i tak zarobi tylko niewiadomo kiedy i
> czy tak się stanie. to jest NC jak spółka będzie grana to
> może wyjdzie na swoje za jakiś czas ale prędzej zobaczy
> tutaj 1zł niż te 3 po których kupował. gadanie że dobrze
> zrobił kupując po 3zł dobrą spółkę jak teraz jest poniżej 2
> jest debilne.
Jeżeli juz kupił, to jest po sprawie , a dobrze, że kupił bardzo dobrą spółkę, a nie jakiś szajs.
Dobre jest to, że kupił po 3 złote, a teraz jest po 2 złote. Po fakcie to sobie każdy może gadać, że coś było po tyle, a teraz jest po tyle.
Czytałem twoje teksty jasiek2 i wyczuwałem twoją wielką złość na jaśka1 , który naganiał na wzrosty, a ciebie aż krew zalewała jak kurs szedł do góry. Teraz pewnie ci ulżyło, ale co by było jakby kurs był w tej chwili po 4-5 zł. Nie przeżył byś tego, co.
Błędów nie popełnia ten, co nikt nie robi, naprzykład ty, nie kupisz teraz , nie kupisz nigdy akcji tej spółki bo zawsze coś ci nie będzie pasowało, a to że za mocno poszła, a to że za mocno spadła, a to że split, a to że emisja.
Ja odkupiłem 550 szt po 2,05, 500 sztuk po 1,80 może popełniłem błąd , to się okaże. Nie mam zamiaru kupować więcej, chyba że kurs spadnie do 1,50, albo i niżej. Podkreślam tylko to, że jest to bardzo dobra spółka i jeżeli będzie hossa, to będzie wypracowywać duże zyski, jeżeli będzie zarządzana tak jak do tej pory.
Nie kupiowałem bo rosła, akurat się nią zainteresowałem popatrzyłem na zyski troszke szukałem o tym i o tamtym i stwierdziłem że warto kupić i tak zrobiłem nie za jakąś bagatelna kwotę ale osobiście możecie się smiać ale uważam żę jeszcze "coś" zarobie.
pzdr
Tak sobie poszperalem i doszedlem do wnioski iz jedna z inwestycji DFP jest spolka Rainbow Tours maja ladny pakiet 190000tys akcji w raporcie za 4 kwartal na akcji zarobia ok. 1 zl co na samej jednej z inwestycji daje im ok 200000tys niezle coo? i to mnie uswiadamia ze rozwojowa o dobrze prowadzona spolke w portfelu i tylko jedno zebyscie zdazyli wskoczyc jak pociag odleci Pozdro dla wytrwalych !!!
Szczególnie uwielbiam wypowiedzi w stylu ....tylko jedno zebyscie zdazyli wskoczyc jak pociag odleci Pozdro dla wytrwalych !!! ..... Szczególnie uwielbiam przeczytać sobie wpisy "polskich licencjonowanych mistrzów świata" czyli specjalistów od 40 -to procentowego wzrostu na sesji...Szczególnie uwielbiam przeczytać sobie wpisy "polskich licencjonowanych mistrzów świata" gdy kurs zamiast wzrosnąć o 40 % zalicza....spadek o 53 %....Czy wiesz ile dzisiaj powinien kosztować taki obiekt jak DFP ? Proszę bardzo napiszę Tobie za darmo. Na 26.01.2010 jedna akcja DFP powinna kosztować nie mniej jak 3,76 pln. Powtarzam słownie : TRZY ZŁOTE 76/100. Dlaczego kosztuje 1,85 pln ? To też prosto Tobie wyjaśnie i na dodatek za darmo. W dniu 12.01.2010 kurs zamknięcia wynosił 2,49 pln a RSI 14 było na poziomie 84,25 punktu. Kilka dni później a dokladnie 15.01.2010 kurs zamknięcia wynosił 3,3 pln a RSI 14 było na poziomie 83,81 punktu. Zarówno 12.01 jak 15.01 kurs zamknięcia wychodził ponad górne ograniczenie wstęgą Boll. Jeszcze 16.01 udało się wykonać transakcje(ę) po 3,5 pln ale na zamknięciu kurs wynosił 2,58 pln. Od tego momentu mamy kilka sesji gdy kurs systematycznie jest ściągany do dołu i na sesji w dniu 26.01.2010 roku na zamknięciu wynosił 1,85 pln przy RSI 14 na poziomie 50,63 pkt. Niekorzystne dla kursu jest wygenerowanie sygnału sprzedaży ( wcześniej takie sygnały były 12.01 oraz 15.01 ze względu na RSI 14 oraz wyjście kursu poza górne ograniczenie wstęgą Boll, rozciągnięcie wstęgi do kosmicznych rozmiarów) poprzez przecięcie od góry linii SMA 15 (srednia arytmetyczna nieważona z 15 ostatnich notowań). Ten ruch miał miejsce na sesji w dniu 25.01.2010 gdzie SMA 15 wynosiła 2,00 a zamknięcie miało miejsce na poziomie 1,96 pln. Co zatem mógł wykonać inwestor a czego nie potrafił wykonać Polski LIcencjonowany Mistrz Świata ? Aby to dokładnie zobrazować należy cofnąć się do notowania z 22.07.2009 roku. Pomijam aspekt, że w tamtym czasie na rynku dostępne były walory gdzie uchwalona przez WZA dywidenda spełniała kryterium jakości dywidendy ( o tym piszę w innym miejscu na forum, miejscu poświęconym innemu walorowi). Zakładam, że w tamtym czasie inwestor nie był zainteresowany spółkami dywidendowymi (ze szczególnym wskazaniem na spółki płacące dywidendy spełniające kryterium jakości dywidendy) a wyszukiwał obiekty gdzie RSI 14 wynosiło +/- 0,25 % od poziomu 30 punktów. I właśnie na sesji w dniu 22.07.2009 roku takim obiektem między innymi był DFP. Kurs na zamknięciu sesji wynosił 0,43 pln a RSI 14 wynosiło 28,71 punktu czyli warunek odległości od granicy strefy wyprzedania ( poniżej 30 punktów dla RSI 14) był spełniony. Inwestor zakupił 250 akcji (wolumen obrotu na tej sesji wynosił 453 akcje) za kwotę 107,93 pln (koszt zawiera standardową prowizję). Ponieważ na sesji w dniu 23.07.2009 roku NCIndex zanotował spadek o 0,43 % a DFP zanotował wzrost o 2,33 % to Inwestor może zdublować pozycję czyli zakupić 500 akcji po kursie 0,44 pln. Koszt zakupu wynosił 220,88 pln. Z kolei 28.07.2009 roku DFP wzrosło o 25 % a NCIndex spadł o 0,22 % to Inwestor miał możliwość kolejnego, tym razem ostatniego dublowania liczby posiadanych akcji. Na wspomnianej sesji dokonał zakupu 1 500 akcji a koszt zakupu wynosił 828,3 pln. Razem po 3 zakupach Inwestor był posiadaczem 2 250 akcji po średniej cenie zakupu 0,51 pln. Ponieważ na sesji w dniu 31.08.2009 roku RSI 14 wynosiło 81,78 punktu a kurs zamknięcia na poziomie 1,42 pln wychodził poza górną wstęgę Boll to Inwestor powinien zareagować pozostawiając przyrost cenowy w akcjach DFP a kapitał wycofać. Mógł to wykonać według następującego mechanizmu [(1,42-0,51)x 2250]/1,22 = 1 678, 28 akcji ((gdzie 1,42 - kurs z dnia kiedy RSI 14 > 70 pkt; 0,51 - średnia cena nabycia; 2250 - liczba posiadanych akcji; 1,22 - kurs z dnia następnego po dniu w którym RSI 14 > 70 punktów). Wyliczoną liczbę akcji zaokrąglamy do najbliższej całkowitej czyli do 1 680 akcji i z pakietu posiadanych 2 250 akcji pozostawił 1 680 a 570 akcji sprzedał. Średnia cena zakupu tego pakietu akcji pozostawionych to 0,51 pln. Odzyskane środki mógł reinwestować ale ponieważ jest to bardzo złożony proces to pominę go w obecnych obliczeniach. Inwestor pozostał z 1 680 akcjami DFP po średniej cenie 0,51 pln. I w tym momencie wracamy do notowań ze stycznia 2010 roku. Jak już wspomniałem w dniu 12.01.2010 roku Inwestor widząc RSI 14 na poziomie w strefie wykupienia ( powyżej 70 punktów) powinien tak sam zareagować jak poprzednio. Posiadał 1 680 akcji gdzie przyrost cenowy pakietu wynosił (2,49-0,51) x 1 680 = 3 326,4 pln. Przeliczając to po kursie 2,49 przyrost cenowy odpowiadał 1 335 akcjom. Zatem Inwestor pozostawiał różnicę 1 680 - 1 335 = 345 akcji akcji. Ponieważ 15.01.2010 kurs na zamknięciu wynosił 3,3 pln to z 345 akcji pozostawiał 55 akcji ( po zaokragleniu do najbliższej całkowitej) a 290 akcji sprzedawał według mechanizmu 345 - [[(3,3-0,51) x 345]/3,3] = 55 akcji. Od 15 stycznia pakiet 55 akcji pozostawionych spadł o 53 % ale....w międzyczasie uzyskał dodatnie wpływy wykorzystując odpowiednią koniunkturę rynkową. Zapewniam, że taki Inwestor nie napisze na forum, że "...wsiadać bo będzie odpał na 40 procent w górę..." czy "..pociąg odleci..". Zapewnie odwzajemni Tobie pozdrowienia a nie jakieś "POZDRO" bo czyż nie jest Inwestorem wytrawałym ? Od 21 lipca 2009 roku do 15 stycznia 2010 jego wytrwałość przyniosła określone i wymierne rezultaty. I to by było na tyle. Przepraszam za zbyt długi wywód ale nie mogłem sobie odmówić ponieważ bardzo lubię czytać niektóre opinie.
Pozdrawiam
Nie o 4 rano tylko o trochę innej porze. Wiedza jak wiedza, ale nie zgadzam się, że na takim wspaniałym obiekcie jak DFP została niewykorzystana. Aby ułatwić Twoje obserwacje psychologiczne dodam, że nie potrafię kupować obiektów gdzie RSI 14 wynosi +/- 0,25 % od wartości 70 punktow. Również nie potrafię sprzedawać obiektów gdzie RSI 14 wynosi +/- 0,25 % od wartości 30 punktów. Natomiast potrafię kupować obiekty gdy RSI 14 wynosi +/- 0,25 % od wartości 30 punktów oraz potrafię sprzedawać obiekty gdy RSI 14 wynosi +/- 0,25 % od wartości 70 punktów. Pewnym wyjątkiem od tych reguł są obiekty których dywidenda spełnia kryterium jakości dywidendy.
Pozdrawiam
Twoje podejście jest wyrachowane i zabezpiecza Cię przed stratami, ale opieranie się na czystych wyliczeniach nie zawsze zdaje egzamin. Takie racjonalne podejście jest dobre, ale tez częstokroć na przekór nie zarobisz kilkaset procent, tylko 20%. Kursy akcji ustalają inwestorzy na podstawie wiadomości płynących ze spółki,a nie cyferki(bez urazy).Jak ktoś jest w stanie dać za akcje 200% więcej niż tydzień temu, to jego sprawa. Ktoś inny stwierdził , że ta cena jest dla niego dobra i sprzedał mu te akcje. Na takiej spółce jak DFP jest ryzyko, że przestaną grać i wtedy nie każdemu starczy cierpliwości na czekanie, dlatego lepiej wychodzić(jak ktoś ma dużo akcji) kiedy jest zainteresowanie.
Giełda nie kieruje się logiką i racjonalnym podejściem, to coś innego niz rzeczywistość. Każdy ma jednak swój sposób inwestowania. Pozdrawiam.
W międzyczasie DFP nam leci , aż miło. Mało akcji, duże wahania kursu.
Poniekąd masz rację opisując swój sposób inwestowania. Mój jest podobny, choć wypracowany nieco w bólach. Sprawdza się doskonale przy EkoExport, gdzie zarobiłem sporo kasy startując z poziomów poniżej 1,40 i dokupując w miarę wzrostu kursu, obserwując trend i zachowanie rynku.
Na DFP też się bawiłem na przełomie grudnia-stycznia kupując w cenach 1,05-1,20, sprzedając 2,5-3,30. Może dużo nie zarobiłem ale na wyjazd do ciepłych krajów mam.
Do metody inwestowania, którą opisujesz można dopisać jeszcze jeden wątek. Pewnym trendem na rynku NC (także na szerokim) jest ostatnio robienie splitów i szalone wystrzały cen. Można dostrzec analogie w zachowaniu kursów spółek, którym towarzyszy takie zjawisko. DFP należy do tych, które mają stosunkowo mało akcji w wolnym obrocie.
Ma to swoje plusy i minusy zwłaszcza dla tych, którzy chcą podbić kurs i zarobić na tym. Z jednej strony ciężko je wyzbierać na niskich poziomach, z drugiej, dystrybucja na wysokich też do łatwych nie należy z uwagi na niską płynność. To minus. Plusem jest stosunkowo łatwa możliwość wywindowania kursu pod warunkiem wszakże, że odbędzie się to nagle w ciągu 1-2 sesji. Świadectwo tego mieliśmy przed kilkunastoma dniami, gdzie spółka wzrosła o 300% i spadła o ponad 50% w stosunku do szczytu. Podobnie było swego czasu z hurtimexem.
Uważam, że DFP da jeszcze zarobić. Pytanie tylko, gdzie da się uchwycić dno, przy którym można kupować akcje tak, by dały zarobić. Oscylatory nie wskazują na jakąś dziką dystrybucję, wręcz przeciwnie. Przedkładając proporcje Hurtimexu jest to poziom 1,60-1,80. Ale czy tak będzie?
Jeśli chodzi o rynek NC. Na chwilę obecną nie widzę innej analizy jak analizę techniczną. Osobiście uważam, że nie split jest problemem tego rynku ale żenująca płynność. Przykład proszę bardzo. Wyobraź sobie, że masz do wyboru zająć pozycję na obiekcie gdzie bezpośrednia dochodowość w ciągu 3 dni wynosi 7,5 % oraz jako alternatywę zająć pozycję na obiekcie notowanym na NC. Zakładam, że kupujesz minimum 10 akcji po 88 pln czyli 880 pln + standardowa prowizja. Następnego dnia znowu dokonujesz zakupu za 880 pln + standardowa prowizja oraz 3 dnia za 880 pln + standardowa prowizja. Razem koszt wynosi 2 640,0 pln + standardowa prowizja. I wiesz doskonale, że od tych 2 640 otrzymasz 198 pln dywidendy netto. Spróbuje wejść w walor notowany na NC za 2 640 ? Będzie ciężko...Za 198 pln szybciej znajdziesz kandydata...I sam teraz widzisz, że inne "jakościowo" pieniądze uderzają w rynek NC a inne w obiekty gdzie bezpośrednią dochodowość na poziomie 7,5 %. Robienie splitów ma zwiększać płynność notowanych walorów i jest to logiczne. Problem polega na czym innym. Gdyby obiekty notowane na NC wiedziały czemu służy i po co jest dywidenda (spełniająca kryteria jakości dywidendy) to dopiero miałbyś ciekawy rynek. Tak zastanawiam się, który z notowanych na tym rynku obiektów zdecyduje się na wypłacanie stałej i spełniające kryteria jakości dywidendy ? A ten który się zdecyduje to i płynność poprawi jak również zwiększy swoją wartość. Nie będę Ciebie zanudzał opisami co się dzieje z obiektami, które spełniają kryterium jakości dywidendy a co się dzieje z obiektami, które nie spełniają tych kryteriów. Nie mam nic przeciwko temu rynkowi (mam na myśli NC) ale jak widzę opinie, że będzie "odpał w kosmos" a nie widzę odpowiednich obrotów to zastanawiam się czy taki wpis to konsekwencja zainwestowanych realnych pieniędzy czy może konsekwencja posiadania wirtualnego rachunku inwestycyjnego na jednym z polskich portali internetowych. Z tego co wiem to jak koń nie ma co jeść to wozu nie pociągnie. A gdy ma co jeść to chętnie pociągnie wóz i z radości jeszcze ogonem zamacha.
Przepraszam za zbyt długi wywód. Pozdrawiam
Rynek NC ma to do siebie, że służy wyłącznie handlowi akcjami. Chyba nikt nie spodziewa się tutaj dywidendy. Takie są realia, że wszystkim można dziś handlować. Dlatego powstały różnego rodzaju instrumenty pochodne, derywaty itp czy zarządzające nimi fundusze hedgingowe. Ciekawostką było puszczanie w rynek toksycznych kredytów jako produktu inwestycyjnego. Okazało się, że byli chętni do kupienia jednostek uczestnictwa w takim funduszu.
Mechanizm tego jest wielce prosty: A kupuje od B jakiś produkt (cokolwiek, co da się sprzedać nawet działkę na Marsie) za 100 zł, sprzedaje C za 200 zł, ten sprzedaje to D za 300 zł itd. Dopóki są chętni, wszystko można sprzedawać i czerpać z tego zyski. A walor żyje własnym życiem. Gorzej jak ktoś powie "sprawdzam" i postanowi zweryfikować rzeczywistą wartość "waloru" który kupił albo zechce zrealizować zyski. Podobnie jest z akcjami na NC. To bardzo agresywny rynek o stosunkowo słabej płynności.
Teraz daje zarobić ale niedługo to się skończy.
Panowie jak dmuchniete zostął oDFP nie muszą pisać na NC jest zapomnainy wynalazek pokroju DFP to EFICOM tak jak jeszcze niedawno DFP kapitalziacja EFICOM 8,5 bańki ostanio dostal idotacje z UNII prawie 5 baniek sprzedawana po 3,5 krązyłą nawet po 4 zł zaryło na 1,5 zł obecnie ruszyłsie lekko obrót i kurs plus minus 2-2,2 zł przeczytajcie wszystkie infa ostatnio brakuje jeszcze tylko splitu tak jak z DFP z tym żę niepotrzebnie zmniejszyli rozmar dlaczego o tym piszę bo zebrałem DFP po1,-1,1 a wywaliłem 2,8- 3,3 warto był oczekać na odpał polecam EFI bo mocno przecenione i zapomniane ale ostatnei infa i wzrost obrotu mozę sugerować zmianę sytuacji pozdro