prosze siew nie podniecać - o ile pamietam napisali że sprzedadzą jak bedzie dobra ( cena) tz. nie sprzedadzą na razie--miejcie litość nie siejcie zamieszania-wg mnie nie ma znaczenia wątek na tym foru m dot. pge za duży obrut piszemy dla relaksu
Niestety nie możemy liczyć na pomoc Brukseli w sporze o akcyzę. W związku z tym polskim rząd będzie najprawdopodobniej musiał oddać elektrowniom 7 mld złotych – czytamy na biznesowych stronach dzisiejszej Gazety Wyborczej.
Ta sprawa to prawdziwy gorący kartofel - ktokolwiek się nią zajmuje, unika jasnego stanowiska albo próbuje zepchnąć odpowiedzialność na kogoś innego. Nie inaczej zachowali się urzędnicy Komisji Europejskiej.
Chodzi o akcyzę na prąd. Podatek ten - 20 zł od megawatogodziny - obowiązuje w Polsce od 2002 r. Ale po wejściu naszego kraju do UE powinny zostać zmienione zasady jego pobierania. Płaciły go elektrownie, a powinni płacić - bezpośredni sprzedawcy energii do klienta. Na zmianę przepisów Polska miała czas do końca 2005 r. Rząd SLD nie miał do tego głowy, bo w październiku 2005 były wybory. Po nich rząd PiS przepisów zmienić nie chciał - tłumaczył Brukseli, że grozi to podwyżkami cen energii. W końcu Komisja Europejska zaskarżyła Polskę do Europejskiego Trybunału Sprawiedliwość – pisze Gazeta Wyborcza.