Witam
Przeprowadziłem sobie analizę fundamentalną tej spółki i muszę przyznać, że wygląda ona bardzo dobrze. Czy opcje walutowe faktycznie mogą zaszkodzić w tak znaczący sposób istnieniu spółki. Przecież do minimów z marca tego roku brakuje jeszcze tylko 1,5 PLN to bardzo niewiele. W tej cenie ABM jest bardzo atrakcyjną inwestycją. Spóka nawet porządnie nie urosła.
Siedze na tym papierze od kilku miesięcy i już prestałem się zastanawiac dlaczego tak się dzieje bo to tylko człowieka denerwuje,myślę że wkońcu coś się ruszy jeśli tylko nie będzie jakiejś durzej straty ,a na to sie nie zanosi jeśli spojrzec na umowy które spółka podpisała w ostatnich miesiącach
Nie mam pojęcia co się dzieje, ludzie się wystrachali tych opcji, a przecież spółka ma już odłożone zaskórniaki w razie gdyby trzeba było jednak zapłacić. Możliwe że się uda wygrać sprawę w sądzie (chociaż na to bym zbytnio nie liczył) co bardzo pomogło by spółce i kursowi przy okazji. Dokupuję za każdy zaoszczędzony grosz:) Po prostu trzeba się uzbroić w cierpliwość.
Z punktu technicznego silne wsparcie w okolicach 7,58. Powinno tam się zatrzymać. Nie sprzedałem na przełamaniu lini trendu i mam za swoje.Ogólnie deweloperka nie stoi najlepiej, a abm ma trochę problemów. W każdym razie to nie bankrut.
Jak będzie powrót powyżej 8 zł to mamy otwartą drogę do dalszych wzrostów. Patrząc na fudamenty ta spółka jest bardzo tania. Niski C/Z, oraz C/WK, a także fakt, że zyski znowu zaczynają rosnąć powoduje, że jest to atrakcyjna inwestycja. Poza tym kurs jest bliski historycznego dna. Problemem może być nieco zbyt duże zadłużenie. Jeśli jednak coś złego się nie wydaży i spółka nadal będzie osiągać zyski, to jestem spokojny o przyszłość. Opcje raczej poważnie nie zaszkodzą spółce, tym bardziej, że złoty jednak będzie stabilny, może z lekką tendencją do umacniania.
Szczęśliwego Nowego Roku!!