Nie mam pojęcia co się dzieje, ludzie się wystrachali tych opcji, a przecież spółka ma już odłożone zaskórniaki w razie gdyby trzeba było jednak zapłacić. Możliwe że się uda wygrać sprawę w sądzie (chociaż na to bym zbytnio nie liczył) co bardzo pomogło by spółce i kursowi przy okazji. Dokupuję za każdy zaoszczędzony grosz:) Po prostu trzeba się uzbroić w cierpliwość.