Dobre pytanie. Co dalej? Potencjalnych scenariuszy na pewno znajdzie się kilka, ale przyjmijmy do rozważenia dwa.
1.
Jakie są szanse, że spółka przestanie pałaszować całe przychody? Na podstawie ostatnich raportów wynika, że małe. Co raport, to większy wyziew konsumpcji zysków z działalności operacyjnej.
Przegrany proces będzie dodatkowym ciosem w finanse, które zaczynają przypominać dziurawy portfel rencisty.
Podpisywane umowy nijak się mają do poprawy sytuacji - wzrost przychodów = wzrost pałaszowania dudków. Zatem w jaki sposób można tu mówić o czystym zysku?
Obraz taki przedstawia firmę jako "krowę", którą się doi do czasu kiedy daje mleko, a mleko właśnie się kończy. Dlatego pierwszy scenariusz zakłada upadłość w przyszłym roku.
2.
Co musi się wydarzyć żeby spółka stanęłą na nogi?
Nowy pmysł na rozwój i nowe złote góry - wypuszczenie nowej emisji i zainkasowanie okragłej sumy. Tylko czy znajdzie się ktoś kto uwierzy w sukces po tym co się działo do tej pory? Wątpie...
Powiedzmy, że spółka nawet po przegranym procesie utrzyma się na nogach i będzie balansować na krawędzi śmierdzi:). To musiałaby ograniczyć koszty utrzymania, i generować czysty zysk rosnący w czasie. To by się wiązało z generalnym przeglądem całej kadry tych wybitnych ekspertów i zostawienie najabradziej wartościowych a pozbycie się darmozjadów. Taki scenariusz optymistyczny zakłada pojawienie się światełka w tunelu.
Aj! Jak mnie boli tyłek po tym blue taxie...
Trochę tu wtopiłem. Kupowałem po 8 i po 7 gr.
Szczęśliwie złożyłem mniej niż 8 000 zł, choć ostatnio planowałem kupić papier tak by mieć w nim ~10 000 zł. Szczęśliwie poczekałem do raportu. Spodziewałem się że nie będzie to rewelacją, ale nigdy że będzie to ciemną du+a!
Pytanie w temacie o to co dalej. W moim przypadku nie wychodzę, ale też nie zwiększam zaangażowania. Dojdzie do upadłości - trudno, stracę.
Dziś odpuszcząm spółkę. Czekam na IV kwartał. Potem podejmę decyzję. Uważam że warto ponieść to ryzyko. Kto nie ryzykuje ten szampana nie pije.
Wystarczy prześledzić ostatnie notowania spółek śmieciowych na NC i co jaki wniosek
[veno,perfect itd] dały najwięcej zarobić
Jakie znaczenie ma na NC kondycja spółki?
Radzę ustawić się w kolejce po 4gr i czekać ,jeśli nawet będzie upadłość to i tak przez pół roku spółka będzie notowana [perfect]
Ryzyko jest ale bez ryzyka nigdy się nie dorobicie .
Czy można obronić spółkę przed spadkiem 1szt akcji ??????????
Większość ustawiła się po 4gr według moich zaleceń jw napisałem
Wbrew pozorom na tym poziomie [ visojon veno ] spodziewał bym się większego odbicia
No i po odbiciu [wątroby ,nerek]a teraz jedziemy na 4gr ,scenariusz odwrotny od mojego jw
Hossa na NC dała możliwość pozbycia się akcji przed fatalnym raportem 10. 02 .10.