bardzo odporny na wzrosty, beznadziejna rzecz nie wiem dlaczego wypłacają sobie wypłate ci co tam pracują a poza tym nie mają szczęścia do dobrego prezesa , ten ostanio zwolnił stołek ale następny to chyba jego uczeń
A ja nie narzekam na Jupitera. Mam spory zysk i tak nie sprzedam akcji.A nawet trochę dokupuję. Wystarczy popatrzeć jaka jest wartość księgowa na jedną akcje,W piątek wyniki za III kw. i dlatego ktoś ładnie sobie zbiera.
kolego 95147 ,jupek to dobra inwestycja,ale dlugotrminowa,majaca potencjal rozwoju,ale jest to fundusz i wielu go postrzega przez pryzmat spolek z jego portfela.jupek posiada wiekszosc w kci i tu widze najwiekszy potencjal.przedewszystkim trzeba tu cierpliwosci.szybka kasa to w kasynie.pozdro.
Dnia 2009-11-08 o godz. 17:17 ~robek34 napisał(a):
> kolego 95147 ,jupek to dobra inwestycja,ale
> dlugotrminowa,majaca potencjal rozwoju,ale jest to fundusz
> i wielu go postrzega przez pryzmat spolek z jego
> portfela.jupek posiada wiekszosc w kci i tu widze
> najwiekszy potencjal.przedewszystkim trzeba tu
> cierpliwosci.szybka kasa to w kasynie.pozdro.
Pomyliłem się... Jupiter jest gorszy od lokaty... tutaj można tylko stracić.
nie zakładam żeby hajdarowicz chciał stracić na ponarze a z ostatniego wywiadu z nim wynika że najwięcej będzie się działo właśnie wokół ponaru no zobaczymy
Dnia 2009-11-29 o godz. 15:22 ~kk napisał(a):
> nie zakładam żeby hajdarowicz chciał stracić na ponarze a z
> ostatniego wywiadu z nim wynika że najwięcej będzie się
> działo właśnie wokół ponaru no zobaczymy
Nikt nie chce stracić... a rzeczywistość is brutal and full of zasadzkas...
Moim skromnym zdaniem to obecny rok który zbliża się ku końcowi dla Ponaru i Jupitera jest stracony jeśli patrzymy na kurs w PLN, ale nie ma tego złego co by na dobre nie wyszło bo tu zgadzam się z moimi "przedmówcami " że ktoś lub jakaś instytucja która zbiera akcje wyzbiera je skutecznie.
A to oznacza że 2010 może zmienić to na co wszyscy czekają czyli kurs wymienionych wyżej spółek na +.
Dnia 2009-12-04 o godz. 19:33 ~Victoria napisał(a):
> Moim skromnym zdaniem to obecny rok który zbliża się ku
> końcowi dla Ponaru i Jupitera jest stracony jeśli patrzymy
> na kurs w PLN,
Dajcie już spokój z tym Ponarem... udziały w tym śmieciu stanowią około 5% aktywów
Jupitera. Zajrzyjcie sobie w bilans... istotne znaczenie ma KCI, a tam nie dzieje się nic
Dnia 2009-12-04 o godz. 20:57 ~hmmmm napisał(a):
> żeby wejść na giełdą tylną furtką ? sporo kosztuje
> IPO........myto dla Domu Maklerskiego...także. co
> wy na to ?
A co nas to obchodzi? Może liczył na szybkie przejęcie bo potrzebuje kasy na finansowanie
swoich koników typu Przekrój itede gdzie będzie topił kasę
po twoich ostatnich wpisach wnosze,ze puszczaja ci nerwy i zachowanie jupka cie frustruje,co do oceny go nie jestes obiektywny.jupek czytaj hajdarowicz inwestuje w firmy rokujace zyski,a po restrukturyzacji te da ponar ,co do kci to masz racje,to sztandarowy projekt ,ale dlugoterminowo.tak wiec jupek to papier dla cierpliwych.pozdro
Dnia 2009-12-05 o godz. 18:51 ~robek34 napisał(a):
> po twoich ostatnich wpisach wnosze,ze puszczaja ci nerwy i
> zachowanie jupka cie frustruje,co do oceny go nie jestes
> obiektywny.jupek czytaj hajdarowicz inwestuje w firmy
> rokujace zyski,a po restrukturyzacji te da ponar ,co do kci
> to masz racje,to sztandarowy projekt ,ale
> dlugoterminowo.tak wiec jupek to papier dla
> cierpliwych.pozdro
Słusznie, walor jest dla cierpliwych. Ja nie liczę na szybki zarobek.
Traktuję Jupitera jako inwestycję bezpieczną i długoterminową.
Co do Hajdarowicza niewiele wiem o nim i niespecjalnie nawet jestem ciekaw...