Jeśli do 3 grudnia okaże się że osiągnięto potwierdzenie osiągnięcia dnia 60tego w FDA I jakimś cudem nagle rynek dostrzeże że to już tylko 30 dni do .... Dnia wyzwolenie na tej spółce, to może być problem z utrzymaniem kursu w ramach 9,20+ 40%. Wtedy z umowy nici. Prezes może jednak jak Prezesi innych spółek zrobić transakcje z funduszem jednak wcześniej i na podstawie deklaracji inwestorów z NWZA listopadowego przyjąć że emisję dla Niego klepnie walne 3 grudnia. To w sumie pierwszy Prezes który robi takie chocki klocki, który spietral tuż przed finiszem. Jeśli tak się boi musi teraz z własnych środków dofinansowywać spółkę a i tak istnieje małe, bardzo małe ryzyko tego że jednak kurs wyskoczy poza ramy i do dealu nie dojdzie. Także albo Prezes wstrzyma wszystkie kroki spółki w komunikacji z FDA działając na jej szkodę ale na własną korzyść albo musi podjąć ryzyko. Czasami fajnie jest poczuć się jak inwestorski plankton.
Przy płynności na tej spółce mógłby zawsze znaleźć się ktoś kto postawi 500 tys na popyt na fixing 3 grudnia i bedzie po zabawie.
Także kochany Prezesie Ty podpisujesz umowę, kilka dni masz nerwowki, ale jak pokażesz że masz JAJA, to nikt nie będzie robił nic przeciwko Tobie... Bo z odważnym prezesem to można pójść w każdą ciemna doline
I dalej i w las, bo czas tym razem goni nas
Dnia 2025-11-07 o godz. 19:27 ~Yodyod napisał(a): > Jeśli do 3 grudnia okaże się że osiągnięto potwierdzenie osiągnięcia dnia 60tego w FDA I jakimś cudem nagle rynek dostrzeże że to już tylko 30 dni do .... Dnia wyzwolenie na tej spółce, to może być problem z utrzymaniem kursu w ramach 9,20+ 40%. Wtedy z umowy nici. Prezes może jednak jak Prezesi innych spółek zrobić transakcje z funduszem jednak wcześniej i na podstawie deklaracji inwestorów z NWZA listopadowego przyjąć że emisję dla Niego klepnie walne 3 grudnia. To w sumie pierwszy Prezes który robi takie chocki klocki, który spietral tuż przed finiszem. Jeśli tak się boi musi teraz z własnych środków dofinansowywać spółkę a i tak istnieje małe, bardzo małe ryzyko tego że jednak kurs wyskoczy poza ramy i do dealu nie dojdzie. Także albo Prezes wstrzyma wszystkie kroki spółki w komunikacji z FDA działając na jej szkodę ale na własną korzyść albo musi podjąć ryzyko. Czasami fajnie jest poczuć się jak inwestorski plankton. > > Przy płynności na tej spółce mógłby zawsze znaleźć się ktoś kto postawi 500 tys na popyt na fixing 3 grudnia i bedzie po zabawie. > > Także kochany Prezesie Ty podpisujesz umowę, kilka dni masz nerwowki, ale jak pokażesz że masz JAJA, to nikt nie będzie robił nic przeciwko Tobie... Bo z odważnym prezesem to można pójść w każdą ciemna doline > > I dalej i w las, bo czas tym razem goni nas
Rzeczywiście, w karnecie jest akcji za 500 tys. z hakiem do osiągnięcia progu, przy którym transakcja z fundem nie będzie mogła zostać zrealizowana.
Ale po pierwsze tylko głupiec chciałby stracić ok. 80 tys. (tyle akcji, ile jest za te 500 tys. można dziś po cenie rynkowej kupić 80 tys. taniej).
Po drugie, czy znajdzie się taki świrnięty, żeby utrzeć prezesowi nosa? Po co, na co?
Po trzecie, fund może ustawić ukryciaka na progowej kwocie z bardzo dużą ilością akcji. Nie przebijesz tego ukryciaka, nie wyczerpiesz go. A dla fundu korzyść podwójna: akcje z ukryciaka zostaną sprzedane od razu z zyskiem wysokich kilkudziesięciu procent oraz fund nie będzie musiał podbijać kursu i na wyższych poziomach też będzie mógł wyrzucać akcje (może jeszcze coś tam do wywalenia mają, nie wiadomo, kto ile ma i czy to ten sam fund czy nie; może inny fund chce się pozbyć do końca, a jakiś inny kupuje w emisji).
Po czwarte, nawet gdyby nie było ukryciaka i ktoś kupi za te 500 tys. pierwszego dnia, to następnego dnia kurs przecież spadnie i wtedy transakcja może zostać zrealizowana. No chyba że ten ktoś ma tyle kasy, żeby podbijać każdego dnia. Życzę powodzenia i dobrych drukarek do drukowania kasy...
Po piąte, te twoje częstochowskie rymy mnie dobijają. Popracuj nad nimi, to może ten wywód ci wyjdzie lepiej następnym razem. Warto zacząć od Pana Tadeusza, chociaż niekoniecznie, mnie nudził. Ale trzynastozgłoskowca można się nauczyć.
Dnia 2025-11-08 o godz. 10:00 sobol56 napisał(a): > Można po za GPW. W umowie cywilno- prawne.j
Dokładnie tak też można :) Pytanie było retoryczne, Prezes zresztą już tak sprzedawał akcję. Cena ustalona, jak NE zostanie klepnięta to już jakoś sobie "chłopaki" poradzą.
Scenariusz wydaje sie jeden - najwyższa pora aby KNF przyjrzała sie wreszcie poczynaniom prezesa.
W liście do akcjonariuszy piszą ze pochwała sie co udało sie osiągnąć w tym roku (czytaj: następny rok będzie przełomowy). Z góry zakładane jest ze żadnej komercjalizacji nie będzie w tym roku, pomimo zapowiedzi ze moze ona nastąpić w każdym momencie choćby za tydzien (ostatnie spotkanie online).
Ale ro nic w porównaniu z manipulacja cenowa i trzymaniu kursu na określonym poziomie aby przeforsować emisję akcji.
Prezes zakłada ze w przeddzień najważniejszych wydarzeń w spółce cena akcji nie pójdzie +40%w górę od ustalonej ceny emisyjnej 9.20 zł gdzie na wczesniejszych webinarach powtarzał gdy akcje chodziły po kilkadziesiąt złotych ze to jest niedoszacowanie!
Teraz prezes wycenia akcje na 9.20 i w liście do akcjonariuszy twardo pisza ze 3 grudnia domkną deal z emisja. Tak jak tutaj juz inni pisali na forum prezes i jego fundacja rodzinna i cała świta i fund dmuchają w jedną trąbkę i zrzucają akcje zeby blokować kurs perfidnie. Inaczej tego ocenić nie można gdzie po konkretnych infach kurs jest zasypywany.
Prezesie gdzie umowy dot.MiniMaxa i CC z chińczykami? Miały być w przeciągu 4 do 5
6 tygodni na webinarze bylo wspominane? News kolejny pod emisję?
Emisja której miało nie być. Jak.mozna tak.bezkarnie manipulować mniejszościowymi akcjonariuszami spółki. Dość
Jako akcjonarusze mniejszosciowi trzeba poinformować KNF , że w spółce dzieją się dziwne rzeczy i manipulacja z kursem akcji. Jeżeli tego nie zrobimy to prezes dalsze lata będzie zwodził i opowiadał bajki o komercjalizacji a sam bogacąc się na emisjach akcji I dotacjach.
Dokładnie. Nie zapominajmy tez o jednym. W liście napisano ze będą sie chwalić co udało się osiągnąć w tym roku a znając tego człowieka = to się e jednemu o czym tez juz ktos wspominał na formu - to nie jest w zamyśle ostatnia emisja, zarzad dodrukuje sobie kolejne giganty zne ilości za te osiągnięcia. Tam.wielu dyrektorów ma szczątkowe ilości akcji wiec trzeba dodrukować
Dnia 2025-11-08 o godz. 13:55 ~Ten napisał(a): > Żarty ci przejdą jak obudzisz się z ręką w nocniku.
1.Oczywiscie piszesz to jako WUJCIO DOBRA RADA , który bedac inwestorem mniejszosciowym Już trzymasz reke w tym nocniku, i przestrzegasz innych o tej mało komfortowej sytuacjiIile kosztował cię ten nocnik ( mowie o cenie nabycia akcji ICE, 30 PLN?) . Jest jeden problem , looserzy na ogół mają słaba moc przebicia sie . :)
2. Napisz jeszce petycje do Biskupa Polski , przedstaw żale moralno duchowe na prezesa ICE, to chyba bardziej odpowiedni adres niż KNF :))