Jeśli ma się coś ruszyć przed publikacją strategii, to powinno choć trochę odbić się dziś od dna, żeby zasiać trochę optymizmu na weekend. Na razie techniczny obraz jest zły, automat sprawia wrażenie beznadziei, a na forum tylko negatywy. Idealna pora na ucieczkę do przodu, by reszta w poniedziałek goniła króliczka. Ale jak się dziś nie ruszy, to obawiam się gnojenia, aż do raportu z wynikami.
A może ktoś ze spółki dał znać wybrańcom że będą słabe wyniki żeby pozbyć się akcji Za długo to trwa bez żadnej reakcji prezesa i zarządu Milcza żeby nie mieli coś za iszami
Olu, jest pesymistycznie, ale raczej nie dramatycznie. Pisałem jakiś czas temu, że kurs rósł na oczekiwaniach, a w końcu musiała przyjść korekta. Nie wiem, czy jest szansa na szybki powrót do trendu wzrostowego, ale na odreagowanie spadków bym liczył. O wyniki w średnim i długim okresie bym się nie martwił. Niestety PXM nie ma pleców funduszy i na kursie nadal dzieją się niefajne akcje.
Szału nie było, choć popyt trochę się uaktywnił. Na pewno małe odbicie, ale jednak na zieloną stronę, to lepszy prognostyk na poniedziałek niż pogłębianie spadków.
Nie zaczynajmy znów z tym huraoptymizmem. Bez dodatkowych fundamentów nie przebiło ostatnio ośmiu, więc przed publikacją wyników też będzie ciężko. Chyba, że prezes pokaże w strategii coś ekstra. Wówczas możemy próbować szacować, czy to jest paliwo na wyższe poziomy.
Nie widziałem tu nigdzie informacji na temat wtorkowego wydarzenia, więc podrzucam.
Prezentacja strategii Rozwoju Grupy Kapitałowej Polimex Mostostal na lata 2026–2033
1. Rejestracja uczestników i networking (13:30–14:00)
2. Otwarcie konferencji (14:00–14:05)
3. Wystąpienie prezesa zarządu i wprowadzenie do strategii (14:05–14:25)
4. Prezentacja strategii (14:25–15:15)
5. Podsumowanie i sesja pytań
6. Catering i rozmowy w kuluarach
Kontynuując piątkowe dywagacje, znów nie ma szału z obrotami, nie było luki na otwarciu, ale może to i dobrze. Parafrazując forumowy slogan, mamy spokojny start wahadłowca zamiast grzania rakiety. Każdy kto chce, może w każdej chwili wyskoczyć. Nie wiem, jak daleko zalecimy, ale taki rodzaj startu wydaje mi się mniej ryzykowny (rakiety jednak lubią szybko startować i spektakularnie spadać). Tak więc szanowni podróżnicy w nieznane, nie poganiać za bardzo pilota, ale i pilnować spadochronów.
Ale jak ktoś ma słabe nerwy to lepiej dla reszty, by wyskoczył z pojazdu teraz zamiast stać przy otwartych drzwiach, tzn. nie trzymajcie aktywnych zleceń sprzedaży zwłaszcza tych ustawionych trochę wyżej
...wg mnie wpływa to na mechanizm bilansujący i pracę automatu, jeśli podaż jest za duża. Jeśli ktoś śledzi kurs i zamierza sprzedać, lepiej ustawiać się na bieżąco niż dociążać prawą stronę wehikułu.
Spokojne otwarcie wtorkowej sesji. Popyt pasywny, ale z lekką przewagą nad podażą. Dla wielu pewnie zawód, że w taki dzień nie ma szaleństwa na otwarciu, ale wg mnie to dobrze, że nie ma szybkiego pompowania balonika. Co ważne lecimy już bez wkurzającego autopilota. I prośba jeszcze raz do wrzystkich - nie ustawiać się z podażą. Jeśli już ktoś zamierza wyskoczyć, to niech siedzi z ręką na spadochronie.