BioMaxima S.A. i Genotic – testy i sztuczna inteligencja https://static.xx.fbcdn.net/images/emoji.php/v9/t64/1/16/1f91d.png
14.10.2025 mieliśmy przyjemność gościć w naszej siedzibie w Lublinie Grzegorza Warzechę, założyciela polskiego startupu Genotic oraz kierownik działu badań i rozwoju spółki, dr Sandrę Skorupską. Genotic, wielokrotnie nagradzany i dysponujący własną bazą produkcyjną przeciwciał startup udanie łączy dwa światy – zaawansowanych metod biochemii i biologii molekularnej oraz narzędzi informatycznych i obliczeniowych opartych na sztucznej inteligencji metod uczenia maszynowego, programistycznego przystosowania i wykorzystania modeli fałdowania białek AlphaFold i podobnych.
Wieloletnia obecność i znajomość rynku, sprawdzone platformy diagnostyczne, doświadczenie w certyfikacji, rozbudowana sieć sprzedaży, eksport do 65 krajów świata, oferta ukierunkowana na różne grupy klientów – to silne strony BioMaxima, zapewniające stabilność i odporność na niespodziewane zawirowania rynkowe.
Rozmawialiśmy o możliwościach jakie daje połączenie przełomowej mocy AI https://static.xx.fbcdn.net/images/emoji.php/v9/t7c/1/16/1f9e0.png z najnowocześniejszymi zdolnościami produkcyjnymi testów https://static.xx.fbcdn.net/images/emoji.php/v9/t2a/1/16/1f3ed.png w Europie Środkowo-Wschodniej, takich jak radykalne skrócenie cyklu wprowadzania innowacyjnych rozwiązań diagnostycznych.
„Na rynku nie brakuje firm oferujących komponenty biochemiczne, gotowe testy lub inne wyroby dla sektora diagnostycznego. Znacznie mniej podmiotów wytwarza je na miejscu, a jeszcze mniej posiada kompetencje umożliwiające ulepszanie już istniejących rozwiązań lub wprowadzanie zupełnie nowych, czy wręcz rewolucyjnych. Zespół Genotic to najwyższej światowej klasy specjaliści w swoich dziedzinach, dysponuje oryginalnymi własnymi produktami oraz metodykami o potencjalnie dużej wartości aplikacyjnej i lokalizuje swoją działalność w Polsce. To bardzo bliska nam filozofia” – komentuje Barbara Michalska, dyrektor ds. mikrobiologii klinicznej BioMaxima.
Wierzymy, że to połączenie skali oraz metod zaawansowanej predykcji może stworzyć wartość dodaną dla mikrobiologii klinicznej i laboratoriów badawczych.

Ciekawe lecz tu jedna jaskółka nic nie uczyni, tu potrzeba stado jaskółek by przyciągnąć nowych inwestorów w papier. Komunikacja, komunikacja ect...

Patrząc na to kto ten wpis oficjalnie zamieścił, a więc człowiek który notorycznie grał na spadki i do tego publicznie zachęcał, widzę że teraz musiał mocno zostać zapakowany z tym towarem i szuka wszystkich sposobów po słabych raportach aby z tego wyjść. Tu już nie ma naiwnych, a wszyscy marzą o tym aby przy byle podbitce w okolicy 15-16 pożegnać się z tym walorem, gdzie drobny Akcjonariusz nie był nigdy szanowany.Smutne, ale niestety prawdziwe. Na razie jednak broni się 12,5 i w tym jest pewna nadzieja do najbliższego raportu.

A w praktyce, po polsku, to znaczy, że np. jak się pojawia nowa infekcja na świecie, to Genotic im może zrobic przeciwciało szybciej niż robi sie metodą naturalna (w myszach, chomikach itp) i zapewne taniej. Ciekawe.

Bmx dużo rzeczy mogło zrobić, dużo rzeczy mogło sprzedać, a nic nie zrobiło i nic nie sprzedało oprócz nie swoich analizatorów. Z czystym sumieniem można napisać że na dziś BMX to Inogenne 2. Tą spółkę tylko kosmiczny raport lub kontrakt może uratować, ale chyba nawet taki jednorazowy wyskok tego nie ruszy.

Info facebook hehehe

Niestety ale sporo jest racji w tym co napisałeś. Oby jednak coś w końcu drgnęło

to co tu robisz?

Czekam na 3zł

5 lat nie zrobili nic, dosłownie nic :) a akcjonariusze czekają na coś, ale sami nie wiedzą na co. 5 lat temu było info o lekooporności, później nic. Próbują coś sprzedać czy dalej nad tym pracują? Czy może nad czymś innym, ale nie było infa. Czeski film. Ta spolka to tragedia.

No jednak niezupełnie piszesz prawdę, postawili nowa fabrykę w oparciu o bajki na akcjonariacie, dodatkowo dzięki tym bajkom mogli mieć kapitalizację aby przejść na GPW, a to że teraz okazuje się że król jest prawie nagi i ledwo zarabia na pokrycie kosztów swojego dworu to inna sprawa. Może świta dworska jest za bardzo rozbudowana i rozpasana i zamiast efektywnie pracować odcina tylko kupony w RN i zarządzie gdzie nepotyzm aż bije po oczach. Pora na zmiany prezesie inaczej będzie kiszonka na lata i chude kółeczka na kursie. Naiwni już się skończyli. Dopóki Bingo nie będzie poważnych strat w raportach to poniżej 10 nie poleci, a myślę że nie będzie bo broni ich zróżnicowana oferta. Inna sprawa że technologicznie mają słabe szanse aby konkurować w odpowiedniej skali bo analizatory Scope to przyszłość, no ale niech próbują w innych obszarach gdzie cały czas się chwalą jacy to oni wspaniali

Tak, A Ciebie do Zarzadu nie wybrali.
Od tamtego walnego jestes na nich w ciaglej opozycji.
100k akcji i guzik. Ani plynnosci do wyjscia, ani kurs do tego odpowiedni.

Do RN tez nie chcieli

Kręcę tutaj tylko kółka od trzech lat po tym jak ich zdemaskowalem, a to że opluli drobnych nie przyjmując tamtego zacnego gościa do RN tylko swojego kumotra to był dla mnie ważny sygnał aby się wtedy skrócić częścią pakietu. Miło mi że mnie mylisz z tamtym gościem bo to naprawdę był Ktoś kto mógłby uzdrowić tą nepotyczna społeczke.

Co było a nie jest nie pisze się w rejestr. Skoro tak sie stało to widocznie musiało się tak stać. Myślę, że wiele osób wiele sie na tym nauczyło choć czy wszyscy? Co do spółki, wyraźnie widać problem ze sprzedażą z przebijaniem sie na innych rynkach z konkurencyjnością względem choćby produktów chińskich a wg mnie także niepewność technologiczna w przyszłości. Żeby biznes zadziałał określone rzeczy muszą sie ziścic w odpowiednim czasie - co mi to bowiem da ze jutro wprowadze do sprzedaży najbardziej kapitalny magnetowid? Czas ucieka konkurencja odjeżdża swoi sie w bmx nakarmią jeszcze jakiś czas bo model stoi na break-even dywersyfikacji i stałych partnerach ale niestety na niskiej marży i wysokich kosztach. Nowa fabryka i skalowalność super ale bez nowych rynków zbytu to bardziej koszt niż asset.

I tu kolega trafił w punkt. Jest taka spółka w Lublinie co popełniła podobne błędy i mimo że ma blisko 100 mln rocznych przychodów i C/WK prawie 0,5 to musi zwoływać NWZA w sprawie ciągłości istnienia. Nazywa się Cormay. Obyśmy w Bmx nie musieli za dwa lata przerabiać podobnego scenariusza!!!! Zarząd do rekonstrukcji i poważnej roboty, a RN niech będzie w końcu Rada nadzorcza a nie rada kumotrów.