Patrząc na to kto ten wpis oficjalnie zamieścił, a więc człowiek który notorycznie grał na spadki i do tego publicznie zachęcał, widzę że teraz musiał mocno zostać zapakowany z tym towarem i szuka wszystkich sposobów po słabych raportach aby z tego wyjść. Tu już nie ma naiwnych, a wszyscy marzą o tym aby przy byle podbitce w okolicy 15-16 pożegnać się z tym walorem, gdzie drobny Akcjonariusz nie był nigdy szanowany.Smutne, ale niestety prawdziwe. Na razie jednak broni się 12,5 i w tym jest pewna nadzieja do najbliższego raportu.