Powstało dzisiaj małe zamieszanie w związku z ESPI, więc krótko i na temat, żeby uciąć bzdury.
Ten komunikat NIE oznacza, że Famur został wyprowadzony z Grenevii, a Grenevia będzie atrapą.
 Ten komunikat OZNACZA, że Grenevia uporządkowała strukturę: Famur staje się osobną spółką (dla przejrzystości), ale 100% akcji Famuru należy do Grenevii. To wciąż ta sama grupa kapitałowa.
Zyski Famuru to zyski Grenevii – nie ma tu żadnego „wyprowadzania”.
Dodatkowo w pakiecie są:
- koncesja na broń i amunicję (MSWiA już wydana),
- projekty „Polski Wiatrak” 1 i 2 z dofinansowaniami,
- projekt NCBR na nową przekładnię do turbin,
- cała energetyka wiatrowa i serwis OZE.

Krótko mówiąc – Grenevia nie traci biznesu, tylko staje się holdingiem trzymającym wszystkie karty.

Wybaczcie wyłączenie możliwości komentowania dla gości, ale nie chciałem dawać platformy jadziopodobnym.
Moim zdaniem nie wdawać się w dyskusję w kancerogennych jadziowątkach, niech trolle tam same siebie przekonują

 Może byłoby to jakieś rozwiązanie? Zakładać wątki tylko, dla użytkowników portalu... w jakimś stopniu by to musiało utrudnić im dodawanie z coraz to innych nicków

Z drugiej strony i tak zakładaliby wątki swoje i spamowali… najlepiej chyba jest nie karmić tych trolli i wybierać tylko tych dyskutantów, z którymi da się dyskutować

Myślę, że to niekoniecznie jest kwestia dodawania nicków, raczej tego, że sporo ludzi tu ostatnio weszło i po prostu są sfrustrowani 'komentarzami' prezesów i tym jak spółka ukrywa informacje o segmencie zbrojeniowym (dzisiejsze ESPI o koncesji normalne nie było). Potracili pieniądze i teraz wylewają frustrację na forum.

Tak czy siak pomysł pisania tylko dla zarejestrowanych mi się podoba, bo nie tylko wycina zdecydowaną większość ludzi od wypowiedzi typu 'Grenevia-bankrut' , 'okradną Was', itp, ale też ukrywa wątek przed Prądozaurem (który reaguje mocno alergicznie na krytykę spółki, przez co trudno nawet zadać sensowne pytanie, bo każda dyskusja, sensowna czy nie, jest zamieniana w jego tyradę o trolach).

Natomiast co do samego podziału - sam miałem jakieś obawy, że robią to żeby opchnąć Famur za paczkę fajek (w sensie TDJ byłby kupcem), poza obiegiem giełdowym. Ostatecznie zdecydowałem, że taki wał chyba nie przeszłoby nawet w Polsce, a jak w tym jest jakiś szwindel, to będzie to zablokowane jak szkodliwe uchwały z przeszłych walnych ('uchwała o drukowaniu akcji' z czerwcowego walnego i 'uchwała o kontroli spółki bez większości' z kwietniowego walnego). Także dla mnie ta restrukturyzacja (jak jest wolna od szwindli i przejdzie przez walne bez protestów) powinna wyjść firmom na plus.

My tu gadu gadu a tu papier trzeba skupować

Mmmm ale by kupował

Stety-niestety po ostatnich podbitkach Grenevia zaczęła mi zajmować jakieś 27-30% portfela, więc na razie stoję z boku, czytam forum, czekam na informacje. Po prostu biorąc pod uwagę, że nie jest jasne kiedy tu zawita sensowna wycena (z dobrym ESPI to może być kwestia tygodni, ale jak będą dobrze ukrywać zyski przed ulicą, to może być kwestia lat), tankowanie pod korek jest trochę nie na moje nerwy. Jak mi jakaś manna z nieba spadnie zanim doczekamy się ESPI, to pewnie trochę dobiorę; po obecnej cenie spółkę wciąż uważam za niedowartościowaną.

Z innych rzeczy - ktoś ma jakieś doświadczenie z wyciąganiem informacji z firmy? Tu i ówdzie widzi się taki komunikat, że 'spółka X odpowiada na pytanie akcjonariusza', ale niestety nie wiem którędy droga żeby z Grenevii taki komunikat wymusić.

Generalnie chciłbym pociągnąc prezesa Famura (jak się nie da bezpośrednio, to pośrednio poprzez prezes Grenevii) za język, żeby powiedział(a) konkretnie czego dotyczy list intencyjny i jak wyglądają praca nad wdrożeniem intencji w czyn. Patrząc powierzchownie, Famur/Grenevie można widzieć w kilku rolach, niestety nie znam spółki na tyle żeby wywnioskować czy to raczej jakaś inżynieria linii produckyjnych, ciężki sprzęt, czy może jakieś podzespoły do dronów (każda mozliwość trochę inaczej przekłada się na zysk).
Ostatnia wypowiedź prezesa Famura była bardzo wymijająca, bo w sumie nei skłamał, ale odniósł się do sytuacji za 5 lat, a nie powiedział nic o tym co się będzie działo wcześniej (a przecież to nie jet tak, że pomiędzy czwartym a piątym rokiem od teraz, przejdą skokowo z zera zarobków do regularnych-większych zarobków).

Gdzieś czytałem, że jak się jest na walnym to wtedy może daje się pytania zadawać, może nawet pozostaje po nich ślad w raporcie. Nie bardzo wiem jednak jaka biurokracja jest do złożenia, żeby moc zadać pytanie. Z resztą, wolałbym wersję zdalną, bo mi się nie chce wycieczek na Śląsk robić tylko po to, żeby słuchać ludzi dla których mam zero szacunku (mam na myśli zarząd, nie nnych akcjonariuszy).

Jak nie macie o tym pojęcia, to czy może ktoś miał kiedyś stycznośc z SII (Stowarzyszeniem Inwestorów Indywidualnych)? Myślicie, że mogliby nam pomóc przebić się przez ścianę dezinformacji?

Pewnie się da i pewnie Allianz stara się to robić, ale takie kontrolowanie zapewne zbyt czasochłonne i kosztowne dla takich żuczków, jak my. Widząc co robią, sam zakładam że jeśli mają jakieś dobre wieści, to zrobią co mogą, żeby o nich albo nie mówić, albo jak najpóźniej i jak najbardziej zdawkowo. Ale liczby nie kłamią, więc na koniec zawsze i tak poślady rozszerzają i możemy im zajrzeć do raportów kwartalnych

GRENEVIA STRONK

GRENEVIA MA MOC

Zrobią wszystko by zniechęcić ulicę do podbijania kursu, co uniemożliwia im tanie wyjście z giełdy, więc na żadne pytanie nie odpowiedzą szczerze. Pilnować co robią fundy i je naśladować, wcześniej czy później muszą podać te dobre newsy a na razie nas karmią jakimiś strachami o podziałach firmy.