no i (nie)stety sprawdziły się obawy że jak skup własny (osiągający około 25% wolumenu dziennego) się skończył to kurs się osuwa... teraz pytanie gdzie się zatrzyma - czy na poziomie przed rozpoczęciem skupu czyli ok 20,5 czy niżej... tak czy siak - uważam że pepco jest dobrą inwestycją - jest duża szansa że do czerwca przyszłego roku będzie po 26... bo to jest mniej więcej mnożnik ebitda jaki jest fair dla tej branży... a jeśli wówczas ibex będzie sprzedawał swój pakiet w całości to myślę że nawet premia spora może być bo spółka działa (teraz, po okrojeniu badziewia typu austria, niemcy, UK...)na atrakcyjnym rynku dawnych demoludów...może nawet marzenia niektórych o 30 zeta za akcję się spełnią ?

Praktycznie cały WIG20 pogłębia korektę to nie ma co gadać że spadek ze względu na zakończenie skupu, nie mówię że to nie ma wpływu bo jasne że ma skoro to był extra popyt, ale kurs też nie zaczął się osuwać zaraz po zakończeniu skupu. Ogólnie wrzesień/październik statystycznie są słabe nie giełdzie i kolejny raz to się póki co sprawdza. Pytanie jak nisko spadnie te Pepco tym razem. Zarząd oczywiście znów się nie popisuje komunikacją i nie informuje co ma zamiar zrobić ze skupionymi akcjami. Zobaczymy co pokażą w wynikach i jak im idzie wspieranie tworzenia wartości dla akcjonariuszy.

Jeszcze rynek musi być zainteresowany tą spółką, ostatnio były dwie pozytywne informacje po których mógłby być wzrost tj . Dane o sprzedaży detalicznej i zatwierdzenie przez sąd sprzedaży poundland a mimo tego kurs był trzymany za mordę. Dali dywidendę, zarządzili skup a mimo to ktoś tu ciągle sypie . Obawiać się można że 25 września mimo dobrych wyników znowu ktoś wykorzysta to do często granej akcji na pepco i podciągną mocno kurs a później szybki zjazd .

Na dane o sprzedaży detalicznej to kurs Pepco nigdy nie reagował zbytnio ani w jedną ani w drugą stronę. A teraz to moim zdaniem wychodzą ludzie co brali po 20+ 21+ ze strachu przed utartą jakiegokolwiek zysku

Nawet gdyby wychodzili to ktoś im pomógł, wywołał strach , mimo tych małych obrotów kurs jest już 3 zł niżej od szczytu i jak tak dalej pójdzie to jeszcze może polecieć . Skup za 200 mln zł a ktoś to i tak trzymał za pysk , w perspektywie mamy jeszcze coroczne dywidendy i kolejne skupy akcji , ale po przeciwnej stronie jest też sprzedaż tej spółki a z tego co ibex podał to do 2027 roku . Jest to duży problem i czy ktoś będzie chciał w pepco zainwestować większe pieniądze jeśli jest tak mało czasu .

wg mnie ewidentnie glebokosc i dynamika spadku skorelowana z zakonczeniem skupu, a to ze spadek nie zaczal sie dzien po zakonczenu skupu... ale mniejsza z tym, wazne ze spadek jest dwa razy szybszy niz na wig - wiec ewidentnie nie jest to korekta taka jak na rynku. i teraz pytanie co dalej bo jak dla mnie to sa dwa scenariusze - pierwszy optymistyczny to taki ze spadki zakoncza sie na poziomie z faktycznego rozpoczecia skupu (czyli pierwszych transakcji spolki a nie ogloszenia skupu - tj kurs okolo 20,5 zeta ;));

drugi pesymistyczny jest taki ze skoro przed rozpoczeciem skupu na pepco rozpoczela sie korekta wyhamowana przes skup, to teraz moze byc jej kontynuacja - a to dawaloby zasieg spadkow w okolice 17,5 zeta (mniej wiecej oczywiscie).

no coz ja zrobilem to czego nei praktykuje - czyli drastycznie zmniejszylem pozycje na zakonczenie skupu, teraz zaczne ja odbudowywac nie starajac sie celowac w dolek bo i tak mi sie nie uda ;)

tak czy siak - zeby zamknac usta hejterom - to ze zredukowalem nie oznacza ze nei wierze w spolke - nawet gdyby nie zredukowal to i tak bym zarobil ale przy ilosci akcji jakie mialem i obrotach srednio okolo 35 mln zl bylem w stanie bez wplywu na kurs sie zredukowac i az grzechg byloby nie wykorzystac zakonczenia skupu :)

osobiswcie wierze w to ze w dlugim terminie wyceny fundamentalne sie sprawdzaja - w tym przypadku normalna cena to EV=6*ebitda, a premia za sprzedaż calego pakietu przez ibec powinna wyniesc ze 20% - oczywiscie jesli spolka potwierdzi ze bez poundland potrafi generowac dodatnie lfl nie gorsze niz porownywalne spolki i co najmniej utrzymac marze ebitda...

Ja tam czekam na lepsze czasy. Był moment, że na akcjach Pepco, które mam pokazywało mi ponad 3000zł zysku. Teraz ma ponad 3000zł straty. No cóż, trzeba odczekać. Przy takich dobrych wynikach tej spółki, ponowny marsz w górę to i tak tylko kwestia czasu. Jedyne czego żałuję to, że nie sprzedałem przed spadkami bo teraz kupiłbym po tak dobrej cenie więcej. No, ale cóż zrobić. Jest ryzyko, jest zabawa.

@bartek - punkt widzenia zalezy od punktu siedzenia - mnie zmiana wartości o 10% robi zdecydowanie więcej bólu więc staram się ukoić swój ból redukując w sytuacji kiedy widzę że prawdopodobieństwo spadków jest zdecydowanie większe niż 50%...

spólka nie ma dobrych wyników - dopiero wszyscy się spodziewany że powinna mieć - na razie odpisy na poundland zabijały wszystko... koniec roku powinien pokazać czy spółka już wsyzstko wyzerowała we wcześniejszych raportach czy nie (bvo niestety sprawozdania są tak miernej jakości że tylko można się domyślać czy wszystko wyzerowali)... ja mając ponad roczne doświadczenie w tej spółce nie jestem wcale pewien czy jeszcze jakaś dodatkowa niespodzianka w postaci kolejnego odpisu na coś tam się nie pojawi w 2025...

Obstawiam scenariusz korekty dalszej na rynku a potem dalej wzrosty więc na pepco o ile 19,5 nie pęknie pewnie korekta sie kiedys skończy, akumuluję