To nie zostało dobrze przyjęte przez analityków. Tym bardziej, że i drugie półrocze może być dla spółki wymagające. Zarząd WPH zapowiedział, że przychody segmentu reklama i subskrypcje nie urosną (pro forma), a przychody segmentu turystycznego powiększą się w jednocyfrowym tempie…
Analityk ostro o przejęciu
Piotr Raciborski, analityk Wood&Company, ocenił dane za II kwartał br. WPH negatywnie. Główny powód, który podaje, to spadki skorygowanej EBITDA w ujęciu pro forma w obu najważniejszych segmentach grupy. – Spadek wyników w pierwszym kwartale konsolidacji Invia Group i wymagająco wyglądająca przyszłość (...) poddają pod wątpliwość w naszym odczuciu sensowność największego przejęcia zrealizowanego przez Wirtualną w jej historii i strategii ekspansji międzynarodowej – napisał Piotr Raciborski.
Dominik Niszcz z Domu Maklerskiego Trigon mówił o mieszanych uczuciach. – Same wyniki są zbliżone do oczekiwań, ale istotna jest też prognoza. Słaba dla reklamy, bo płaskie przychody w drugim półroczu i rosnące koszty oznaczają spadek wyniku, mimo dobrej sytuacji w gospodarce i ostatnich inicjatyw zarządu. To oznacza, że negatywne trendy strukturalne są silne – komentował.
No bo to też jest surrealizm, mamy ķapitalizacje taka że przy 35 zł wartość.firmy rownalalby się tylko kupowanej grupie invia, cuda, ale liczą się zyski, taki diag niedługo kapitalizacja prześcignie cyfrowy polsat chociaż dywidenda to będzie marne ponad 1 procent...same balony
Przejęta invia grup nie błyszczy ,parę procent wzrostu , następny kwartał ma być z jednocylindrowy wzrostem . Zyski z reklam praktycznie bez zmian . Spora obsługą długu . I kurs jest gdzie jest :/