To nie zostało dobrze przyjęte przez analityków. Tym bardziej, że i drugie półrocze może być dla spółki wymagające. Zarząd WPH zapowiedział, że przychody segmentu reklama i subskrypcje nie urosną (pro forma), a przychody segmentu turystycznego powiększą się w jednocyfrowym tempie…
Analityk ostro o przejęciu
Piotr Raciborski, analityk Wood&Company, ocenił dane za II kwartał br. WPH negatywnie. Główny powód, który podaje, to spadki skorygowanej EBITDA w ujęciu pro forma w obu najważniejszych segmentach grupy. – Spadek wyników w pierwszym kwartale konsolidacji Invia Group i wymagająco wyglądająca przyszłość (...) poddają pod wątpliwość w naszym odczuciu sensowność największego przejęcia zrealizowanego przez Wirtualną w jej historii i strategii ekspansji międzynarodowej – napisał Piotr Raciborski.
Dominik Niszcz z Domu Maklerskiego Trigon mówił o mieszanych uczuciach. – Same wyniki są zbliżone do oczekiwań, ale istotna jest też prognoza. Słaba dla reklamy, bo płaskie przychody w drugim półroczu i rosnące koszty oznaczają spadek wyniku, mimo dobrej sytuacji w gospodarce i ostatnich inicjatyw zarządu. To oznacza, że negatywne trendy strukturalne są silne – komentował.