…i to taka dokładna. Od początku najbardziej właśnie na to liczyłem ale dopiero wczoraj Kris to wyraźnie potwierdził. TO wykrywa zagrożenie udaru! Na długo przed tym, zanim pojawią się jakiekolwiek inne objawy. W ogóle z udarami jest taki dramat, że tam praktycznie nie ma żadnych wcześniejszych objawów. Zdrowy człowiek i nagle łup. Do tej pory nie było żadnej pewnej metody, która pozwalała to wcześniej przewidzieć. No a że teraz wszyscy zaczipowani noszą w sobie taką potencjalną bombę to…. Koniaczek?.. I jeszcze jedno - HeartFlow. To co mają, to odpowiednik VCAST-a czyli wykrywanie choroby wieńcowej. Też bardzo ważna działka ale to nie to samo. Jeszcze szukam ale wygląda na to, że nie mają odpowiednika DRAI. Czyli MDG może być tu na świecie liderem. Może nawet monopolistą, chociaż Azja na pewno nie śpi. Wczorajszy debiut pokazuje jednak, jak ogromne jest oczekiwanie w ogóle na nowe metody diagnostyki w kardiologii. No to tyle. Abyśmy tylko zdrowi byli. Pozdrawiam akcjonariuszy.

Wykrywanie ryzyka udarów i im zapobieganie to jeszcze większy przełom niż lek na raka.

Jedynymi podobieństwami do Mercatora jest działaność w branży medycznej i nazwa na M. Co to kursu to bardziej to widzę - mam nadzieję że słysznie - podobieństwo do CCC. Podnieśli się po problemach, i tu zanosi się na to samo. A te udary to rzeczywiście świetna sprawa, zwłaszcza jeśli dobrze działa.

Z tym, ze z tymi udarami to jednak nie. Nie wiem skąd ta informacja. Choć przewidywanie i wykrywanie migotania przedsionków może być w tym pomocne.

tutaj będzie jak na SNT konsekwentnie do celu, krokami, projektami i nowymi umowami

Dżizas jakie podobieństwo do Mercatora poza tym co napisał dejw, żadne!

Wiesz ile kasy zarabiał w pandemii kwartalnie Mercator???

Tutaj w życiu takiej jej nie zobaczysz, ergo casus Mercatora nie ma szans na powtórkę.

Prędzej będzie jak na Synektiku czy też Pepco lub CCC, jak czegoś nie spieprzą to konsekwentnie do góry z mniejszymi lub większymi zrywami, chyba, że pojawi się kupiec, który będzie chciał łyknąć cały biznes lub część to wtedy może być ciekawiej.

ubieraja naiwnych spółka napompowana do granic mozliwosci

Myślący ty chyba nie wiesz co to jest pompka na tej spółce. Zobaczysz na jesień jak widłowy bedzie wołany. Teraz to jest gra bo troche czasu zostało, niedługo strzepanie naiwnego leszcza który liczy na szybki zarobek przy 30 i nizej a później espi i jazda

Widzę, że umiejętność czytania ze zrozumieniem dość szybko zanika, więc jeszcze raz, dla słabszych. Analogia z Mercatorem polega tu na tym, że mamy produkt, nawet dwa, na które jest globalne zapotrzebowanie. Produkty są gotowe, opatentowane i scertyfikowane na najważniejszych rynkach oraz skalowalne praktycznie bez ograniczeń. Jest też już sieć dystrybucji na świecie. Rynek dopiero się tworzy (w pewnym sensie tworzy go też samo mdg), startuje od zera i będzie rosnąć w tempie. Sam skorzystam, jak tylko będzie okazja ale przede wszystkim badań zaczną wymagać ubezpieczyciele. Z Mercem jest taka różnica, że tam był to jednorazowy strzał na kilka miesięcy, szybko weszli inni gracze bo rękawiczki to żadna filozofia no i sama zaraza też w końcu siadła. Tu jest inaczej, to jest rynek na lata, mdg jest jednym z liderów a próg wejścia jest bardzo wysoki. Najlepszy dowód to właśnie debiut HeartFlow- tego typu firmy jeszcze nie było na rynku, stąd takie ssanie. A czy będzie tu x10 czy x100 i kiedy? Nie mam pojęcia. To giełda, i to polska, każdy musi sam ocenić. Ja tylko wskazuję potencjał.
Co do przewidywania udarów - sam Kris to powiedział w wywiadzie. Dla mnie też było to zaskoczenie ale to jest jeden z najmocniejszych punktów z tej rozmowy.

Dnia 2025-08-11 o godz. 18:07 ~Algorytmik napisał(a):
> Widzę, że umiejętność czytania ze zrozumieniem dość szybko zanika, więc jeszcze raz, dla słabszych. Analogia z Mercatorem polega tu na tym, że mamy produkt, nawet dwa, na które jest globalne zapotrzebowanie. Produkty są gotowe, opatentowane i scertyfikowane na najważniejszych rynkach oraz skalowalne praktycznie bez ograniczeń. Jest też już sieć dystrybucji na świecie. Rynek dopiero się tworzy (w pewnym sensie tworzy go też samo mdg), startuje od zera i będzie rosnąć w tempie. Sam skorzystam, jak tylko będzie okazja ale przede wszystkim badań zaczną wymagać ubezpieczyciele. Z Mercem jest taka różnica, że tam był to jednorazowy strzał na kilka miesięcy, szybko weszli inni gracze bo rękawiczki to żadna filozofia no i sama zaraza też w końcu siadła. Tu jest inaczej, to jest rynek na lata, mdg jest jednym z liderów a próg wejścia jest bardzo wysoki. Najlepszy dowód to właśnie debiut HeartFlow- tego typu firmy jeszcze nie było na rynku, stąd takie ssanie. A czy będzie tu x10 czy x100 i kiedy? Nie mam pojęcia. To giełda, i to polska, każdy musi sam ocenić. Ja tylko wskazuję potencjał.
> > Co do przewidywania udarów - sam Kris to powiedział w wywiadzie. Dla mnie też było to zaskoczenie ale to jest jeden z najmocniejszych punktów z tej rozmowy.

Zdrowie mili Państwo jest przecież najważniejsze i warto o nie dbać.